Pomidory w donicach cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
inga_beta
200p
200p
Posty: 355
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ja w dalszym ciągu nie porafię ustawic dawki nawozu a wydawało mi się że już wszystko wiem.
Miałam dane za dużo nawozu co się objawiało podwiniętymi po brzegach liśćmi. W takim przypadku przestawałam nawozić i czekałam aż liście się odwiną czyli wyprostują. Czekałam i czekałam codziennie je obserwując. I nagle dolne i srodkowe licie zaczeły gwałtownie żółknieć mimo że liście się nie wyprostowały. Pomidory są zagłodzone i teraz nawet bardzo duże dawki nie pomagają. Pozrzucały zawiązki i zdychają te o duzym zapotrzebowaniu na nawóz. Pozostałym liście pojaśniały i zółkną wolniej.


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

inga_beta!


Najlepiej dostarczać magnez i potas dolistnie.
Jeśli dajesz do podłoża to być może już wystąpiło zasolenie.
Te liście zażółcone już takie pozostaną.
inga_beta
200p
200p
Posty: 355
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Teraz to robię i jedno i drugie. Może wierzchołki uda się uratować ale to już za późno bo i tak już nic nie urośnie.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ale próbować trzeba.
Zapowiadają jeszcze ciepło na dłużej.
Chyba miesiąc temu wsadziłam do doniczek sadzonki pomidorów,które wyrosły w folii.
Kilkanaście sadzonek.Na razie rosną.Tylko muszę znaleźć miejsce aby je wsadzić do ziemi.Pod zadaszeniem.
inga_beta
200p
200p
Posty: 355
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

A jak się zrobi zimno to mozna będzie wnieśc do domu czy mieszkania. Ja tak zamierzam jeżeli uda mi się jakieś uchować żywe. Kiedyś w mieszkaniu stały mi do listopada.
Awatar użytkownika
bachus
50p
50p
Posty: 77
Od: 17 lut 2016, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Maraga pisze: Tegoroczne upały dokuczają nie tylko ludziom, ale także pomidorom w szklarniach, czy też w foliach.
I właśnie dojrzałem do decyzji by umieścić w szklarni klimatyzator. Od właściwie trzech lat obserwuję, że wystarczy parę tygodni upałów a z pomidorami dzieje się coś nie dobrego, wielkie szklarnie dają sobie radę, małe to sauna. Miałem już zamontować klimę ale poszła do domu. W przyszłym roku będzie na pewno.
pozdrawiam serdecznie Witold
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Tak prawdę powiedziawszy to w upały najlepiej byłoby mieć jeden dłuższy bok odsłonięty.Wtedy byłby przewiew.Będąc w ubiegłym tygodniu u siostrzenicy odchwaściłam jej foliak z pomidorami.O dziwo mimo chwastów pomidory na pierwszym najniższym gronie były dojrzałe.Tak do południa ten foliak jest w cieniu. Dopiero koło 11-tej słońce zaczyna zaglądać.Z jednej i drugiej strony otwarte non stop.Mają przewiew.Jak wytłumaczył mi Jej mąż ciepłe powietrze krąży pod dachem foliaka.
U mnie natomiast góra z obu stron jest obita folia.Tak w górnej części nie ma krążenia i ciepło pozostaje pod dachem.Pewnie zamontowanie wiatraka poziomego by pomogło w wymianie powietrza.
Jako ciekawostkę podam fakt,że moja koleżanka ma niedużą szklarenkę z poliwęglanu.Otwarte z jednej i drugiej strony tylko górne części drzwi wystarczają.Pomidory mimo wysokiej temperatury na zewnątrz i wewnątrz mają się dobrze.Dolnych przegród nie otwiera ze względu na kury.
inga_beta
200p
200p
Posty: 355
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Obrazek

Obrazek
Mój ulubiony pomidor New Big Dwarf tworzy takie fajne grona. To waży prawie kiloram

Jest ciag dalszy moich problemów z nawożeniem roślin w donicach.
Teraz uschły mi wszystkie truskawki w kilku skrzynkach. Wczesniej je nawoziłam rozpuszczoną azofoską i w efekcie rosły im olbrzymie liście ale nie było owoców. Więc kupiłam nawóz w płynie uniwersalny Planta n którym jest pokazane że służy do nawożenia warzyw, w tym papryki. Truskawki miały młode blade liście, nie rosły a stare im zbrązowiały i uschły. Przeczytałam skład tego nawozu a tam nie ma ani magnezu ani wapnia. Może to jest ta przyczyna? Podlewam tym nawozem szczypiorek i nać pietruszki i ładnie po nim rosną.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Nawozy wieloskładnikowe jakie stosowałam nie zawierały w składzie wapnia . Piszę o nawozach mineralnych
a nie naturalnych . Yara ma Unikę Calcium , która w składzie ma wapń i potas , ale to duże opakowanie ;:174 .
Wapń i magnez razem to pierwiastki antagonistyczne .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

inga-beta

przenawoziłaś truskawki
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Truskawki nie znoszą upałów . W dodatku w skrzynkach często dochodzi do wahań wilgotności .
Moje truskawki ożyły po założeniu nawadniania kropelkowego .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Truskawki w gruncie lepiej rosną, owocują niż w skrzynkach, nawet na czarnej agro w gruncie rosną gorzej niż bez agro, najlepsza słoma do podkładania.
inga_beta
200p
200p
Posty: 355
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

To chyba jakaś czarna magia. Te z małą ilością nawozu uschły najszybciej a te co nawoziłam dużo to później i chyba z zasolenia. Ale cały czas ledwo co żyła i to nawożenie jej nie pomagało. Jedną wysadziłam do gruntu, na popiół i ta rośnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”