Pomidory w donicach cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
viaan
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 23 kwie 2015, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żagań

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Obrazek


Obrazek

Drugi w tym roku "Duży pomidor tęczowy" Big Rainbow Tomato
Wygląd odbiega trochę od oryginału ale to przez brak słońca.
w smaku wyśmienity miąższ rozpływa się w ustach . Mało pestek.


Obrazek
viaan
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 23 kwie 2015, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żagań

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Obrazek
Coś poszło nie tak to miało być snowball ale zrobił się czerwony
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 424
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

nicktosia pisze:Bigbluee kilka dni temu zostałam poczęstowana doniczkowym Koralikiem i był tak cudnie słodki, że zapisałam go sobie już na listę przyszłorocznych wysiewów.
Koralik jest też prześliczny i nieduży, za to obficie owocujący. Ma duże walory ozdobne. Miałam go przed Vilmą. Dla mnie zbyt słodki, wręcz mdły, ale to na pewno kwestia gustu.
Pozdrawiam, Ilona
Ha-Ah
100p
100p
Posty: 191
Od: 19 lip 2019, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Miałam jakiś czas temu koralika z nasion ze sklepu, ale on był wysokim krzaczkiem a owoce wcale nie były takie słodkie, w dodatku pękały po zerwaniu. Zastanawiam się czasem jak to jest z tymi opisami roślin i owoców. Rozumiem różnice w smaku - bo to jest ocena jednak subiektywna i nie bawimy się tutaj przecież w profilowanie smaków. Smaczny czy nie to indywidualne odczucia, ale wielkość krzaczka to już inna sprawa ;:14 . To da się ocenić "duży-mały". Może ten koralik to jakiś "forumowy" i stąd różnice w opisie?
Hanna
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 424
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Mój Koralik, Hanno, pochodził ze sklepu firmowego Polanu, nie z wymiany nasion.
A co do wielkości - sadziłam go do naprawdę niewielkich doniczek. To był mój pierwszy balkonowy, więc nie miałam żadnego doświadczenia. Coś mi jednak zaczyna świtać, że chyba miałam go też w gruncie i tam był normalnym wysokim pomidorem koktajlowym o niedużych owocach... W dodatku bardzo smacznym.
No widzicie, pamięć okazuje się zawodna, dzięki za czujność i zwrócenie uwagi.
Pozdrawiam, Ilona
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Na balkonie w donicach mam Jabłonkę Rosji, Syberiana, Alaskę i "wiszącego od Krysi", który oczywiście stoi, nie wisi.
Mają po kilka, kilkanaście owoców, rosną i dojrzewają. Krzaki rosną bardzo już długo, teraz owoce zawiązały się na wilkach,
które krzaczki wypuściły praktycznie po głównych zbiorach.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

:wit Uprawiał ktoś w donicy pomidora Mongolski Karlik ?
Z opisów plenny , bez podwiązywania i palikowania .
Nabyłam nasiona z myślą o donicowej uprawie .
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 606
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ośmiornica wśród pomidorów :)
Brzmi ciekawie, a zachęca wzrost i owocowanie przy niskich temperaturach i plenność. Podobno nasiona trudno zdobyć. Napisz w przyszłym roku, jak się udaje to cudo, też jestem ciekawa.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

anulab gdzie nabyłaś mongolskiego karlika!?
Szukam nasion 2 lata, też się o nim naczytałam. Plenny i bezobsługowy jest.

-- 8 paź 2021, o 07:46 --

Nabyłam teraz nasiona Mongolian dwarf, ale to chyba nie to samo.
A AWN w tym roku będzie?
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 606
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 808
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Z tego co piszą odnośnie tej odmiany to dwarf mongolian jest synonimem karlika mongolskiego - po prostu angielska nazwa.
Informacja z jednej z rosyjskich stron:
"????? ??????????? ??????
???????: Mongolskiy karlik, Mongolian Dwarf tomato, ?????? ??????, ???????? ???????"

Sam uprawiam go zakupionego pod nazwą dwarf mongolian - krzak jest taki jak w opisie ??????????? ??????.
pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Super! to mam czego szukałam i to ze 20 nasionek.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8635
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ja nabyłam na alle.... lokalnie . Co do tego Karlika to zastanawiam się jak go uprawiać .
Do tej pory pomidory cięłąm , podwiązywałam . A tego należy posadzić i o nim zapomnieć
aż do zbiorów . Zapewne ziemię czymś wyściółkować . Podlewać by rośliny nie moczyć .
Jeśli komuś nie uda się nasion kupić to mogę się podzielić .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”