Marchew wszystko o odmianach i uprawie Cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
outbreakz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 11 kwie 2022, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Marchew wszystko o odmianach i uprawie Cz.2

Post »

Hej.
Na mój nowo powstały warzywnik wyrzuciłem dość sporo świeżego obornika końskiego. Czy mogę posiać marchew? Ziemia bardzo jałowa. Czytałem, że marchew niewskazana pierwszy rok po oborniku, ale może ktoś ma inne zdanie?
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2104
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Myślę, że spokojnie da radę. Ja stosuje obornik na całość warzywniaka co kilka lat i na zbiory warzyw nie narzekam.
Marchewki rosną bardzo ładnie, czy to rok po oborniku, czy trzy lata. :wit
Pozdrawiam, Jacek
Olafasola13
100p
100p
Posty: 163
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Też myślę że urośnie, ewentualnie może być bardziej nadziewana robaczkami...
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Zależy jakie robaczki, bo połyśnica to mucha, lata sobie i jajka składa, z obornikiem raczej się jej nie kojarzy. Z obornikiem możesz sobie przytargać drutowce. Koński obornik ciężko się rozkłada, jeśli masz go dużo ( masz dostęp) to kompostuj, gdzieś w kąciku, w cieniu, zrób pryzmę, niewysoką by się nie zapalił. Będzie jak znalazł do różnych nasadzeń.
Pozdrawiam! Gienia.
Olafasola13
100p
100p
Posty: 163
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

A ja myślę że przenosi się przez obornik bo jak to muszka lubi siadać na g....e. i nawet o tym czytałam...
Obrazek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Bioy, rok po oborniku to nie to samo co w pierwszym roku po oborniku.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Olafasola13 pisze: 4 sty 2023, o 18:47 A ja myślę że przenosi się przez obornik bo jak to muszka lubi siadać na g....e. i nawet URL]
Wcześniej tam nie było ogródka, ( chyba, ze tuz obok sąsiad miał marchew i może tam zimuje ),marchew nie rosła to i połyśnicy póki co w glebie nie ma. Obornik ze stadniny ( stajni), tam na pastwiskach tez jej nie ma. Ta muchówka w gnoju raczej nie gustuje. Jedynie co może obornik ( pomijając drutowce) taki świeży spowodować to „ rosochatość” korzenia, ale to i tak nie byłby jedyny powód zdeformowanych korzeni. Nie wiemy jak grubo „ pomaściłaś” tym obornikiem. Nieprawidłowe podlewanie, czyli częste i płytkie , zbyt wczesny wysiew też powoduje deformacje korzeni. Do wiosny jeszcze sporo czasu, ten obornik już nie będzie taki "świeży", na pewno się trochę przekompostuje. Gdyby był rozrzucony tuż przed siewem to co innego, marchew faktycznie nie przepada za świeżym.
Posiej i się przekonasz, najlepiej się nauczysz na własnych błędach. Mam doświadczenie :D :D :D
Pozdrawiam! Gienia.
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6661
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Tak jak napisała Gienia jak nie wysiejesz to się nie przekonasz.
Stosowanie obornika wiąże się z dużym ryzykiem dla marchwi:
-większy udział rozwidlonych korzeni w plonie
-wyższe ryzyko wystąpienia chorób (np. Plamistość zgorzelowa)
-pękanie korzeni i gorsze przechowywanie
-może też popsuć smak (przy zbyt wysokiej zawartości azotu)
O połyśnicę marchwiankę raczej bym się nie martwił.
Olafasola13
100p
100p
Posty: 163
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

A da się jakoś ekologicznie zwalczać połyśnice? U mnie co roku jest ale szkoda mi pryskać marchwi chemią.
Dodatkowo pierwszy raz mszyce zaatakowały mi marchew na wysokości równej z ziemią i mrówki powykopywały kopczyki nad całymi rządkami. W tamtym roku w ogóle była wszędzie plaga mrówek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Olu, jakąś tam ochronę można uzyskać przez sadzenie rządków cebuli między rządkami z marchwią. Śmietka cebulanka nie lubi marchwi a połyśnica nie lubi cebuli. Nie daje to jednak całkowitej ochrony, tak właśnie sadzimy a i tak marchew trafia się robaczywa a cebula ze śmietką. Mszyca , która zaatakowała u Ciebie marchewkę tuż u nasady to mszyca topolowa. Nie tylko atakuje marchew, z powodzeniem potrafi zniszczyć i inne warzywa np koperek.
Jakieś ekologiczne opryski z ziół forumki na pewno stosują. Nie chcę się w to bawić i zabezpieczyłam się na ten rok i kupiłam gęstą siateczkę. Jeden kawałek siateczki o rozm. 4x5 metrów do okrycia grządki z kapustą przed bielinkiem i drugi 2,5 m x 10 m na dwie grządki cebuli i marchewki. Zobaczymy czy to się sprawdzi. Podpórki pod siatkę- to będą pałąki albo zwykłe patyki z nadzianymi małymi plastykowymi butelkami, coby siatki nie podarło. Już mi się bardzo, ale to bardzo nie chce biegać i psikać co parę dni kapustę przed gąsienicami czy np każdy malutki koperek przed mszycą. Tam gdzie są mszyce mrówki będą na 100%.

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Olafasola13
100p
100p
Posty: 163
Od: 18 lis 2022, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Sadziłam w zeszłym roku na przemian rządek cebuli i rządek marchwi. Cebula ładnie urosła i z powodu śmietki nie wypadła ani jedna sztuka. Potem cebula się kończy, trzeba ją wyrwać i chyba połyśnice wkraczają do akcji.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

I-sze pokolenie zimuje w glebie tam gdzie rosła marchew i pojawia się początkiem maja. Ale nie wyrządzają aż takich szkód jak następne pokolenie. II-gie pokolenie muchówki zaczyna loty początkiem sierpnia, cebula wtedy jest gotowa do zbioru a na pewno ma już zaschnięty szczypior. A może jej już na grządce nie być. I ona sobie tak lata i składa jaja nawet do połowy września - ale to zależy od pogody. Lata rano albo wieczorami. Nie lubi upalnych i wietrznych dni. Larwy z tego pokolenia żyją i żerują znacznie dłużej niż z I - szego . Nawet w przechowalni są aktywne, i w takim stadium mogą przezimować. W kopcach, spiżarniach lub na polu w wyrzuconych resztkach np do kompostownika.
Pozdrawiam! Gienia.
outbreakz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 11 kwie 2022, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Marchew pierwszy rok po oborniku?

Post »

Wspaniale! Zrobię jak mówicie, zaryzykuję i spróbuję. Po zbiorach napiszę jak poszło. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Miłego weekendu wszystkim.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”