Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

A myśmy posiali ogórki prosto do gruntu 20 maja. W zeszłym roku się udały :)
Pozdrawiam, Gosia:)
Bombelka
50p
50p
Posty: 62
Od: 24 lis 2019, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Witajcie, wysiałam ogórki do gruntu w Stanisława. Długo nic nie wchodziło więc wygrzebałam nasionko. Okazało się że puściło kiełek,
ale wygląda jak by usechł. Sprawdziłam w innych miejscach jest podobnie. Tylko kilka ogórków wzeszło. Co to może być? Dodam że gleba była dość wilgotna bo padało.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Nasionka były zaprawiane?
Pozdrawiam! Gienia.
belazo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 sty 2018, o 22:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Marki k/Warszawy

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Moje ogórki posadzone tydzień temu rosną, opatulone podwójną warstwą włókniny. Przez dwa kolejne dni nad ranem był przymrozek.Reszta ogórasów rośnie w doniczkach w tunelu. Sąsiadce wszystkie ogórki i pomidory posadzone w gruncie zmarzły.
Monika74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 kwie 2012, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Witam. Proszę o poradę co dzieje się z moimi ogórkami . Rozsady ogórków zrobiłam sama były piękne zielone. Po wysadzeniu do gruntu liścienie zaczeły robić się białe, rozsada robi sie jasno zielona ,nie wiem co jest nie tak . Wyglądają tak jak na zdjęciu
Obrazek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1925
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Wysadziłaś niezahartowane. Hartowanie to ostrożne i odpowiedzialne zaprzyjażnianie roślin ze słońcem, powiewem wiatru i chłodem. Trwa około tydzień. Gdybyś chociaż pojedynczą włókniną je okryła po posadzeniu, na dzień, dwa byłoby OK. Dadzą radę, ale sobie trochę pocierpią, a ogrodniczce każą dłużej poczekać na ogóreczki.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Ten rok jest wyjątkowo trudny dla rozsad ogórków i innych ciepłolubnych warzyw. Moje dwa dni dopiero na dworze się hartują w zaciszce, w lekkim cieniu, na noc okryłam włókniną. W domu do tej pory stały i niestety trochę wybujały. Około 20 szt (te najbardziej wyciągnięte) ze 150 dzisiaj padło. Dopiero mają pierwsze liście właściwe, ale korzenie już przerosły całą doniczkę-6x6cm. Tylko żeby już się ziąb skończył, to posadzę na dniach w ogród. Całego zagonka nie chce mi się okrywać. Paletki z doniczkami łatwiej mi zabezpieczyć przed mrozem i wiatrem.
Monika74 Twoje może z zimna nie rosną i chyba trochę za mokro mają, jak na taką pogodę. Zimno i mokro to dobitka dla ogórków.
Monika74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 kwie 2012, o 16:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

badzia Dziękuję bardzo , to był mój błąd że ich nie zahartowałam ;:124
Bombelka
50p
50p
Posty: 62
Od: 24 lis 2019, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

gienia1230 pisze:Nasionka były zaprawiane?
W sumie to część była zaprawiana a część nie ponieważ miałam trzy odmiany. Z każdej wyszło kilka a reszta objawia się takimi nasionami właśnie z suchym kiełkiem albo lekko otwarte nasiona bez kiełka.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

W pierwszej chwili pomyślałam, że to może być zgorzel przedwschodowa - ale to tylko wtedy, gdyby kiełki były ale zczerniały , to choroba odglebowa. A one po prostu z zimna padły. Trzeba dosiać i zapewniam, że te dosiewane dogonią ze wzrostem te wcześniejsze, jak tylko się ciepło zrobi. :D
Pozdrawiam! Gienia.
Bombelka
50p
50p
Posty: 62
Od: 24 lis 2019, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

gienia1230 pisze:W pierwszej chwili pomyślałam, że to może być zgorzel przedwschodowa - ale to tylko wtedy, gdyby kiełki były ale zczerniały , to choroba odglebowa. A one po prostu z zimna padły. Trzeba dosiać i zapewniam, że te dosiewane dogonią ze wzrostem te wcześniejsze, jak tylko się ciepło zrobi. :D


Dziękuję bardzo za odpowiedź.
Te uschnięte kiełki maja kolor jasno brązowy.
Czy, w miejsca w którym ogórki częściowo nie wzeszly, wiseje inna odmianę to jakoś sobie poradzą, czy nie polecany jest taki miks??
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Jak będzie ciepło i wilgotnie to szybko wzejda. Gdyby to była zgorzel to by nie padły nasionka zaprawiane ( otoczkowane), a napisałaś, ze i te były zdziesiątkowane.
Pozdrawiam! Gienia.
Piecha21
100p
100p
Posty: 173
Od: 3 cze 2019, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Witam !

Ogórki trzymam jeszcze w domu ponieważ nie miałem kiedy ich dać do gruntu. Trochę się wyciągły i przedwczoraj puściły kwiatki. Jest szansa jeszcze na przesadzenie do gruntu ? Przyjmą się ?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”