Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Dynis gigant owszem, pomijając sens tego. Ale z tykwami powątpiewam.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Musiałem dziś zebrać tykwe.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

ElzbietaaG pisze:patasko niestety nie znam szczegółów, zdjęcia znalazłam na amerykańskiej grupie na FB.
W jednym z komentarzy piszą, że ogrodnicy u nich często tak robią przy uprawie dyń gigantów.
Dynia się tak ukorzenia to czemu by tykwa nie?
Warto spr?bować.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Właśnie ze względu na ta fakt, szczepienia na tykwie, w celu ominięcia chorób odglebowych, ona nie umorzenia się z rozłogów.
MirahalaG
100p
100p
Posty: 107
Od: 24 lut 2017, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Jedną tykwę wysiałam żeby mieć własne nasiona na sadzonki do szczepienia arbuzów. W ubiegłym roku próby szczepienia skończyły się niepowodzeniem. Tykwa padła, a niektóre arbuzy rosły nadal na własnych korzonkach.
Tykwa rośnie wspaniale. Początkowo zawiązała 4 owoce. Teraz są duże. Liczę, że będą w nich nasiona. Ale pod koniec sierpnia zaczęła wiązać jak szalona i jest mnóstwo owoców różnej wielkości, które nie mają szansy dojrzeć. Czytałam, że młode tykwy można przyrządzać jak cukinię. Może się nie zmarnują.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To są zdjęcia z 11 sierpnia.
pozdrawiam
Mirka
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Widzę, że też drobne liście. Nie wiem w czym rzecz ale u mnie to samo było. Niektóre odmiany to jak dwie ręce potrafiły mieć w poprzednich latach a teraz dużo liści a takich drobniejszych właśnie. Może przez ten lichy i chłodny lipiec?
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Jak dotychczas, ładnie zdrewniały mi dwie tykwy, reszta jeszcze rośnie i dojrzewa.
Te zdrewniałe nadal wiszą sobie nie zerwane. Chyba mogą? Czy powinnam je już odciąć?
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

póki nie ma mrozu czy jakiś ulewnych deszczów od których mogły by zapleśnieć to mogą sobie spokojnie dosychać na krzaku ;).
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

No to super, tak sobie właśnie pomyślałam, że niech wiszą na zdrowie ;) (i dlatego wiszą jak na razie), ale i tak nie zaszkodzi zapytać bardziej doświadczonych.

Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Proszę o podpowiedź - co zrobić, jeśli zależy mi i na wysuszonym owocu i na nasionach jednocześnie?

Czy powolne suszenie nie zaszkodzi nasionom?
Czy niewydrążona z nasion tykwa ma szanse dobrze wyschnąć?

Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Nasiona tykwy dojrzewają w owocu, więc ja zawsze staram się je wydobywać dopiero jak jest solidnie ususzony. Oczywiście, jeśli pleśnieje i jest ryzyko, że nasiona zgniją to w ramach akcji ratunkowej otwieram takie owoce, ale to tylko jeśli sytuacja tego wymaga :wink:. A i to można odwlec, np. usuwając wierzchnią warstwę skorki z owocu, jakimś drobnym papierem ściernym - wtedy owoc po wysuszeniu jest matowy ale da się go uratować jeszcze.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

U mnie też młodych tykw jest cała masa i tak samo nagle wiążą teraz. Ucieszyło mnie info o tym że można je jakoś przyrządzić.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.4

Post »

Nowe owoce na koniec września? Nigdy się z czymś takim nie spotkałem, na prawdę natura musiała zwariować przez to liche lato w tym roku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”