Pojemnikowe warzywniki cz.2
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Cześć! Dawno mnie tu nie było, ale spodziewam się kolejnego potomka... I mało tego cześć moich upraw pojemnikowych z 1,5m balkoniku wyskoczy do gruntu chyba... albo donice mnie nie będą ograniczać jyz mam swój ogród ;) pozdrawiam Was, Skoanna Ciebie w szczególności
Pozdrawiam, Werka
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Werka Potomek i ogród cudownie! Będziesz miała co tobić w tym sezonie
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Wczoraj zrobiłam pierwsze wysiewy. Na waciki poszły oberżyny ( te które w zeszłym roku najdłużej kiełkowały) i półostre papryki oraz miechunka Physalis. i tak wyszło tego 15 odmian a to dopiero początek.
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
A jak to będzie z doświetlaniem roślin? Mnie kusi, żeby już zacząć, ale postanowiłam się powstrzymać przynajmniej do połowy lutego - mam tylko jeden nieduży parapet od strony południowej i jeden dłuższy od południowo-zachodniej. Reszta to wschód albo zachód, więc światła tam nie ma zbyt wiele. Dwa lata temu wcześnie siane roślinki straszliwie mi się wyciągnęły, w ubiegłym roku zaczęłam później.
Kupiłam w Niemczech rodzynek brazylijski Physalis pruinosa. Pięknie się nazywa: Goldmurmel, czyli Złoty świstak i ma być żółty. Wysoki na 40-60 cm i, jak piszą, rozłożysty na 120 Tylko 10 nasion w opakowaniu, więc nie chciałbym zmarnować tego cennego dobra I tak się zastanawiam: już, czy jeszcze poczekać?
Kupiłam w Niemczech rodzynek brazylijski Physalis pruinosa. Pięknie się nazywa: Goldmurmel, czyli Złoty świstak i ma być żółty. Wysoki na 40-60 cm i, jak piszą, rozłożysty na 120 Tylko 10 nasion w opakowaniu, więc nie chciałbym zmarnować tego cennego dobra I tak się zastanawiam: już, czy jeszcze poczekać?
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Może jeszcze chwilkę poczekaj Ja wysiałam te bakłażany, które w zeszłym roku kiełkowały mi słabo i bardzo długo, niektóre ponad 20 dni i półostre papryki bo te z kolei wysiałam w poprzednim sezonie dość późno i tylko dzięki ciepłej jesieni wszystkie ładnie mi owocowały. Resztę bakłażanów będę wysiewać po połowie lutego, a papryki słodkie i rodzynki niskie dopiero pod koniec lutego lub na początku marca, właśnie z racji na światło. Poza tym przetrzymanie w fazie rozsady wcale im nie służy , w zeszłym roku wysiane wcześniej papryki Sweet Bite rozchorowały mi się od niedoborów wapnia i tylko dzięki gorącej linii z Faworytem udało mi się je doprowadzić do stanu używalności. Więc w tym roku na bank nie będę się spieszyć ze słodkimi
Bakłażany jeśli wykiełkują szybko, będę doświetlać, nie będę miała wyjścia. No zobaczymy jak będzie...
Bakłażany jeśli wykiełkują szybko, będę doświetlać, nie będę miała wyjścia. No zobaczymy jak będzie...
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Co ja zrobiłam najlepszego... W sobotę coś mnie podkusiło i wyłożyłam na wacik nasiona bakłażana Kaberi. Tak na próbę, bo pierwszy raz mam nasiona z własnych zbiorów. Dziś, czyli we wtorek, patrzę, a wszystkie wykiełkowały Fajnie, że takie żywotne, tylko co ja zrobię z siewkami, żeby mi się nie wyciągnęły? Jak je doświetlać i czym? W tamtym roku pierwsze kiełki pokazały się 21 lutego, to jednak duża różnica w długości dnia. A w ogóle, tamte firmowe nasiona, kupowane w sklepie, skiełkowały po tygodniu. Nie spodziewałam się teraz takiego tempa
Nie miała baba kłopotu, posiała sobie bakłażany...
Na szczęście, tylko jedną odmianę. Reszta jeszcze czeka.
Nie miała baba kłopotu, posiała sobie bakłażany...
Na szczęście, tylko jedną odmianę. Reszta jeszcze czeka.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Rubia w zasadzie to dobrze. Udało Ci się poczekać dwa dni od mojego postu. Uważam, że i tak jesteś dzielna. Ale tak już na poważnie.Czas jest siać Bakłażany nie rosną tak błyskawicznie, trzeba im więcej czasu do wysadzenia niż pomidorom. Jedna odmiana będzie po prostu wcześniejsza i tyle. Najwyżej wsadzisz do większej doniczki i będą czekać w domu na ciepło
Ja wczoraj już wszystkie posiałam. Z moich obliczeń wynika, że i tak należy zrobić to max do 20 lutego i to z zaznaczeniem, że te po 15 lutego, będą później owocowały. Niektórzy, jak się rozejrzysz po forum, to mają już rozsady wielkości dorosłej sałaty Będzie dobrze.
Ja wczoraj już wszystkie posiałam. Z moich obliczeń wynika, że i tak należy zrobić to max do 20 lutego i to z zaznaczeniem, że te po 15 lutego, będą później owocowały. Niektórzy, jak się rozejrzysz po forum, to mają już rozsady wielkości dorosłej sałaty Będzie dobrze.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Ja też już prawie wszystkie wysiałam i tez już puściły kiełek. Nie wiem jak u was ale u mnie ta pogoda nienajgorsza i słońce operuje nawet nawet jak na tą porę roku. Może tak źle nie będzie ;)
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Bardzo mnie pocieszyłyście Waszymi wpisami W związku z tym skiełkowane nasiona poszły dzisiaj do pojemników z ziemią, a nowe - na waciki. To już prawie tak, jak w ubiegłym roku, kiedy bakłażany siałam 16 lutego. Dwa lata temu, kiedy pierwszy raz przygotowywałam własną rozsadę, wszystko robiłam za wcześnie i potem wyrosły mi takie długie, wiotkie bladawce, bo wyciągnęły się z braku światła. Dużo jeszcze zależy od tego, co za oknem, a na co nie mam wpływu. Ale właśnie u nas niebo się przeciera i widać już sporo niebieskiego. Może naturalne doświetlenie będzie dobrze funkcjonować
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Bakłażany mam już wszystkie posiane, podobnie jak ostre papryki. Te wysiane 8.02 już wszystkie powschodziły. Siew z 11.02 jeszcze nie. Tylko kilka odmian. Z 17.02 jedna odmiana była błyskawiczna, dalej zobaczymy. Póki co inkubator pełny
Biorę się do słodkich papryk i kilku eksperymentalnych pomidorów.
Biorę się do słodkich papryk i kilku eksperymentalnych pomidorów.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Kt?re najlepiej?
U mnie na prowadzenie wyszły Twoje NNki, ekspres. Za to nie wiem czemu niekt?re nasiona robią się miękkie i przybierają stan płynny. Long Purple chyba mieć nie będę, użyłam wszystkie nasiona i wszystkie się rozplynęly... Nie mam pojęcia co zrobiłam nie tak.
-- 23 lut 2019, o 09:37 --
U mnie na prowadzenie wyszły Twoje NNki, ekspres. Za to nie wiem czemu niekt?re nasiona robią się miękkie i przybierają stan płynny. Long Purple chyba mieć nie będę, użyłam wszystkie nasiona i wszystkie się rozplynęly... Nie mam pojęcia co zrobiłam nie tak.
-- 23 lut 2019, o 09:37 --
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Ech, chyba nie będę miała w tym roku białych bakłażanów. Z White Egg nie zebrałam w tamtym roku nasion, bo kupowałam je w zwykłym sklepie ogrodniczym, produkowane przez polską firmę, więc myślałam, że nie będzie problemów. A tu - nigdzie ich nie ma A zamawiać przez Amazon, to chyba już za późno... Mam więc tylko dwie odmiany ciemnofioletowych, prawie czarnych. Czekam też, aż mi wykiełkują chińskie, wężowate. Posialam 14 lutego i do tej pory nic, chociaż ładnie napęczniały, a ja codziennie je namawiam, żeby wreszcie ruszyły. Jakieś oporne są.
Mam już na wacikach 10 odmian papryki, w tym 2 pikantne. Obiecywałam sobie, że w tym roku posieję nie więcej niż 4 odmiany słodkiej, więc nie wiem, skąd mi się ta reszta przyplątała Pierwszy raz wypróbuję rosyjską odmianę Rotunda Połuostraja. Bardzo mnie ciekawi, co to znaczy "półostra". Ja za mocno pikantnymi nie przepadam, więc mam nadzieję, że to będzie coś akurat dla mnie
Mam już na wacikach 10 odmian papryki, w tym 2 pikantne. Obiecywałam sobie, że w tym roku posieję nie więcej niż 4 odmiany słodkiej, więc nie wiem, skąd mi się ta reszta przyplątała Pierwszy raz wypróbuję rosyjską odmianę Rotunda Połuostraja. Bardzo mnie ciekawi, co to znaczy "półostra". Ja za mocno pikantnymi nie przepadam, więc mam nadzieję, że to będzie coś akurat dla mnie
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2
Witam.
Planuję w tym roku uprawiać trochę warzyw w ogrodzie "na próbę". Z uwagi na brak miejsca, chciałabym zbudować coś na kształt podniesionych rabat. Planuję zlokalizować je na utwardzonym terenie. Moje pytanie brzmi - jaką wysokość powinny mieć te podniesione rabaty, aby móc w nich posadzić/ posiać: sałatę, pomidory, paprykę, fasolkę szparagową, groszek cukrowy, dynię piżmową, koperek i pietruszkę na natkę? Czy jedynym "słusznym" materiałem na ich budowę jest drewno? Od razu mówię, że planuję posadzić wszystkiego może po 4 szt, bo jak pisałam wcześniej będzie to eksperyment.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Planuję w tym roku uprawiać trochę warzyw w ogrodzie "na próbę". Z uwagi na brak miejsca, chciałabym zbudować coś na kształt podniesionych rabat. Planuję zlokalizować je na utwardzonym terenie. Moje pytanie brzmi - jaką wysokość powinny mieć te podniesione rabaty, aby móc w nich posadzić/ posiać: sałatę, pomidory, paprykę, fasolkę szparagową, groszek cukrowy, dynię piżmową, koperek i pietruszkę na natkę? Czy jedynym "słusznym" materiałem na ich budowę jest drewno? Od razu mówię, że planuję posadzić wszystkiego może po 4 szt, bo jak pisałam wcześniej będzie to eksperyment.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...