Wszystko o pomidorach cz. 15

[calka]

maciej39
Na liściach zmiany spowodowane brakiem magnezu, byłoby miło gdybyś wstawił zdjęcia całych krzaków.

[jeszcze]

Wilki odstrzelę na bieżąco . Czytałam kiedyś wzmiankę, że po ogłowieniu krzak kumuluje siły na tym co pozostało i w efekcie przyśpieszy to plon. I że im niżej i szybciej ogłowimy tym lepiej dla tych co mają wcześnie dojrzeć. Wydaje mi się to logiczne. No to ogłowiłam . Do tej pory miałam najwcześniej pod koniec lipca pierwsze zbiory. Może te udadzą się wcześniej .

Ja jednego roku musiałam ogłowić wcześniej, czyli pod koniec lipca. Owoce rzeczywiście zaczęły masowo dojrzewać, ale trzeba obrywać wilki.

[olaf2k]

Witam,

sadzę pierwszy raz w życiu pomidory miniaturki na balkonie w skrzyniach (niewielkich 46x31x25wys). Mam w nich posadzone 6 sadzonek, od miesiąca wystawione są na balkon i w tym czasie 2 razy nawoziłem (po ok 0.5 litra) na wszystkie 6 krzaczków mieszanką esencji z obornika końskiego z wodą. Podlewałem je do tej pory co dziennie po około 1 litr wody, aczkolwiek od tygodnia zmieniłem na podlewanie co drugi dzień ok 1.5l wody (po tym jak wyczytałem, że pomidory wolą większą ilość wody a rzadziej aby móc mocniej rozbudować system korzeniowy). Od kilku dni zwróciłem uwagę, że dolne liście zaczynają żółknąć. Co może być przyczyną? choroba? niedobór magnezu jak kilka postów wyżej? za duże nasłonecznienie? pomidory są na balkonie od strony zachodniej, słońce od 15 do 20. Dołączam zdjęcia, bardzo proszę o radę.
Jeżeli niedobór magnezu to jak można dostarczyć pomidorom, czy sam obornik koński wystarczy?

https://imageshack.com/a/img921/6044/MtSs5T.jpg
https://imageshack.com/a/img921/4112/2zPYAx.jpg

[justa_be]

Zasil je dobrym wieloskladnikowym nawozem. Może mieć w nazwie "eko" Pomidory w donicach najlepiej co podlewanie fertygowac.
Być może mają też za mokro i duszą się korzenie.

[olaf2k]

to takie moje nawożenie końskim obornikiem nie jest dobre? ma on za mało składników czy jest nieodpowiedni a może za rzadko to robię?:)

[whitedame]

Monodieta im nie służy, ewidentnie wołają jeść. Azotu, potasu, magnezu i pozostałych mikro i makro.
Obornikiem można zasilać w gruncie bo tam jakieś resztki mikro i makroelementów są.
W donicach jak przejedzą nawóz zawarty w ziemi trzeba fertygować wieloskładnikowym nawozem dedykowanemu pomidorom.

[maciej39]

calka - wstawiam zdjęcia.
Tak jak pisałem - generalnie wyglądają zdrowo.

Mam pytanie - czy jest to możliwe że po 3x spryskaniu wapniem w odstępach tygodniowych pojawił się niedobór magnezu?

Zrobiłem już oprysk jak pisałem 0,3% siarczanem Mg 16%, czy dawać już nawozy zbilansowane np. co tydzień magiczną siłę substrala (to mam )?

Z drugiej strony na jesień było porządnie wapnowane dolomitem magnezowym, nie powinno go być mało w podłożu.

pH - dziś mierzyłem - 6,5.








-- 4 cze 2018, o 23:34 --

Wiem - za gęsto.

Przepraszam za zdjęcia bokiem, na drugi raz się poprawię.

[calka]

Maciek
Twoje pomidory wyglądają naprawdę zdrowo i chwilowo niczego nie potrzebują. Na temat Magicznej Siły nie wypowiem się ponieważ nigdy nie stosowałam.

[whitedame]

Maćku, na pierwszym zdjęciu widać delikatne niedoboru potasu. Reszta liści i krzaków wydaje się być ok.
Wydaje mi się, że wieloskładnik dla pomidora załatwi sprawę.

[maciej39]

Dlaczego uważasz że są niedobory potasu, jaki jest pierwszy objaw na tym zdjęciu?

Mam jeszcze jedno pytanie - jakie rośliny posadzić w międzyrzędach pomidorów tak, by intensywnie przyciągały zapylacze, i tak żeby nie osłabiały wzrostu pomidorów?

[Mirek19]

Pomidory są samopylne, zatem do zawiązywania się owoców nie są im niezbędne owady/zapylacze. Wystarczy mocniej potrząsnąć krzaczkiem lub delikatnie potrącać kwiaty.

[3emfipa]

A jak Wy się odnosicie do odwiecznego dylematu pt. Obrywać liście, czy puścić na żywioł?

[jeszcze]

To zależy. Ja mam w tym roku dość gęsto, w dodatku 2x1, więc nie mogę im pozwolić rosnąć na żywioł. Część dolnych liści już pourywałam i , rzecz jasna, wszystkie wilki na bieżąco. W tej chwili wiążą owoce na pierwszym gronie i mają po ok. 3 liście pod gronem.