Wszystko o pomidorach cz. 15

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

maciej39 pisze: Mirek, nie czepiaj się literówka.
Wcale się nie czepiam, chciałem tylko jasnego przekazu
maciej39 pisze: Miałem na myśli suchą zgniliznę.
Trzeba było tak od razu napisać, nie byłoby wątpliwości.
Takie "cudaczne" skróty wprowadzają tylko zamęt w nazewnictwie
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Podpinam się pod wpis Mirek19. Zaniepokoiłam się, że pojawiło się coś nowego, a ja to przegapiłam. Na szczęście
weszłam na wpis Mirka i nie musiałam cofać się do poprzednich stron.Nasze wątki obfitują w skróty, dlatego bardzo uważajmy co piszemy. To nie jest TYLKO literówka.
maciej39
100p
100p
Posty: 181
Od: 31 mar 2016, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Macie rację, tym bardziej że forum czytają też nowi użytkownicy - mea culpa.


Czyli jak odwijacie roślinę to robicie na dole takiego ślimaka z dolnej części pędu?

Pędna dole mam grubości kciuka, przecież się złamie....

Poszedł już wapń ze srebrem, takie coś tylko miałem.
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

maciej39 pisze:Macie rację, tym bardziej że forum czytają też nowi użytkownicy - mea culpa.

Poszedł już wapń ze srebrem, takie coś tylko miałem.
;:oj ;:oj
Znów jakiegoś slangu używasz ;:oj ;:202
Zrobiłeś opryski: tylko owoców, tylko krzaków, czy też i jedno i drugie ??, a może też jeszcze coś innego ???

Sam zauważyłeś, że forum czytają też nowi użytkownicy.
Moja prośba - abyś staranniej dobierał słowa. Język polski jest na tyle bogaty, aby móc jasno wyrazić swoją myśl.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
maciej39
100p
100p
Posty: 181
Od: 31 mar 2016, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Język bogaty ale czasu mało :)
Zrobiłem oprysk i owoców i krzaków preparatem Viflo Cal S.

Skoro już widzicie zdjęcie krzaków - to jakie jest wasze zdanie na temat obrywania liści?

Wiem, tematów takich na forum jest dużo. Dyskusji też. Z tego co się zorientowałem są dwa obozy:

1) Starsze liście roślinie są potrzebne do wykarmienia oraz jako rezerwuar mikroelementów jeśli jest ich niedobór - nie obrywać

2) Starsze liście karmią tylko piętra poniżej liścia, są wrotami do infekcji grzybowej, nad piętrem owoców można zostawić 2-3 liście, resztę oberwać bo "pochłaniają soki" cokolwiek to znaczy, dodatkowo doświetlone grona z powodu odsłonięcia przez oberwane liście lepiej dojrzewają.

Ja jestem zwolennikem obozu 1, na podstawie moich skromnych 3 letnich obserwacji - jak obrywałem liście to pomidory "siedzące" z dolnych pięter nie rosły, jak nie obrywałem to miałem w pażdzierniku owoce z dolnego piętra jeszcze.

A może tylko obrywać te które zasłaniają grona?
Awatar użytkownika
Mirek19
1000p
1000p
Posty: 2167
Od: 20 maja 2016, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

- Obrywam liście, które dotykają ziemi i zasłaniają grona
- stopniowo obrywam od dołu liście pod gronami: kiedy owoce w gronie zapalą się (zaczną zmieniać kolor na dojrzały), powinno nie być już liści pod
tym gronem.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Maciej39
Z obrywaniem liści to jest tak, że wszystko zależy od odmiany i jej ulistnienia.
Jeśli krzak ma PL lub widzę, że liści jest skąpo to nie obrywam nawet wilków, żeby miało co asymilować i karmić roślinę.
Wypuszczam je na 2-3 liście i uszczykuję wierzchołek.
Jeśli krzak jest mocnoulistniony to obrywam nadmiar liści.
Co do zawijania pędów pomidora dołem, to mam dla Ciebie taka informację, że nie wszystkie odmiany nadają się do tego.
Pęd musi być w miarę giętki i mieć mnóstwo miejsca dołem aby można było ułożyć taką pętlę.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
maciej39
100p
100p
Posty: 181
Od: 31 mar 2016, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

No, u mnie przy tym zagęszczeniu (krzak na 1 pęd co 40 cm - człowiek po zimie pazerny jest), to nie ma szans.
Czy można np przyjąć że odmiany z ziemniaczanymi, dużymi liśćmi (np u mnie Brandywine) nadają się do większego cięcia liści niż te odmiany z delikatnym ulistnieniem?
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 575
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

maciej39
Teoretycznie obliczono, że liści na krzaku powinno być około 16 reszta jest zbędna, poza tym one nie są rezerwuarem, a gron nie trzeba doświetlać, wręcz przeciwnie. Krzak na dole jest gruby ale jeśli go wygniesz delikatnie to się nie złamie, w dużych plantacjach pędy zwija się jak szlauch ogrodowy i jakoś żyją, natomiast jak przełożysz pęd górą to pęknie.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8670
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Szesnaście liści to wcale nie jest tak mało . W dodatku liść liściowi nie równy .
Zastanawiają mnie obrazy profesjonalnych upraw gdzie krzaki są mocno ogołocone ,
przecież oni wiedzą co robią . Powiem szczerze , że te liście to dla mnie zagadka . A może
niektóre te szczególnie duże powinno się liczyć podwójnie ? Bywa , że wyrastający z połowy
krzaka liść sięga praktycznie do ziemi . Co z takimi liściorami robić , skrócić ?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

Kłopoty z nadmiarem liści są zwykle na krzakach przenawożonych azotem. Jeżeli liść jest zdrowy, bez plam i przebarwień i nie dotyka ziemi to go zostawiam, niech żyje jak najdłużej. Te najdłuższe można skracać . Obrywanie i skracanie należy przeprowadzić przy suchej pogodzie, bo każda taka rana to furtka dla chorób, jednocześnie pamiętając, że jednorazowe usuwanie zbyt dużej ilości liści i ogławianie podczas upałów może być przyczyną liściozwoju.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

maciej39 pisze:No, u mnie przy tym zagęszczeniu (krzak na 1 pęd co 40 cm - człowiek po zimie pazerny jest), to nie ma szans.
Czy można np przyjąć że odmiany z ziemniaczanymi, dużymi liśćmi (np u mnie Brandywine) nadają się do większego cięcia liści niż te odmiany z delikatnym ulistnieniem?
No właśnie Brandywiny to te wspomniane przezemne PL (potato leaf ). Obrywanie im liści wyjątkowo ogołaca krzak, dlatego zostawiam im wilki. Coś musi wykarmić te wyjątkowo duże befszyki.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
maciej39
100p
100p
Posty: 181
Od: 31 mar 2016, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 15

Post »

A co do upraw profesjonalnych - czy to nie jest tak że tam pomidory są prowadzone bardzo wysoko, na 3-4 metry, w w związku z tym ogałacanie ich z liści im tak nie szkodzi?

Dyrydyry7 - co to znaczy że wręcz przeciwnie by nie doświetlać gron? Zawsze myślałem że muszą być odsłonięte, jest inaczej?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”