Pojemnikowe warzywniki cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Mospilan mnie jeszcze nigdy nie zawiódł :) Miałam na działce ogromny nalot mszycy wszędzie gdzie się tylko dało, bo mam koszmarne problemy z mrówkami. 1 najmniejsza torebeczka Mospilanu wystarczyła, żeby skutecznie oblecieć te 300m2 i mam w opryskiwaczu jeszcze drugą porcję (z tej samej torebki) na zalecaną powtórkę... ale powtórka już średnio potrzebna, bo mszyca padła :D
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Dzięki , opryskane , też zostawiłam trochę na zapas , na wypadek
jeśli coś przeoczyłam .
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Cyklon

Obrazek
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Bala
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 21 kwie 2019, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Ładna papryka. Sam też trochę ich mam. Chciałem podpowiedzieć, że kwiat (owoc) w pierwszym rozwidleniu koniecznie usuwamy bo hamuje wzrost rośliny i często jest zniekształcony. No ale każdy może mieć inne priorytety. ;:138
...w życiu nigdy nie wiadomo,czy to oaza,czy fatamorgana...
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

:wit
Kiedyś usuwałem - od dwóch lat zaprzestałem usuwać kwiaty z pierwszego rozwidlenia.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Mimula
50p
50p
Posty: 89
Od: 19 lut 2019, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Kawał ciężkiej pracy za mną!!! Z desek z rozebranych palet zostały zbudowane 3 skrzynie na warzywa (dwie o wymiarach 1m szerokości i 2,2m długości i jedna 0,7m szerokości i 2,2m długości, wszystkie wysokie na 0,4m). Wnętrze skrzyń wyłożone agrotkaniną.
Obrazek

Na dnie wysypana warstwa drenażowa z keramzytu. Wszystko wypełnione podłożem do warzyw (około 2,5m3).
Obrazek

Jako pierwsze do skrzyń trafiły pomidory (odmiana Maskotka), które już desperacko wyciągały się na domowym parapecie do słońca. Później nasiona fasolki szparagowej oraz cukinii i dyni.
Obrazek

W przyszłym weekend do skrzyni posadzę papryki.

Pozdrawiam :)
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

:wit
Mimula, skrzynie wyszły naprawdę świetnie, ale czy nie boisz się, że padający deszcz będzie wybijał ziemię brudząc przy tym elewację?
Ewa
Awatar użytkownika
Mimula
50p
50p
Posty: 89
Od: 19 lut 2019, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

calka dach domu wystaje poza jego obrys o ponad metr- nawet przy obecnych ulewach skrzynie przy samej ścianie są suche i muszę tam podlewać :;230 Wiadomo, że nie jest to "susza na wiór" ale ziemi deszcz tam nie rozpryskuje na boki :)
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Podziwiam Wasze skrzynie. Pięknie rośliny w drewnie wyglądają.

Czy mospilan jest bezpieczny do roślin jadalnych? Jest jakiś okres karencji? No i czy szkodzi zapylaczom? Nie stosowałam nigdy a mszyce się pewnie i u mnie pojawią. I na działce i na balkonie. Wolę się zaopatrzyć zawczasu w coś bezpiecznego dla ludzi i dla pszczół.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Po oprysku mospilanem mrówki i biedronki mają się dobrze .
Wczoraj testowałam oprysk wyciągiem z czosnku z dodatkiem
olejku neem właśnie przeciwko mszycom . Na wnioski pewnie
kilka dnie trzeba zaczekać .
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Mospilan jest jednym z bezpieczniejszych śor dla zapylaczy. Tak czy owak praktyka nakazuje stosowanie środka po ich oblocie. Co do karencji to wynosi ona na warzywa dwa tygodnie.
werutka
200p
200p
Posty: 352
Od: 13 mar 2017, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

U mnie też co nie co już jest :heja , nsjwieksza jamaikan Red. Ale z braku miejsca wcisłam 5 papryk do 3- listwowej skrzyni - chyba to jednak błąd ;:219
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Maglia Rosa
Obrazek
Pozdrawiam, Werka
JanuszKR
100p
100p
Posty: 153
Od: 3 gru 2010, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Mam nadwyżkę sadzonek ogórków (mało miejsca w gruncie) i mam pytania: Jaką pojemność ziemi trzeba przewidzieć na uprawę pojemnikową 1 sadzonki? Donica lub wiadro może stać na głębokiej podstawce z wodą tak, że w "tropikalnych" upałach" ogóreczki nie padną?
Pozdrawiam

Janusz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”