Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
rafalxp
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 17 kwie 2019, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Nie mam pojęcia co to za odmiana:/ Siedzi w donicy max 5 litrów i jest ich tam sporo,już kilka razy były zebrane,a reszta to z gruntu i w sumie,też nie wiem co to...habanero czy coś tam innego ?:p
opal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 8 kwie 2020, o 18:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Mam takie pytanie dot. zbierania nasion. Po wydobyciu nasion powinno się je jakoś wypłukać żeby pozbyć się ostrości z wierzchu? Pozbierałem trochę nasion, zostawiłem na parapecie do wysuszenia i tak sobie wczoraj wziąłem do ręki a potem obrałem jabłko. I zjadłem. Wrażenia niezapomniane :cry: . To jeszcze i tak nic bo chusteczką na której wybierałem nasiona przez pomyłkę wyczyściłem sobie nos po kichaniu ;:219 . Mały dramat. Tak to jest - człowiek uczy się na błędach niestety i nie stosuje przepisów BHP
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

;:7
- Jeśli papryka jest ostra - obowiązkowo założyć na dłonie rękawiczki gumowe ;:14
- Nasion nie płuczemy pod wodą
- wystarczy osuszyć ręcznikiem papierowym i rozłożyć np. na talerzyku
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
opal
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 8 kwie 2020, o 18:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Ja o tych rękawiczkach oczywiście wiedziałem. Przy operacji na otwartym sercu nie było problemów i strat. Nie wiedziałem tylko że kapsaicyna jest tez na nasionach i to draństwo się nie rozkłada na otwartym powietrzu i słońcu . Wziąłem te nasiona do reki, potem już poszło i dlatego wpadłem na pomysł aby je wypłukać z tej kapsaicyny jakoś i wysuszyć, ale z drugiej strony to nie wiem czy w ten sposób nie 'zdetonuje' się procesu kiełkowania więc się zapytałem. Nasionka chciałem sobie zostawić, trochę rozdać choć nie jestem pewien czystości odmiany więc może to wielkiego sensu nie ma bo nie wiem czy mieszańce powtarzają cechy rośliny matecznej (jeśli dodatkowo nie zostały w owocowaniu skrzyżowane)
A to dziwne z ta ostrością nasion. jak kupowałem nasiona to normalnie brałem do ręki i nic się nie działo. Nie czułem ostrości a tu w nosie miałem gniazdo os .
Aha - jeszcze się zapytam. We wrześniu na próbe i dla zabawy w sumie skiełkowałem kilka nasion i potem wsadziłem do małych pojemników. Jest jakiś sposób aby przezimować je do wiosny? To z rodzaju annuum. Już troszkę porosły i szkoda w sumie byłoby je wyrzucać.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Nie widzę większego sensu zimowej uprawy papryki ... :wink:
Papryka głównie potrzebuje : ciepła, światła i odpowiedniej wilgotności gleby.
Jeśli jednak chcesz próbować ("metoda na dwa uda"), koniecznie potrzebny będzie growbox.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

opal pisze:...Nie wiedziałem tylko że kapsaicyna jest tez na nasionach i to draństwo się nie rozkłada na otwartym powietrzu i słońcu . ....
A to dziwne z ta ostrością nasion....
Chyba ostrość to jest właśnie głównie w nasionach. I im nasiona dojrzalsze tym ostrzejsze. Na mokro też są bardziej aktywne niż te po suszeniu. A w przepisach na ostre dania się bardzo często zaleca żeby dodać nasiona dla podkręcenia ostrości.
Emejcz
50p
50p
Posty: 77
Od: 22 cze 2019, o 21:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź/Wolbórz

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Zdecydowanie ostrość siedzi głównie w nasionach - wiem, bo jak na warunki polskie sporo używam chilli.

Ze swojej tegorocznej uprawy wywnioskowałem, że najostrzejsze są te papryki które dojrzały jak było ciepło i słonecznie.
Te które dojrzewały w chłodniejszym i ciemniejszym okresie są znacznie mniej ostre.
kasiekk90
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 paź 2017, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Czy warto spróbować przezimować krzaczki habanero, które w tym roku nie zakwitły (prawdopodobnie za późno zostały wysiane) czy lepiej wysiać w następnym sezonie z nowych nasion?

Krzaczki obecnie prezentują się tak jak na zdjęciach. Jeśli zimować to prosiłabym o radę, w którym miejscu je przyciąć, bo mają praktycznie tylko jedną łodygę.

Z góry dziękuję za rady.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

A ja widzę na zdjęciach, że się ładnie porozgałęziały.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Gbr___
100p
100p
Posty: 139
Od: 22 wrz 2011, o 00:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Miałem zamiar wyrzucić habanerkę, ale skróciłem krzaka i ująłem bryłę korzeniową jakieś 80% potem wsadziłem pozostałość w doniczkę z nowym podłożem może uda się przezimować na parapecie.
Obrazek


Obrazek
rafalxp
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 17 kwie 2019, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

Wykopałem ostatnio z gruntu dwa krzaczki i wstawiłem w doniczki,nie przycinałem korzeni itd. zobaczymy co będzie,do tego kilka miałem w donicach które wylądowały w piwnicy.Jeden krzaczek jeszcze z owocami wykopany z gruntu umieściłem na parapecie się zobaczy czy przeżyję do przyszłego sezonu bo w ub. roku też tak zrobiłem i krzaczek ma 2 sezony za sobą nie wiem czy go zostawić na 3 sezon czy go wyrzucić. :wink:
iwonaceae
200p
200p
Posty: 334
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

rafalxp, zobaczysz jak się będzie trzymać ta krzewinka. Robię podobnie i też któregoś roku miałam chili dwusezonową, ale na trzeci rok już nie próbowałam jej przezimować.

W tym roku po raz pierwszy mam taką papryczkę:
Obrazek
Niestety kiepska jakoś zdjęcia, a sama papryczka nędzna, bo późno wysiana, a jeszcze później ją dostałam. Niestety nie znam odmiany, może ktoś będzie wiedział jak się nazywa? Charakterystyczna cecha: na początku jest niemalże biała, po czym przechodzi w żółty, pomarańczowy i jak już dojrzeje to jest czerwona. Bardzo mi się podoba ta przemiana! Jeszcze jej nie próbowałam, bo nie do końca dojrzała, ale sąsiadka, która mi ją przywiozła z Serbii, powiedziała, że to ostra papryczka!
Pozdrawiam,
Iwona
rafmaxxx
50p
50p
Posty: 88
Od: 31 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.8

Post »

No i zebrałem już prawie wszystkie papryczki z krzaczka. Zostały ostatnie niedobitki. Co może być spowodowane tym że papryczki wyszły różnych wielkości? Bo miałem i malutkie ok. 0,5 - 1 cm i też duże ok 4 - 5 cm. Czy to może być przez mszyce, które miałem ? Ale sprawdzałem, nawet ta malutka 0,5 cm była ostra dosyć.
I mam też pytanie takie przyszłościowe: Czy ktoś próbował tak dla porównania uprawiać papryczkę zarówno na balkonie jak i w domu na parapecie i może ma jakieś w związku z tym wnioski, jakie różnice itp, gdzie lepiej? Moje zaczęły dojrzewać po przeniesieniu ich z balkonu na parapet w pokoju. Zastanawiam się już trochę co zasiać sobie w przyszłym roku i chcę się do tego trochę przygotować lepiej niż w roku obecnym.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”