Pojemnikowe warzywniki cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 609
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Pizza pisze:Czuję się królową pojemnikowego szczypiorku ;:306
A co to za szczypiorek? Jakiś gruby taki... i podejrzanie jasny... i jakieś cebule tam widzę? :roll:
Mój wygląda całkiem inaczej- rośnie w kępach, jest ciemnozielony, cienki i kwitnie na fioletowo. Raczej wątpię, żeby zarósł całą donicę, co najwyżej kępa się powiększa, ale niezbyt mocno, a rośnie już długo w tej donicy...
Czy Ty ten szczypior uprawiasz może z cebulek?
Napisz coś więcej o nim, pliss...
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Tak jest, to w długiej doniczce to mój autorski ( ;:306 ) sposób na szczypiorek.
Walnąć do doniczki tyle dymki (zwykłej, sklepowej), ile się mieści, przysypać trochę ziemią (cebulek wychodzi chyba więcej niż ziemi) i voila, za moment mamy ogrom grubego, fajnego szczypiorku. Nawozić nie trzeba, podlewać jakoś szczególnie też nie trzeba, szkodników brak, rośnie piękny i pachnący prawdziwym szczypiorem, zero problemów. Jak dostał nawozu przy identycznej metodzie uprawy w zeszłym roku, to był ciemniejszy, ale mi nie przeszkadza jego jasność, kolor ma jak dla mnie odpowiedni :)
Cebula oczywiście w tych warunkach nie urośnie, więc to tylko wersja na szczypior.
Ach, w internecie radzą, żeby robić odstępy...
No, u mnie nie ma odstępów. Tak szczerze to wzięłam worek dymki, dosłownie wysypałam ją do doniczki, przysypałam ziemią, wio.

A ten w koszyku to już szczypiorek czystej krwi, czosnkowy. Od naszego forumowego kolegi Drako. Pod koniec sezonu pewnie go wsadzę do ziemi, żeby nie ryzykować, że gagatek przemarznie, bo on chyba wieloletni.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Papryka Feher - pierwszy owoc ;:333

Obrazek
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

U mnie też już co nieco wisi na krzaczkach paprykowych ;:108 :wink:

Obrazek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Piękne papryczki , a u mnie na Feher mszyca . ;:222
Mospilan da radę ? Ekologicznymi psikałam , chyba najskuteczniejszy
był taki środek w zielonym opakowaniu z Biedronki , na bazie octu , ale i tak
wróciły .
Pizza świetny szczypior , natchnęłaś mnie . Mam w kartonie nie wysadzoną
szalotkę i pustą skrzynkę .
Szczypior u mnie właśnie kwitnie , chyba dam mu się wysiać .
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Mospilan mnie jeszcze nigdy nie zawiódł :) Miałam na działce ogromny nalot mszycy wszędzie gdzie się tylko dało, bo mam koszmarne problemy z mrówkami. 1 najmniejsza torebeczka Mospilanu wystarczyła, żeby skutecznie oblecieć te 300m2 i mam w opryskiwaczu jeszcze drugą porcję (z tej samej torebki) na zalecaną powtórkę... ale powtórka już średnio potrzebna, bo mszyca padła :D
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Dzięki , opryskane , też zostawiłam trochę na zapas , na wypadek
jeśli coś przeoczyłam .
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Cyklon

Obrazek
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Bala
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 21 kwie 2019, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Ładna papryka. Sam też trochę ich mam. Chciałem podpowiedzieć, że kwiat (owoc) w pierwszym rozwidleniu koniecznie usuwamy bo hamuje wzrost rośliny i często jest zniekształcony. No ale każdy może mieć inne priorytety. ;:138
...w życiu nigdy nie wiadomo,czy to oaza,czy fatamorgana...
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

:wit
Kiedyś usuwałem - od dwóch lat zaprzestałem usuwać kwiaty z pierwszego rozwidlenia.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
Mimula
50p
50p
Posty: 89
Od: 19 lut 2019, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

Kawał ciężkiej pracy za mną!!! Z desek z rozebranych palet zostały zbudowane 3 skrzynie na warzywa (dwie o wymiarach 1m szerokości i 2,2m długości i jedna 0,7m szerokości i 2,2m długości, wszystkie wysokie na 0,4m). Wnętrze skrzyń wyłożone agrotkaniną.
Obrazek

Na dnie wysypana warstwa drenażowa z keramzytu. Wszystko wypełnione podłożem do warzyw (około 2,5m3).
Obrazek

Jako pierwsze do skrzyń trafiły pomidory (odmiana Maskotka), które już desperacko wyciągały się na domowym parapecie do słońca. Później nasiona fasolki szparagowej oraz cukinii i dyni.
Obrazek

W przyszłym weekend do skrzyni posadzę papryki.

Pozdrawiam :)
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

:wit
Mimula, skrzynie wyszły naprawdę świetnie, ale czy nie boisz się, że padający deszcz będzie wybijał ziemię brudząc przy tym elewację?
Ewa
Awatar użytkownika
Mimula
50p
50p
Posty: 89
Od: 19 lut 2019, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej

Re: Pojemnikowe warzywniki cz.2

Post »

calka dach domu wystaje poza jego obrys o ponad metr- nawet przy obecnych ulewach skrzynie przy samej ścianie są suche i muszę tam podlewać :;230 Wiadomo, że nie jest to "susza na wiór" ale ziemi deszcz tam nie rozpryskuje na boki :)
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”