Pomidory w donicach cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

anulab gdzie nabyłaś mongolskiego karlika!?
Szukam nasion 2 lata, też się o nim naczytałam. Plenny i bezobsługowy jest.

-- 8 paź 2021, o 07:46 --

Nabyłam teraz nasiona Mongolian dwarf, ale to chyba nie to samo.
A AWN w tym roku będzie?
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 606
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 808
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Z tego co piszą odnośnie tej odmiany to dwarf mongolian jest synonimem karlika mongolskiego - po prostu angielska nazwa.
Informacja z jednej z rosyjskich stron:
"????? ??????????? ??????
???????: Mongolskiy karlik, Mongolian Dwarf tomato, ?????? ??????, ???????? ???????"

Sam uprawiam go zakupionego pod nazwą dwarf mongolian - krzak jest taki jak w opisie ??????????? ??????.
pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Super! to mam czego szukałam i to ze 20 nasionek.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ja nabyłam na alle.... lokalnie . Co do tego Karlika to zastanawiam się jak go uprawiać .
Do tej pory pomidory cięłąm , podwiązywałam . A tego należy posadzić i o nim zapomnieć
aż do zbiorów . Zapewne ziemię czymś wyściółkować . Podlewać by rośliny nie moczyć .
Jeśli komuś nie uda się nasion kupić to mogę się podzielić .
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 808
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Ja go ściółkowałem skoszoną trawą, w sumie jak wszystkie gruntowe. Puściłem go na żywioł - jedyne co, to za mało go przyciąłem i był zbyt gęsty.
Na UT jest kilka filmików jak ludzie go prowadzą - przeważa puszczanie po ziemi, ale zdarza się podwiązywanie na sznurkach.
pozdrawiam,
Tomek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

:wit deltoro , a możesz napisać jak oceniasz tego pomidora .
Będziesz uprawiał go w przyszłym sezonie ?
deltoro
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 808
Od: 10 mar 2017, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

U mnie zostaje na następny sezon. Dosyć wczesny, jako pierwszy miał owoce.
Jedynie muszę go przypilnować, aby się nie zagęścił za bardzo.

Jako ciekawostkę podam, że jeden krzaczek mam w pracy, w 10L wiaderku, rośnie sobie od listopada zeszłego roku, więc niedługo będzie miał urodziny :)
pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

No co Ty ;:oj
Awatar użytkownika
nicktosia
100p
100p
Posty: 168
Od: 9 sie 2014, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

Wczoraj w prognozie wyczytałam info o spadku temperatury do 0°C, więc wtargałam z balkonu tego oto jegomościa i mam teraz mały busz w domu :wink:
Dostałam późną wiosną sadzonkę nieznanej odmiany (nieplanowaną, więc w worku, bo już brakło donicy). I o ile Maskotka już dawno zmarniała, to ten anonim ma się świetnie, kwitnie i owocuje bez końca. Owoce może w smaku nie jakieś szałowe, ale dla tak odpornej na choroby rośliny warto ją uprawiać (pobrałam już nasiona).
Ciekawe jak długo uda mi się go utrzymać w formie w mieszkaniu ;:3

Obrazek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

:wit Deltoro , dzięki .
Nictosia , może go przytnij i do chłodniejszego pomieszczenia z dobrym
doświetleniem .
Awatar użytkownika
nicktosia
100p
100p
Posty: 168
Od: 9 sie 2014, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

anulab dzięki. Czy masz na myśli przycięcie tak, jak się ogławia? Czy może wycięcie co któregoś pędu, żeby krzak "odchudzić"? Przyznam, że w pewnym momencie przestałam go pilnować i poszedł na żywioł.
Nie mam niestety chłodnego pomieszczenia z dobrym światłem. Póki co ustawiłam go w nieogrzewanym pokoju (choć mimo wszystko ciepłym) od północy.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory w donicach cz.4

Post »

:wit Tak , odchudzić , może nie od razu tylko stopniowo by szoku nie przeżył .
Na zmianę stanowiska też pewnie zareaguje .
W tunelu zostawilam kilka najbardziej odpornych odmian . Żyją , mimo iż u mnie
już były przymrozki . W dodatku poranne mgły . Szukam terminatora , Aussie
coś złapał , ale i tak dobrze wygląda .
Ogłowienie przespieszyło by dorastanie i dojrzewanie tych owoców , które już są .
Sama się teraz zaczęłąm zastanawiać czy nie pobrać sadzonki z Odata , by nasiona
zaoszczędzić i ciągnąć go aż do wiosny . ;:124 Niższy by się lepiej sprawdził .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”