BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Mam nadzieję, że od dziś będzie już troszkę luźniej, bo początek tygodnia był tragiczny.
Sporo papryk nadal nie skiełkowało i raczej już nie wyjdą. Czekam jeszcze na kilka wysiamych pozniej i zaczne przygotowywać się do wysiewu pomidorów.
Te które wyszły prezentują się tak. Będzie z czego sadzonek zrobić.
Ta to w ogóle mnie wkurzyła, bo jak nie wychodziła, tak po dosianiu nasion chyba wyszły wszystkie.
Sporo papryk nadal nie skiełkowało i raczej już nie wyjdą. Czekam jeszcze na kilka wysiamych pozniej i zaczne przygotowywać się do wysiewu pomidorów.
Te które wyszły prezentują się tak. Będzie z czego sadzonek zrobić.
Ta to w ogóle mnie wkurzyła, bo jak nie wychodziła, tak po dosianiu nasion chyba wyszły wszystkie.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Błażej, ja Kaldom już rozpikowałam.
Szegedi dałam na wacik drugą turę, ale widzę, że nic z niej nie będzie.
Raczej spleśnieją niż coś skiełkuje.
Bardzo to jest dziwne. Jedna wzeszła pięknie, druga porażka.
Szegedi dałam na wacik drugą turę, ale widzę, że nic z niej nie będzie.
Raczej spleśnieją niż coś skiełkuje.
Bardzo to jest dziwne. Jedna wzeszła pięknie, druga porażka.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 200p
- Posty: 237
- Od: 5 lut 2018, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Błażeju
Widzę, że u Ciebie klęska urodzaju
Bardzo ładne siewki
Widzę, że u Ciebie klęska urodzaju
Bardzo ładne siewki
Pozdrawiam Czarna
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Piękne siewki . A dlaczego ta odmiana z ostatniego zdjęcia Black coś tam ma jedne siewki ciemne ,a inne zielone. To normalne zjawisko?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Jola Nie wiadomo, co jest przyczyną braku kiełkowania Szegedi. na razie je trzymam ale skoro inne siane w tym.samym czasie wyszły, to ta już pewnie nie wyjdzie. Mam jeszcze wysiane później i jak choć część z nich wyjdzie, to będzie co sadzić.
Beata Z paprykami to tak pół na pół, bo skiełkowała połowa odmian. Stąd też wysiew niektórych za gęsty, bo już nie chciałem nasion dłużej trzymać.
Ela Ta odmiana u mnie tak ma. Nie wiem czy to normalne u niej ale już trzeci rok wygląda podobnie i później w miarę dorastania ciemnieje. Widze że nadal wychodzą tam siewki, więc będe musiał wyciąć niektóre.
Zapowiada się pracowity weekend ale to już inna praca niż w tygodniu.
Beata Z paprykami to tak pół na pół, bo skiełkowała połowa odmian. Stąd też wysiew niektórych za gęsty, bo już nie chciałem nasion dłużej trzymać.
Ela Ta odmiana u mnie tak ma. Nie wiem czy to normalne u niej ale już trzeci rok wygląda podobnie i później w miarę dorastania ciemnieje. Widze że nadal wychodzą tam siewki, więc będe musiał wyciąć niektóre.
Zapowiada się pracowity weekend ale to już inna praca niż w tygodniu.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Błażej, właśnie zajrzałam teraz na wacik i jest jeden kiełek Szegedi.
Idę go uroczyście wsadzić do ziemi.
Z tymi dwoma paprykami jest taka sprawa.
Jedna rosła w tunelu, a druga daleko na polu. Wszystko to miało być zabezpieczeniem przed skrzyżowaniem.
Szegedi rosła w polu. Czyżby to miało mieć jakiś wpływ na jakość nasion?
No, ale to w ogóle są papryki do uprawy gruntowej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
To super, że wyszła. Ja też nadal czekam.
Z nasionami papryk, może być problem, jeśli papryki pozostawione na nasiona chwycił mróz zanim one dojrzały/wyschly albo po prostu.jak były zebrane za wcześnie.
Zobaczymy czy jakieś wyjdą u mnie. na razie jednak mam co pikować, a miejsca coraz mniej..
Z nasionami papryk, może być problem, jeśli papryki pozostawione na nasiona chwycił mróz zanim one dojrzały/wyschly albo po prostu.jak były zebrane za wcześnie.
Zobaczymy czy jakieś wyjdą u mnie. na razie jednak mam co pikować, a miejsca coraz mniej..
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
U mnie Kapja Plowdivska nie ma zamiaru nawet łebka pokazać, a nasiona świeże ...
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Każdy ma jakieś rewelacje.
Dziś po pracy troszkę popikowałem.. Reszta prac jutro.
Dziś po pracy troszkę popikowałem.. Reszta prac jutro.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Dziś wziąłem się za kopanie i pierwsze wysiewy warzyw wgigantów ogródku. Wysiana marchew Bolero, Laguna, pietruszka Halbange, Lenka i burak Zeppo.
Jednej grzadki nie udało mi się obsiać, bo ciemno się zrobiło
Jednej grzadki nie udało mi się obsiać, bo ciemno się zrobiło
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Ja też już posiałam co nieco do gruntu, a tu mrozy... rano o 5 było -9 u mnie Od dwóch dni palę znicze w tunelu.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Tak, ostatnie dwie noce byly ze sporym przymrozkiem. Mam.nadzieje, że od dzisiaj już będzie się tylko ocieplać.
Pogoda troszkę plany mi pokrzyżowała ale też znowu nie ma co przesadzać, bo to wkońcu jeszcze marzec.
Jak na razie, to pilnujebi przesadzam to co tego wymaga i czekam na ocieplenie, by rozsady bardziej lubiące chłód, wynieść do mini tunelika. Jak tylko zorganizuje podłoże do wysiewu, to będe wysiewać pomidorki.
Pogoda troszkę plany mi pokrzyżowała ale też znowu nie ma co przesadzać, bo to wkońcu jeszcze marzec.
Jak na razie, to pilnujebi przesadzam to co tego wymaga i czekam na ocieplenie, by rozsady bardziej lubiące chłód, wynieść do mini tunelika. Jak tylko zorganizuje podłoże do wysiewu, to będe wysiewać pomidorki.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4
Widzę, że coś stronka od zdjęć ma jakiś bląd. Także nowych nie wstawie.
Dziś przywiozłem ziemie do wysiewu, wiec na dniach będe się brał za wysiew pomidorów.
Na działce wysiałem bób wprost do gruntu, dosiałem grządke buraków. Wysiałem też cztery rządki miksu wczesnej marchewki i pietruszki. Tak jak na poczatku ten pomysł wydawał mi się ciekawym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę że siejenie wczesną marchew i późną pietruszke, co w koncowym efekcie jakby po wyrwaniu wczesnej marchwi, daje miejsce pietruszce, tak przy wysiewaniu już miałem mieszane uczucia.
Zacząłem na dwór wynosić pierwsze rozsady ale tylko na dzień do tunelika. W growboxie już ciasno, a tu kolejne zimne noce zapowiadają.
Pod daszkiem pomidorowym wysiałem rzodkiewke. Mysle też nad wysiewem rukoli ale kompletnie nie wiem jak ona rośnie.
Wysiałem też rządek wczesnej marchewki koło domu. Tym razem jednak nie zrobiłem tego tak gęsto jak rok temu.
Taki był dziś piękny dzień, że z działki się nie chciało wracać.
Dziś przywiozłem ziemie do wysiewu, wiec na dniach będe się brał za wysiew pomidorów.
Na działce wysiałem bób wprost do gruntu, dosiałem grządke buraków. Wysiałem też cztery rządki miksu wczesnej marchewki i pietruszki. Tak jak na poczatku ten pomysł wydawał mi się ciekawym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę że siejenie wczesną marchew i późną pietruszke, co w koncowym efekcie jakby po wyrwaniu wczesnej marchwi, daje miejsce pietruszce, tak przy wysiewaniu już miałem mieszane uczucia.
Zacząłem na dwór wynosić pierwsze rozsady ale tylko na dzień do tunelika. W growboxie już ciasno, a tu kolejne zimne noce zapowiadają.
Pod daszkiem pomidorowym wysiałem rzodkiewke. Mysle też nad wysiewem rukoli ale kompletnie nie wiem jak ona rośnie.
Wysiałem też rządek wczesnej marchewki koło domu. Tym razem jednak nie zrobiłem tego tak gęsto jak rok temu.
Taki był dziś piękny dzień, że z działki się nie chciało wracać.