Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Ponawiam moje pytanie. Z czym tutaj walczyć? Nie wiem czy to wirus czy choroba czy niedobory? Nakierujcie mnie. Proszę. Na zdjęciu widać małe białe plamki na liściach. Jest ich bardzo dużo. Jednocześnie brzegi liści zasychają. Mam tak na coraj większej liczby krzaków. Obrywam te liście ale niedługo nic nie zostanie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Mam tę moc - Sylwek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Holly, nie wiem czy dobrze widzę, zaglodzilas te pomidory, czy co? fotki bardzo wolno się ładują.
Pozdrawiam! Gienia.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Ludwiku, jak pamietam Twoje posty przez ostatnie 4 lata to nawet nie masz pojęcia jak wygląda ZZ bo jej nigdy w tunelach nie miałeś :D .

Pomidory zdychają z głodu, jeżeli cokolwiek można wywnioskować z fotek kilku liści bez oglądu całej rośliny. Kol. Hollyhock ma nadzieję, że na forum są sami czarownicy i wróżki pierwszej kategorii, które z kryształowej kuli wywróżą w jakiej glebie były posadzone pomidory , w tunelu czy pod chmurką , jak były nawożone , jak podlewane i takie tam... :;230
Hollyhock
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 lip 2018, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

gieniu, jest to mój błąd, bo faktycznie ich nie nawoziłam (wcześniej się zdarzyło tylko gnojówką z pokrzywy i oprysk wywarem), dopiero jak się sesja skończyła to pojechałam i kupiłam im nawóz.
W każdym razie dzięki za feedback.
Pomidory były wysiane do doniczek z jakąś ziemią za 3 zł, wtedy nawet się nie spodziewałam, że coś z tego będzie.
No nic, następnym razem kupię już porządnej jakości i od razu wsypię nawóz.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

To one rosną w donicach? :shock: . No tak, bez kryształowej kuli ani rusz. ;:306
Hollyhock
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 lip 2018, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

To jest pierwszy raz jak coś sadzę, więc obędzie się bez tej zjadliwości.
Zamiast robić jakieś dziwne uwagi chyba lepiej od razu napisać co robię nie tak i jaki jest prawidłowy sposób, bo póki co niczego się z tego nie dowiaduję ; )
Mogę też przecież napisać wszystkie potrzebne informacje do zidentyfikowania problemu...
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Kochanie jak idziesz do lekarza to żeby postawił diagnozę każe Ci się rozebrać, ogląda od stóp do głów, potem daje skierowanie na dodatkowe badania i czasami nawet wtedy tej trafnej diagnozy nie postawi, bo ma mało danych.
A teraz wyobraź sobie, ze wysyłasz swojemu lekarzowi zdjęcie kawałka palca lub ucha, nie dość że się obrazi to jeszcze na Ciebie nakrzyczy, że on wróżką nie jest. I z leczenia nici.
Pomidory chorują jak ludzie i można diagnozować tylko mając solidne zdjęcia, opis jak się nimi opiekujesz.
Nie dziw się, że Janusz żartuje o wróżkach i szklanych kulach.

-- 21 lip 2018, o 20:56 --

A teraz masz może psa lub inne zwierzę, jeśli masz to czy jak go miałaś pierwszy raz to wiedziałaś, że trzeba mu dać jeść i pić?
Rośliny TEŻ JEDZĄ, bez pokarmu wyglądają właśnie tak jak te twoje bidy, które Ludwik myślał, że podbarwiłaś, bo w głowie się nie mieścił mu taki kolor liści.
A ja śmiałam się na myśl, że za rok wsadzisz do porządnej ziemi ( pewnie 1,5 gr nawozu/litr ) i dodatkowo sypniesz nawóz. Zdziwisz się bo też Ci nic nie urośnie.
To forum jest skarbnicą wiedzy i dlatego radzę Ci sporo poczytać aby nie powtarzac wszystkiego po raz n-ty.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2427
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Obrazek

Powyżej mój dzisiejszy zbiór , niestety pomidory w tym sezonie chorują mi jak nigdy :? Nie wykształciły ładnego systemu korzeniowego i wiązki przewodzące im zdrewniały :cry: w dodatku widać inwazję wstępną zarazy ziemniaczanej .
Co może być przyczyną tak słabego rozwoju systemu korzeniowego ; wygląda właściwe tak, jak w momencie wsadzania :evil: - grzyb jakiś?

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

Może brak fosforu? On jest odpowiedzialny za budowę systemu korzeniowego.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

W dalszym ciągu stonki nie dają za wygraną.
Ale toczymy boje.Kto wygra?
Ja,albo one.
Zbierając je tak sobie myślę,dlaczego uparły się akurat na moje kozulki?
Czyżby wiedziały co dobre :D
U sąsiadów też są ziemniaki i pomidory,ale stonki nie ma.

Herbatka z tymianku i oregano z dodatkiem wódki z czerwoną kartką i wody nabiera mocy.
Jutro pod wieczór dostaną koktajl.

Na dokładkę jeszcze pełno mrówek koło niektórych krzaków.
Posypałam rano ziemię kaszą kukurydzianą (może podziała)
Mrówki też potrafią narobić szkód i to nie mało.

Jedynie ślimaków w tym roku nie ma w dużej ilości.
I to jedyne pocieszenie.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

kaLo pisze:Pomidory u sasiada. Nekrozy wyglądaja inaczej. Rozchodzą się od nerwu w kierunku blaszki.

Obrazek Obrazek

Mój ogródek


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

To co zauważyłem u sąsiada. Krzaki rosnące najblizej aksamitek takich zmian nie mają. Czy jest możliwe aby nicienie glebowe wraz z sokami dotarły do liści i spowodowały takie uszkodzenia? Ogladałem te liscie pod mikroskopem (pow 25x). Te nekrozy nie mają żadnej obwódki charakterystycznej dla grzybów ani wydzieliny czy śluzu, który by wskazywał na bakterie. Granica nekroz wyglada w ten sposób, że obok komórki zielonej jest komórka brązowa .
Sprawdźcie opisy bakteryjnej plamistości pomidora. Na stronie ipopom opisują drobne plamki i nie rozpoznałam choroby moich pomidorów.
Tutaj trafiłam na podobne do moich zdjęcia:
https://www.agropogoda.pl/frusto-pomido ... -okazale-a
Zalecają oprysk Miedzianem Extra 350SC lub Curzate Cu 49,5 WP. Szybko, bo atakuje już wyrośnięte owoce.

U mnie dopadło to krzaki jednej odmiany, ale tylko sadzonki zapasowe, które długo były nie przepikowane i przesuszone (miały iść na kompost, ale poszły do gruntu).
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2427
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

kaLo pisze:Może brak fosforu? On jest odpowiedzialny za budowę systemu korzeniowego.
Wątpię by było to spowodowane niedoborem fosforu bo raczej objawił by się też na liściach .

Może to korkowatość korzeni pomidora - ale zgrubień nie widzę na korzeniach sama już nie wiem :(
logitech55
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 mar 2013, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18

Post »

A jakie było nawożenie przed sadzeniem? Może było zasolenie i korzenie się nic nie rozrosły. Kiedy były 1 raz podlane po sadzeniu (ile dni) i czym samą wodą czy z dodatkiem nawozów
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”