Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

[whitedame]

Z pewnością nie, bardziej przypomina mi jakąś bakteriozę. Za mało danych na trafną diagnozę.

[palians]

Trochę już ciemno, ale mam fotki z błyskiem.

[whitedame]

Ludwik obstawia bakteryjna cętkowatość i chyba słusznie.
Niestety nie ma skutecznego oprysku. Można spróbować Miedzianem lub innym ŚORem miedziowym skojarzonym z Mankozebem.

[palians]

Może curzate cu? Kurczę, to jak nie ma, to za rok wróci, a nigdy tego nie miałam

[gienia1230]

Ona nie wróci bo nie musi, ona tu jest, siedzi sobie w glebie. I nie pomoże święty Boże! Bez pomidora - żywiciela nie zdechnie nawet po trzech latach, przynajmniej u mnie nie zdechła. Odczekałam i dopiero w czwartym roku posadziłam pomidory (2016), ucieszyłam się że pokonałam bakterię bo pomidory były czyste i zdrowe. Niestety , w roku 2017 pojawiła się znowu. Zorientowałam się gdy pojawiły się owoce, zaczełam opryski systematycznie co 5 dni grevitem. Dopiero z kwiatków, które były opryskane, urosły owoce bez cętek. Bakteria, niestety siedzi sobie w glebie a oprysk jej nie zabija, wzmacnia tylko odporność rośliny. Nasiona mam zdrowe, własne i nie sa zainfekowane, bo obsadzam dwa ogródki i w drugim ogródku sa OK.

[toldi]

Pozostaje sadzenie bardziej odpornych odmian

[Arcicorci]

Witam,

Z moimi sadzonkami pomidorow cos sie niedobrego dzieje. Najpierw pojawil sie nalot a pozniej zaczynaja liscie usychac. Co to moze byc?

[toldi]

Sadzonki są zagłodzone i / lub przelane. Jaka jest temperatura na parapecie?

[mymysteryy]

Czy te pojemniki mają otwory? Bo nie widzę, żeby stały na podstawce. Odżywiasz je czymś? Chyba już czas przesadzić je do pojedynczych pojemników z tego zbiorczego.

[Arcicorci]

Sadzonki są po 4 sztuki w pojemniku po lodach (takich litrowych). Pojemniki nie maja dziur i stoją na podłodze od południowej strony. W pokoju w dzień jest ok 24-25 stopni. Do tej pory nie dawałem żadnej chemii. Dwa dni temu podlałem je biohumusem i te żółte liście poobrywałem.

[kaLo]

Jaka ziemia? Może torf odkwaszony?

[Arcicorci]

Ziemia jest to zwykła ziemia do kwiatków. Ta sama która używałem w tamtym roku a pomidory rosły jak szalone
Pomidory rozsadziłem do doniczek plastikowych z dziurami na spodzie i zobaczymy czy się poprawi.

[whitedame]

Się poprawi na pewno, korzenie nie będą zalane.
Ciekawe jaką wodą podlewasz? Jeśli nieodstaną kranówką to chlor plus brak odpływów w dnie mógł namieszać.
Jeśli to ziemia do kwiatów to na pewno jest w niej za dużo papu, więc dochodzi też ewentualnie zbyt wysokie zasolenie.