Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7508
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Maraga podała Ci środki, które powinieneś zastosować w przypadku alternariozy. Poki co, jak oberwiesz te brzydkie liście możesz poczekać aż pokażą się znowu plamy. Na wygłodniałe to te pomidory nie wyglądają, mają ciemnozielony kolor.
Pozdrawiam! Gienia.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Mam w gruncie pomidory,które mi zostały i żal było wyrzucać.Tak prawdę powiedziawszy niczym nie zasilane do przedwczoraj.Poprzedniego dnia,po południu padał deszcz.Pomna nauk naszego byłego już (na tym forum ) kolegi Mietka następnego dnia podlałam deszczówką z dawką 6 ml na litr wody Kristalonem żółtym + saletrą
potasową. Wcześniej oberwałam najstarsze liście pożółkłe ze starości,czy też dotknięte alternariozą.
Rosną obok ziemniaków,które to oprócz stonki też liście mają pożółkłe.Już nie chce mi się niczym pryskać bo ziemniaki w ziemi są wystarczająco duże.
Mam tam dwa krzaki pomidora Kumato,który jest wskaźnikiem.
Tzn.nie potrzebuje on za dużo nawożenia.
Jedynie żałuję tego,że nie podlałam tydzień po posadzeniu saletrzakiem jak radzi to zrobić Mietek.
Rok temu to zrobiłam i nie było przez cały sezon kłopotów.Krzaki były zielone do końca.
Ale też nie było za dużo opadów.Coś za coś.
potasową. Wcześniej oberwałam najstarsze liście pożółkłe ze starości,czy też dotknięte alternariozą.
Rosną obok ziemniaków,które to oprócz stonki też liście mają pożółkłe.Już nie chce mi się niczym pryskać bo ziemniaki w ziemi są wystarczająco duże.
Mam tam dwa krzaki pomidora Kumato,który jest wskaźnikiem.
Tzn.nie potrzebuje on za dużo nawożenia.
Jedynie żałuję tego,że nie podlałam tydzień po posadzeniu saletrzakiem jak radzi to zrobić Mietek.
Rok temu to zrobiłam i nie było przez cały sezon kłopotów.Krzaki były zielone do końca.
Ale też nie było za dużo opadów.Coś za coś.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Moje gruntowe: część była przeznaczone do gruntu, a pozostałe, jak u Maragi - szkoda wyrzucić, niektóre poutykane między dyniami nawet , rosną i owocują, co prawda pomidorki jeszcze zielone, ale są Siane były późno - ósmego kwietnia, a niektóre nawet dwudziestego.
Pozdrawiam Eugenia
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
W dyniach rosną, te co żal było wyrzucać, dobrze widoczne są tylko dwa Pink Berkeley siane 20 kwietnia
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Swoje pomidory w gruncie już ogłowiłam ze dni temu i poobrywałam liście z nad gron, zostawiłam tylko po kilka na górze.
Mimo ,ze robiłam interwencyjnie opryski i tak niektóre krzaki załapały alternariozę . Pogoda się skiepściła ,dlatego dałam im szanse na szybsze dojrzewanie.
Bardzo ładnie obrodziły ,szkoda zeby załapały ZZ
Mimo ,ze robiłam interwencyjnie opryski i tak niektóre krzaki załapały alternariozę . Pogoda się skiepściła ,dlatego dałam im szanse na szybsze dojrzewanie.
Bardzo ładnie obrodziły ,szkoda zeby załapały ZZ
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
A te w paseczki ? co to za odmiana?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Pelasia pomidorek w paseczki to Candy Sweet Icicle. Ładnie wiąże ,krzak wysoki i na pewno zostaje na przyszły sezon. U mnie rośnie w szklarni.
W gruncie kilkadziesiąt krzaków zaatakowała ZZ , wciągu dwóch dni wykończyła wszystkie krzaki.
W gruncie kilkadziesiąt krzaków zaatakowała ZZ , wciągu dwóch dni wykończyła wszystkie krzaki.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Współczuję Joasiu, przeżyłam ten ból parę dni wstecz Muszę się zastanowić, czy w przyszłości warto w gruncie uprawiać bez ochrony ŚOR. Dużo zebrałam, ale ze dwie skrzynki wyrzuciłam. Mam nadzieję, że co miało wyleźć na zebranych pomidorach, to już widać, a reszta będzie jadalna.
Pozdrawiam Eugenia
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8
Gieniu z gruntu nic nie zbiorę. W miejscu gdzie mam posadzone w gruncie w następnym sezonie bedzie folia lub szklarnia. Od dwóch lat mam zarazę w uprawie gruntowej, wcześniej nie miałam i nie stosowałam ŚOR.