Wszystko o pomidorach cz. 15
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Ja jestem z tego pokolenia co wiedzę czerpało z książek,broszur i czasopism. Do dzisiaj mam lekturę do której od czasu do czasu zaglądam mimo wspaniałości (np. forum i fachowych publikacji) podczytywanych w internecie. Podzielę się wiedzą z mojej starej ulubionej książki Gospodarstwo przydomowe. A więc w skrócie wygląda to tak:
*Najodpowiedniejsze dla uprawy pomidora są gleby piaszczysto-gliniaste,średnio ciężkie,próchniczne, ale urośnie też na innej glebie .
*Pomidor dość dobrze znosi okresowy niedobór wody w glebie, gdyż ma silny i długi system korzeniowy.
*Najlepiej obornik zastosować jesienią , dawka powinna wynosić ok.40 kg/10m kwadratowych.
*Wiosną (przed wysadzeniem)dodatkowo należy dać nawozy mineralne w następujących ilościach na 10m kw. :0,2kg saletrzaku (25%N); 0,4kg superfosfatu (18% P)i 0,3-0,5 kg siarczanu potasowego (50%K).
*W trakcie wzrostu należy dwukrotnie dokarmić saletrą amonową (34,5%N)po 0,1kg/10m kw -w tydzień po posadzeniu i w czasie dojrzewania owoców na pierwszym gronie.
To jest ogólny schemat nawożenia pomidorów. Jak ktoś ma możliwość i umiejętności to może pokombinować zastępując nawozy mineralne innymi specyfikami. Według mnie pomidor jest rośliną żarłoczną, podobnie jak rośliny kapustne i dyniowate. Zapewnienie im dobrego pożywienia jest podstawową kwestią, mającą ogromny wpływ na dorodność i zdrowotność warzyw.
*Najodpowiedniejsze dla uprawy pomidora są gleby piaszczysto-gliniaste,średnio ciężkie,próchniczne, ale urośnie też na innej glebie .
*Pomidor dość dobrze znosi okresowy niedobór wody w glebie, gdyż ma silny i długi system korzeniowy.
*Najlepiej obornik zastosować jesienią , dawka powinna wynosić ok.40 kg/10m kwadratowych.
*Wiosną (przed wysadzeniem)dodatkowo należy dać nawozy mineralne w następujących ilościach na 10m kw. :0,2kg saletrzaku (25%N); 0,4kg superfosfatu (18% P)i 0,3-0,5 kg siarczanu potasowego (50%K).
*W trakcie wzrostu należy dwukrotnie dokarmić saletrą amonową (34,5%N)po 0,1kg/10m kw -w tydzień po posadzeniu i w czasie dojrzewania owoców na pierwszym gronie.
To jest ogólny schemat nawożenia pomidorów. Jak ktoś ma możliwość i umiejętności to może pokombinować zastępując nawozy mineralne innymi specyfikami. Według mnie pomidor jest rośliną żarłoczną, podobnie jak rośliny kapustne i dyniowate. Zapewnienie im dobrego pożywienia jest podstawową kwestią, mającą ogromny wpływ na dorodność i zdrowotność warzyw.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Książki książkami, też czytałam sporo, jednak ja najwięcej o uprawie warzyw dowiedziałam się od rolników, którzy uprawiają "na sprzedaż" i "dla siebie". Te z upraw sprzedażowych możemy kupić w marketach i na bazarkach, uprawiane naturalnie musimy sobie wyprodukować sami
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
aria Bardzo cieszy mnie fakt ,że mnóstwo ludzi ceni zdrową żywność i próbuje uprawiać samodzielnie warzywa, między innymi pomidory. Podzieliłam się moją skromną wiedzą z nadzieją ,że przyda się młodym ogrodnikom, którzy mają niepewność i dylematy ile czego zaserwować pomidorom. Żeby coś robić trzeba przecież zacząć od podstawowej wiedzy. A doświadczenia i pewności nabiera się z czasem. Życzę wytrwałości Wszystkim i udanych plonów.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
To i ja wtrącę swoje trzy grosze na temat wiedzy o uprawie pomidorów.
Zanim trafiłam tu na forum też czytałam np.Działkowca czy oglądałam w tv Rok w ogrodzie.
Szczególnie jak pokazywali panią Zosię ( a może p.Anię )
Kupowałam sadzonki na targu i martwiłam się co zrobię z tak ogromną ilością owoców.
Siałam bezpośrednio do gruntu np.pomidora Atol i było pełno owoców.
Oczywiście niczym nie opryskiwałam,wystarczył jeden porządny kilkugodzinny deszcz i wszystko diabli wzięli.
Nieraz pytałam ludzi uprawiających pomidory i sprzedających je na targowisku co robią,że mają takie zdrowe i smaczne owoce i nie otrzymywałam odpowiedzi.
To była tzw tajemnica zawodowa.
Dopiero tutaj czytając wszystkie pytania i odpowiedzi na nie wiem więcej.
Nie chcę tu wymieniać osób,które dzieliły się swoją wiedzą żeby nikogo nie pominąć.
Każdy może przeczytać to co napisane na forum do tej pory.
Często wracam też do tych wcześniejszych wpisów.
Chociaż dalej robię różne błędy.
Zanim trafiłam tu na forum też czytałam np.Działkowca czy oglądałam w tv Rok w ogrodzie.
Szczególnie jak pokazywali panią Zosię ( a może p.Anię )
Kupowałam sadzonki na targu i martwiłam się co zrobię z tak ogromną ilością owoców.
Siałam bezpośrednio do gruntu np.pomidora Atol i było pełno owoców.
Oczywiście niczym nie opryskiwałam,wystarczył jeden porządny kilkugodzinny deszcz i wszystko diabli wzięli.
Nieraz pytałam ludzi uprawiających pomidory i sprzedających je na targowisku co robią,że mają takie zdrowe i smaczne owoce i nie otrzymywałam odpowiedzi.
To była tzw tajemnica zawodowa.
Dopiero tutaj czytając wszystkie pytania i odpowiedzi na nie wiem więcej.
Nie chcę tu wymieniać osób,które dzieliły się swoją wiedzą żeby nikogo nie pominąć.
Każdy może przeczytać to co napisane na forum do tej pory.
Często wracam też do tych wcześniejszych wpisów.
Chociaż dalej robię różne błędy.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Telimenka,
dotrzyj do książek napisanych zanim były sztuczne nawozy i przeczytasz w nich zupełnie coś innego
Wtedy rośliny też rosły, bez siarczanu amonu i innych saletr. Od kiedy mamy plastik, sztuczne nawozy i wydobywamy ropę naftową, koncerny wydają ogromne pieniądze na kampanie dla rolników uświadamiające, że bez saletry i roundupu nie da rady. To już mój teść, który ma ponad 80 lat był tak uczony, co się dziwić zatem, że się wśród rolników takie przekonanie przyjęło. Wedle słów Goebbelsa "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." Ale właśnie zatoczyliśmy kółko i powrót do naturalnego rolnictwa jest nieunikniony.
dotrzyj do książek napisanych zanim były sztuczne nawozy i przeczytasz w nich zupełnie coś innego
Wtedy rośliny też rosły, bez siarczanu amonu i innych saletr. Od kiedy mamy plastik, sztuczne nawozy i wydobywamy ropę naftową, koncerny wydają ogromne pieniądze na kampanie dla rolników uświadamiające, że bez saletry i roundupu nie da rady. To już mój teść, który ma ponad 80 lat był tak uczony, co się dziwić zatem, że się wśród rolników takie przekonanie przyjęło. Wedle słów Goebbelsa "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." Ale właśnie zatoczyliśmy kółko i powrót do naturalnego rolnictwa jest nieunikniony.
Iza
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Ten cytat z p. Goebbelsa, ministra propagandy i oświecenia publicznego w rządzie p. Adolfa Hitlera, również świetnie pasuje do tysiąckrotnie powtarzanego zwrotu "nawozy sztuczne", nie uważasz?
Te same substancje zawierają "nawozy naturalne" tylko w o wiele mniejszej skoncentracji.
Zapytam jeszcze raz ale pewnie i tym razem nie otrzymam odpowiedzi. Saletra wykopana z ziemi to nawóz naturalny czy sztuczny? Co o takiej naturalnej kopalinie sadzą ekolodzy? Przecież jak powstawała to koncernów jeszcze nie było.
Ja też mam książki i chętnie się podzielę niektórymi cytatami, póki nie jest to jeszcze karalne.
Te same substancje zawierają "nawozy naturalne" tylko w o wiele mniejszej skoncentracji.
Zapytam jeszcze raz ale pewnie i tym razem nie otrzymam odpowiedzi. Saletra wykopana z ziemi to nawóz naturalny czy sztuczny? Co o takiej naturalnej kopalinie sadzą ekolodzy? Przecież jak powstawała to koncernów jeszcze nie było.
Ja też mam książki i chętnie się podzielę niektórymi cytatami, póki nie jest to jeszcze karalne.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Myślę, że wiedza podstawowa z książek czy z forum - to na początek uprawy czy to pomidorów czy innych roślin jest bardzo cenna.
I tak z czasem najwięcej czerpiemy wiedzy z własnego i innych - doświadczenia.
Jeszcze - zgodzę się z Tobą. Myślę, że będzie "powolny" powrót w stronę naturalnej uprawy roślin warzywniczych i innych.
Trzy lata temu zjadłam pierwszego swojego pomidora z własnego tunelu. Smak i zapach - nie do "podrobienia".
Większość z nas dodaje "sztuczne" nawozy, nieduże dawki.
U mnie świetnie się sprawdza też gnojówka z pokrzyw. Teraz mam zalaną gnojówkę ze skrzypu i też jestem ciekawa jej działania.
Nie znalazłam spisu składników zawartych w obu gnojówkach.
Może Ktoś Ma taki spis lub link do strony o tych gnojówkach. Chętnie się czegoś więcej na ten temat, dowiem.
I tak z czasem najwięcej czerpiemy wiedzy z własnego i innych - doświadczenia.
Jeszcze - zgodzę się z Tobą. Myślę, że będzie "powolny" powrót w stronę naturalnej uprawy roślin warzywniczych i innych.
Trzy lata temu zjadłam pierwszego swojego pomidora z własnego tunelu. Smak i zapach - nie do "podrobienia".
Większość z nas dodaje "sztuczne" nawozy, nieduże dawki.
U mnie świetnie się sprawdza też gnojówka z pokrzyw. Teraz mam zalaną gnojówkę ze skrzypu i też jestem ciekawa jej działania.
Nie znalazłam spisu składników zawartych w obu gnojówkach.
Może Ktoś Ma taki spis lub link do strony o tych gnojówkach. Chętnie się czegoś więcej na ten temat, dowiem.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
O jejku trudno wyrazić swoje poglądy w całokształcie w kilku zdaniach ,a referatów nie chciałam pisać. Więc pragnę dodać,że jestem sercem i duszą za ekologią i nawożeniem naturalnym,wielokrotnie o tym wspominałam we wcześniejszych dyskusjach. Krótkie streszczenie z książki miało na celu zwrócenie uwagi na potrzeby żywieniowe pomidorów. Zaznaczyłam,że :
viewtopic.php?f=42&t=87925&start=14
A tutaj
viewtopic.php?f=42&t=86714&p=5602382&hi ... e#p5602382
Pisząc inne specyfiki miałam na myśli nawozy organiczne np.gnojówki zwierzęce i roślinne,biohumus. Tutaj wyodrębiono wątek o uprawie na nawozach organicznych.Telimenka pisze:To jest ogólny schemat nawożenia pomidorów. Jak ktoś ma możliwość i umiejętności to może pokombinować zastępując nawozy mineralne innymi specyfikami.
viewtopic.php?f=42&t=87925&start=14
A tutaj
viewtopic.php?f=42&t=86714&p=5602382&hi ... e#p5602382
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Niestety chyba nie ma badań na temat gnojówek roślinnych, bo nikt nie zarobiłby na robieniu takich badań. To nie znaczy, że one nie działają. Ich wartość nie opiera się wyłącznie na zawartości azotu, może nawet go tam za wiele nie ma, jak twierdzi Kalo. Na pewno są żywe i jako takie żywią, czego nie można powiedzieć o saletrze. Myślę, że pomidorom nie jest wszystko jedno, w jakiej formie dostają papu, tak jak i nam. Pewnie, że jak nie mają nic lepszego, to połkną i saletrę. Ale przypuszczam, że wolą żywe jedzenie
Iza
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1014
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Część z naszych pomidorów ma takie zwinięte liście. Myślałem ze to efekt zbytniego nasłonecznienia bo w zacienionym tunelu tego nie ma. Teraz od jakiegoś czasu słońca mało, a liście nadal zwinięte. Co może być przyczyną?
Nawożone gnojowicą z żywokostu (pokrzywą już nie podlewam od dwóch tygodni) i nawozem Target "smaczne owoce".
Nawożone gnojowicą z żywokostu (pokrzywą już nie podlewam od dwóch tygodni) i nawozem Target "smaczne owoce".
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Podlewane są regularnie ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Zwinięte liście już się nie rozwiną. Obserwuj nowe przyrosty.
jeszcze może i jesteś oczytana, tylko nie w tym, co daje jako taką wiedzę w temacie odżywiania roślin. Korzenie nie pobierają saletry jako związku chemicznego tylko jony np.potasowy i jon azotanowy (saletra potasowa). Dzięki takiemu mechanizmowi roślina czerpie to co jej jest aktualnie potrzebne. np. potasu potrzebują więcej więc pobierają jon potasowy. Jon azotanowy pozostaje w glebie. O tym , że rośliny żywią się solami zawartymi w nawozach naturalnych (organicznych) ludzie wiedzieli o wiele wcześniej , ale dopiero w połowie 19 wieku powstały pierwsze , niemal kompletne dzieła traktujące o mineralnym odżywianiu roślin.
Sama wiara i silne przekonanie nie wystarczy, żeby coś urosło .
jeszcze może i jesteś oczytana, tylko nie w tym, co daje jako taką wiedzę w temacie odżywiania roślin. Korzenie nie pobierają saletry jako związku chemicznego tylko jony np.potasowy i jon azotanowy (saletra potasowa). Dzięki takiemu mechanizmowi roślina czerpie to co jej jest aktualnie potrzebne. np. potasu potrzebują więcej więc pobierają jon potasowy. Jon azotanowy pozostaje w glebie. O tym , że rośliny żywią się solami zawartymi w nawozach naturalnych (organicznych) ludzie wiedzieli o wiele wcześniej , ale dopiero w połowie 19 wieku powstały pierwsze , niemal kompletne dzieła traktujące o mineralnym odżywianiu roślin.
Sama wiara i silne przekonanie nie wystarczy, żeby coś urosło .
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Wszystko o pomidorach cz. 15
Kalo,
już o tym pisałeś, w jakiej formie są przyjmowane substancje.
U mnie to wszystko jest i na plony nie mogę narzekać. Może i moje pomidory nie są tak pięknie wybarwione, plony nie takie że aż krzaki nie wytrzymują, ale starcza dla mnie i całej rodziny. Jeszcze mam parę słoików w piwnicy
już o tym pisałeś, w jakiej formie są przyjmowane substancje.
Oczywiście, że nie. Trzeba trochę wiedzy, serca, gówienka, słońca i wodykaLo pisze:Sama wiara i silne przekonanie nie wystarczy, żeby coś urosło
U mnie to wszystko jest i na plony nie mogę narzekać. Może i moje pomidory nie są tak pięknie wybarwione, plony nie takie że aż krzaki nie wytrzymują, ale starcza dla mnie i całej rodziny. Jeszcze mam parę słoików w piwnicy
Iza