Pomidory w donicach cz.4
Re: Pomidory w donicach cz.4
Ja w dalszym ciągu nie porafię ustawic dawki nawozu a wydawało mi się że już wszystko wiem.
Miałam dane za dużo nawozu co się objawiało podwiniętymi po brzegach liśćmi. W takim przypadku przestawałam nawozić i czekałam aż liście się odwiną czyli wyprostują. Czekałam i czekałam codziennie je obserwując. I nagle dolne i srodkowe licie zaczeły gwałtownie żółknieć mimo że liście się nie wyprostowały. Pomidory są zagłodzone i teraz nawet bardzo duże dawki nie pomagają. Pozrzucały zawiązki i zdychają te o duzym zapotrzebowaniu na nawóz. Pozostałym liście pojaśniały i zółkną wolniej.
Miałam dane za dużo nawozu co się objawiało podwiniętymi po brzegach liśćmi. W takim przypadku przestawałam nawozić i czekałam aż liście się odwiną czyli wyprostują. Czekałam i czekałam codziennie je obserwując. I nagle dolne i srodkowe licie zaczeły gwałtownie żółknieć mimo że liście się nie wyprostowały. Pomidory są zagłodzone i teraz nawet bardzo duże dawki nie pomagają. Pozrzucały zawiązki i zdychają te o duzym zapotrzebowaniu na nawóz. Pozostałym liście pojaśniały i zółkną wolniej.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory w donicach cz.4
inga_beta!
Najlepiej dostarczać magnez i potas dolistnie.
Jeśli dajesz do podłoża to być może już wystąpiło zasolenie.
Te liście zażółcone już takie pozostaną.
Najlepiej dostarczać magnez i potas dolistnie.
Jeśli dajesz do podłoża to być może już wystąpiło zasolenie.
Te liście zażółcone już takie pozostaną.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Teraz to robię i jedno i drugie. Może wierzchołki uda się uratować ale to już za późno bo i tak już nic nie urośnie.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory w donicach cz.4
Ale próbować trzeba.
Zapowiadają jeszcze ciepło na dłużej.
Chyba miesiąc temu wsadziłam do doniczek sadzonki pomidorów,które wyrosły w folii.
Kilkanaście sadzonek.Na razie rosną.Tylko muszę znaleźć miejsce aby je wsadzić do ziemi.Pod zadaszeniem.
Zapowiadają jeszcze ciepło na dłużej.
Chyba miesiąc temu wsadziłam do doniczek sadzonki pomidorów,które wyrosły w folii.
Kilkanaście sadzonek.Na razie rosną.Tylko muszę znaleźć miejsce aby je wsadzić do ziemi.Pod zadaszeniem.
Re: Pomidory w donicach cz.4
A jak się zrobi zimno to mozna będzie wnieśc do domu czy mieszkania. Ja tak zamierzam jeżeli uda mi się jakieś uchować żywe. Kiedyś w mieszkaniu stały mi do listopada.
- bachus
- 50p
- Posty: 77
- Od: 17 lut 2016, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Pomidory w donicach cz.4
I właśnie dojrzałem do decyzji by umieścić w szklarni klimatyzator. Od właściwie trzech lat obserwuję, że wystarczy parę tygodni upałów a z pomidorami dzieje się coś nie dobrego, wielkie szklarnie dają sobie radę, małe to sauna. Miałem już zamontować klimę ale poszła do domu. W przyszłym roku będzie na pewno.Maraga pisze: Tegoroczne upały dokuczają nie tylko ludziom, ale także pomidorom w szklarniach, czy też w foliach.
pozdrawiam serdecznie Witold
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory w donicach cz.4
Tak prawdę powiedziawszy to w upały najlepiej byłoby mieć jeden dłuższy bok odsłonięty.Wtedy byłby przewiew.Będąc w ubiegłym tygodniu u siostrzenicy odchwaściłam jej foliak z pomidorami.O dziwo mimo chwastów pomidory na pierwszym najniższym gronie były dojrzałe.Tak do południa ten foliak jest w cieniu. Dopiero koło 11-tej słońce zaczyna zaglądać.Z jednej i drugiej strony otwarte non stop.Mają przewiew.Jak wytłumaczył mi Jej mąż ciepłe powietrze krąży pod dachem foliaka.
U mnie natomiast góra z obu stron jest obita folia.Tak w górnej części nie ma krążenia i ciepło pozostaje pod dachem.Pewnie zamontowanie wiatraka poziomego by pomogło w wymianie powietrza.
Jako ciekawostkę podam fakt,że moja koleżanka ma niedużą szklarenkę z poliwęglanu.Otwarte z jednej i drugiej strony tylko górne części drzwi wystarczają.Pomidory mimo wysokiej temperatury na zewnątrz i wewnątrz mają się dobrze.Dolnych przegród nie otwiera ze względu na kury.
U mnie natomiast góra z obu stron jest obita folia.Tak w górnej części nie ma krążenia i ciepło pozostaje pod dachem.Pewnie zamontowanie wiatraka poziomego by pomogło w wymianie powietrza.
Jako ciekawostkę podam fakt,że moja koleżanka ma niedużą szklarenkę z poliwęglanu.Otwarte z jednej i drugiej strony tylko górne części drzwi wystarczają.Pomidory mimo wysokiej temperatury na zewnątrz i wewnątrz mają się dobrze.Dolnych przegród nie otwiera ze względu na kury.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Mój ulubiony pomidor New Big Dwarf tworzy takie fajne grona. To waży prawie kiloram
Jest ciag dalszy moich problemów z nawożeniem roślin w donicach.
Teraz uschły mi wszystkie truskawki w kilku skrzynkach. Wczesniej je nawoziłam rozpuszczoną azofoską i w efekcie rosły im olbrzymie liście ale nie było owoców. Więc kupiłam nawóz w płynie uniwersalny Planta n którym jest pokazane że służy do nawożenia warzyw, w tym papryki. Truskawki miały młode blade liście, nie rosły a stare im zbrązowiały i uschły. Przeczytałam skład tego nawozu a tam nie ma ani magnezu ani wapnia. Może to jest ta przyczyna? Podlewam tym nawozem szczypiorek i nać pietruszki i ładnie po nim rosną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8517
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory w donicach cz.4
Nawozy wieloskładnikowe jakie stosowałam nie zawierały w składzie wapnia . Piszę o nawozach mineralnych
a nie naturalnych . Yara ma Unikę Calcium , która w składzie ma wapń i potas , ale to duże opakowanie .
Wapń i magnez razem to pierwiastki antagonistyczne .
a nie naturalnych . Yara ma Unikę Calcium , która w składzie ma wapń i potas , ale to duże opakowanie .
Wapń i magnez razem to pierwiastki antagonistyczne .
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory w donicach cz.4
inga-beta
przenawoziłaś truskawki
przenawoziłaś truskawki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8517
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory w donicach cz.4
Truskawki nie znoszą upałów . W dodatku w skrzynkach często dochodzi do wahań wilgotności .
Moje truskawki ożyły po założeniu nawadniania kropelkowego .
Moje truskawki ożyły po założeniu nawadniania kropelkowego .
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2350
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory w donicach cz.4
Truskawki w gruncie lepiej rosną, owocują niż w skrzynkach, nawet na czarnej agro w gruncie rosną gorzej niż bez agro, najlepsza słoma do podkładania.
Re: Pomidory w donicach cz.4
To chyba jakaś czarna magia. Te z małą ilością nawozu uschły najszybciej a te co nawoziłam dużo to później i chyba z zasolenia. Ale cały czas ledwo co żyła i to nawożenie jej nie pomagało. Jedną wysadziłam do gruntu, na popiół i ta rośnie.