Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tomatoes_Lord
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 26 maja 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: trójmiasto

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Będę nawoził przy podlewaniu pod łodygę, włóknina ma rozcięcia większe przy każdym korzeniu. Nawożenie gnojówką z pokrzyw jak w zeszłym sezonie ewentualnie jak nie będzie mi się chciało łazić po krzakach i zbierać to nawozem mineralnym jakimś cristalonem + interwencyjnie w razie potrzeby oprysk fosforem. W zeszłym roku przedobrzyłem z obornikiem i intensywnie zielone liście wskazywały na nadmiar azotu, w tym roku chcę oszczędniej nawozić i obserwować liście i reagować aniżeli przedobrzyć z nawożeniem

A podlewać preferuję 1 raz w tygodniu ale obficie ewentualnie 2 razy jak są duże upały.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

A ja już dwa razy dzisiaj podlewałem pomidory pod folią, a w upale to nieraz ze cztery razy. Zależy to jaką ma się glebę, u mnie piaszczysta i ze 40 metrów od tunelu rośnie las.
Awatar użytkownika
Smerfy
100p
100p
Posty: 193
Od: 18 kwie 2020, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Co za radość gdy w foliaku zaczyna się już coś dziać. I gdy widzi się że pogoda zaczyna się w miarę stabilizować i człowiek nie zastanawia się - za zimno czy nie za zimno, będzie przymrozek czy jednak nie.
Ale wiadomo - od razu przychodzi kwestia podlewania i nawożenia.
A czy nie za dużo, a czy czegoś nie za mało, a czy nie za często . Dzieję się dzieje hehe.
Awatar użytkownika
Tomatoes_Lord
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 26 maja 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: trójmiasto

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Najważniejsze żeby choróbska nie łapały naszych pomidorków, nad resztą da się zapanować :) Mam nadzieję że taki słaby sezon (w moim odczuciu) jak w zeszłym roku się nie powtórzy
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Tunel powoli zapełniam, sadzę po kilka sztuk.
I naprawdę po paru dniach widać różnicę.
Łodygi grubieją, pomidorki stoją na baczność.
I uskuteczniam rozdawnictwo sadzonek. Znowu za dużo zrobiłam.
A M. na pewno trzeciego foliaka mi nie kupi! ;:124
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Teresa Pszczola mój eM zarzekał że, żadnej szklarni więcej.
Nie dość że kupił mi na prezent ,to jeszcze 8mx3m :wink:
Dzisiaj dopiero pogoda pozwoliła na wyniesienie pomidorków na zewnątrz.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Erazm pisze:Wczoraj posadziłem w tunelu foliowym 10 pomidorów CARMELLO F1, a dziś:
-8 TAMARIS F1,
-5 YARDEN F1,
-3 COLIBRI F1 .
Razem 26 sztuk.
Po posadzeniu krzaki opryskałem Miedzianem (liście z obu stron). Pod korzenie dałem przerobiony obornik, który przykryłem warstwą około 5 - 10 cm ziemi.
Pomidory już kwitną. :)


Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Andrzej.
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Dzisiaj do tunelu trafiło ostatnie 14 pomidorów (ze 100). Na razie są jeszcze w kubkach i pod białą agrowłókniną. Szkoda żeby nabawiły się poparzeń - słońce świeci jak głupie.
Do towarzystwa z piwnicy wyszło jeszcze stadko papryk i ogórków. Pod koniec tygodnia ma być trochę chmur i wtedy zamierzam opryskać polyversum. Na wcześniej wsadzonych pomidorach pojawiły się już pierwsze kwiatki.

W tunelu mam jeszcze trochę rozsady truskawek. Przeleżała 3 tygodnie od kupna (nie było jak przygotować zagonów) i aż się zdziwiłem że tak o samej wodzie ładnie wyrosła. Ale to już nie ten temat.
Marcin
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1903
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Przygotowałam dzisiaj jedną stronę w folii pod pomidory ,czyli
przywiozłam taczkę kurzego obornika ,rozrzuciłam, podlałam, skopałam
i będę jutro sadzić. Z drugiej strony folii rośnie jeszcze rzodkiewka.


Obrazek


Obrazek
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

Ja dzisiaj dokończyłem sadzić dwa rzędy, bo były zaczęte, ale czekały na mnie :) Łącznie 4 rzędy już posadzone. Niektóre sadzonki były małe, ale też podrosną i dogonią te większe. Na razie posadziłem 96 krzaków, jeszcze 2 rzędy do posadzenia, ale najpierw muszę przekopać.
Awatar użytkownika
Smerfy
100p
100p
Posty: 193
Od: 18 kwie 2020, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kalety ( woj. Śląskie )

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

O matko kochana 96 krzaczków ;:oj

Co wy robicie z takimi ilościami pomidorków ?
Ja mam raptem 30 i potem rozdaję, a to ciotce obok, a to babci jadę zawieźć .
Bombelka
50p
50p
Posty: 62
Od: 24 lis 2019, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie mama robi przetwory:-) sosy pomidorowe i leczo.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Post »

U mnie to pomidorów w sezonie idzie bardzo dużo. Ja je uwielbiam po prostu, zwłaszcza te z ogrodu. Robimy sosy, przeciery, zupę pomidorową, wrzucamy do leczo z cukinii, sałatki. Nadmiar sprzedaję i dlatego tyle sadzę. W gruncie też będzie trochę rosło :wink:
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”