Microgreens

[vivien333]

Tak sobie myślę, że pojemniki po mięsie spięte metalowymi spinaczami tworzą fajne miniszkalernki i nadałyby się na te mikrouprawy. Podobnie pojemniki na ciasto, zamykane na zatrzask (kosztują grosze, mają różne wymiary). Do tej pory wysiewałam tak sałaty i kwiatki, teraz spróbuję z microgreens.
Domyślam się, że trzymacie to w domu?
W którymś z filmików widziałam, że są uprawiane również na zewnątrz. Ktoś trzymał je na półkach, w jakimś niezbyt jasnym miejscu. Oczywiście nie o tej porze roku... Jeszcze za zimno na to.
Jak myślicie, to dobry pomysł?

[Rynka]

vivien333 Pojemniki plastikowe są do tego świetne! Zbieram i zachowuję wszystkie.
W zeszłym roku uprawiałam na mikro zieleninę groch na balkonie, więc pewnie dałoby się uprawiać i inne rzeczy na zewnątrz.
Doczytała się niedawno, że na mikro można uprawiać też grykę. Co prawda zawiera ona fotouczulającą fagopyrynę, więc na teraz niezbyt się nadaje, ale chyba będę on niej pamiętać w okresie jesienno - zimowym.
Tak mnie natchnęliście, że idę wysiać kolejną tackę zieleninowego buraka

[czmiel]

vivien333, dziękuję za linki do filmików. Super wszystko widać. Całkiem niedawno próbowałem znaleźć coś na YouTube i nie wiem jak to możliwe, że na nic nie trafiłem.
Co do wysiewania mikrolistków na zewnątrz (np. balkon), to z pewnością można, ale ja jestem zwolennikiem tejże uprawy w warunkach 'zamkniętych' domowych. Roślinki są do tego przystosowane, a poza tym nie chłoną całej masy zanieczyszczeń z powietrza. Tyle się teraz mówi, pisze i czyta o przeróżnych skażeniach, zarazach, itd., że postanowiłem nie przenosić uprawy na balkon tym bardziej, że wokół sami palacze, więc wystarczy, że ja ten dym muszę wciągać, rośliny nie muszą.

Czytałem, że mikro można uprawiać na specjalnych matach kokosowych lub silikonowych, ale nie spotkałem jeszcze tego w sprzedaży. Wydaje mi się, że taka uprawa byłaby jeszcze lepsza niż w ziemi, w której zawsze tych bakterii więcej, a szczególnie podatności na pleśń.

[jeszcze]

Dzięki bakteriom ziemia żyje i daje życie roślinom. Nie trzeba się bać bakterii, sami przecież nosimy w sobie ok. 2 kg
A i słońce jest potrzebne dla prawidłowego wzrostu, śmiało więc wystawiaj na balkon zamiast kisić w domu.

[czmiel]

jeszcze, absolutnie nie bez racji jest Twoja wypowiedź. Zgadzam się z Tobą, a że nie zrobię tak jak piszesz, to tylko dlatego, że mam na uwadze swoje własne uprawowe możliwości warzyw.
Ziemia, słońce, rośliny - tworzą swoisty mikroklimat i to jest życie, i zdrowie. W moich balkonowych warunkach ten mikroklimat jest mocno zachwiany (zanieczyszczony). Nie chciałbym z moich roślin wyciągnąć np. jakiegoś kiepa, bo od palaczy aż się roi. Być może inni mają lepsze warunki na swoich balkonach, wtedy jak najbardziej uprawa roślin na świeżym powietrzu jest celowa. Sam bym tak chciał...

[Igala]

U mnie sezon rozpoczęty; jarmuz,szpinak,brokuły,lucerna. Potem planuje jeszcze rozszerzyć asortyment

[magritte80]

Ale już powschodziło? Ja wysiałam tydzień temu jarmuż szpinak i pietruszkę, plus bratki na rabatki ;) Ale nic nie wzeszło...

[Igala]

Część juz zjedzona a część posiana póżniej jeszcze nie wzeszła. Teraz używam alternatywnie kiełki.

[magritte80]

No ja dziś zauważyłam 3 kiełki jarmużu... No super. Dobrze, że mam całą zimę rukolę w szklarni, jest malutka, ale z dnia na dzień rośnie. To silna roślina, polecam ją też na uprawy parapetowe. Siałam w tamtym roku na parapety i ona sprawdziła się najlepiej.

[Rynka]

Mikro groch już dawno zjedzony. Teraz pora na jarmuż - na pierwszym planie, a w tle rukola na mikro zieleninę. Jednym słowem sezon się rozpoczął. Przynajmniej na parapecie

[anka0931]

Co robicie z ziemią ''zużytą'' ?
Mozna ją użyć jeszcze raz od razu po zbiorach?

[Teresa Pszczola]

Ja używam drugi raz. Mikro listki nie zużywają wszystkich składników, bo krótko rosną,
Już zjedliśmy 2 razy rukolę, bo mam dużo własnych nasionek, teraz wykiełkował brokuł.