Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Babcia Ala
50p
50p
Posty: 58
Od: 8 gru 2019, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, wieś w powiecie cieszyńskim

Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

brodus pisze:W tym roku pierwszy raz będę siał ogórki. Ziemia gliniasta ale na wierzchu nie zaskorupiająca się.
Czy aby na pewno to gliniasta gleba? Doświadczam jej od urodzenia, a trochę już mam przebiegu i wiele o niej wiem. Nie uważasz, że to co napisałeś, to jedno wyklucza drugie?
Alicja
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 671
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Babciu Alu miałem robione badania gruntu z myślą o budowie domu, odwierty były do 4m i od 25cm do 50cm jest warstwa gleby a potem czysta żółta glina z niewielkim dodatkiem piasku. Obok pole jak sąsiad orze to też wierzchnia warstwa się ładnie sypie. U to moich rodziców jest glina taka o jakiej piszesz.

Jak kopałem pod nasadzenia drzew to na głębokości 25-40 cm pojawiała się czysta glina i w lato miałem problem głębiej kopać bo była jak skała ale jesienią jak namokła to już nie było problemu.

Po podlaniu nawet w lato jeszcze 2-3 dni widać miejsca podlane.
Pozdrawiam Paweł
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7508
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

brodus pisze: (po 3 tyczki związane u góry)
Proszę o radę:
-jakiej długości tyczki i jaki ich rozstaw na dole
-siać jeden ogórek przy tyczce czy można więcej
-w jakiej odległości siać ogórki od kukurydzy, chciałbym żeby kukurydza cieniowała trochę ogórki
Paweł
Wysokość tyczek ponad ziemią - około 180 cm, jeśli przerosną to się przewieszą, bo wyżej to i zbiór utrudniony, chyba, że jesteś koszykarzem. Wiązanie tyczek u szczytów, jak dla mnie to pomysł nietrafiony, dla fasoli może być. Gdy ogórki dorosną do szczytów będą się kotłować, zrobi się gęstwina, będą uciekać na boki , nie utrzymasz w ryzach. Ani to porządnie opryskać, ani dostać się do wewnątrz takiej kopy zieleni i pozrywać. Raczej zrobić rząd z tyczek i poprzeciągać sznurki - pionowo - poziomo - na ukos, jak tam komu pasuje. A jak gęsto? Ja sadzę po dwie roślinki co 20 cm, albo trzy co 30 cm.
Odległość od kukurydzy ? Hmmm, zależy od tuszy ogrodnika, dla mnie wystarczyło 120 cm, by swobodnie sobie przejść z koszykiem czy z opryskiwaczem i nie połamać tak ogórków jak i kukurydzy.
Jak tylko mam jakieś stare kartony, to rozkładam wzdłuż rzędu z ogórkami, nieestetycznie to wygląda, ale co mi tam, ważne, że z plewieniem nie ma problemu. A kartony znikną za jakiś czas za sprawą dżdżownic.
Pozdrawiam! Gienia.
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 671
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Dziękuję za radę. Myślałem o 3 tyczkach bo wydawało mi się to prostym i stabilnym rozwiązaniem. Myślałem też o zasadzeniu w rzędzie ale to by wymagało mocniejszej konstrukcji.
Miejsce mam, więc rozstaw tyczek mógłby być na dole większy ale rzeczywiście u góry może być wiecha.

Jeśli chodzi o kartony to też myślałem żeby je wykorzystać do ściółkowania. Mam dostęp do kartonów praktycznie bez ograniczeń ze sklepów.
Pozdrawiam Paweł
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7508
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Taki rząd tyczek, którego żadna wichura nie złamie robię z prętów żebrowanych o dług. 2,5 metra. Wbijam w glebę do oporu, ile tylko się da, im głębiej tym lepiej. Ja robiłam najpierw otwory krótkim, metalowym prętem o takiej mniej więcej średnicy jak ten żebrowany. I dopiero wtedy wbijałam ten wysoki, dobrze jest gdy ziemia jest mokra a nie sucha i twarda jak skała. Nie musi to być każda tyczka ale np co trzecia, wszystko zależy jak chcesz puścić sznurki. Albo w 5-cio metrowym rzędzie Wystarczy 4 sztuki, jeśli przymocujesz siatkę z dużymi oczkami, albo wiązać poziomo sznurki. Po żebrowanym pręcie sznurek się nie ześlizgnie. Poprzeczne sznurki dowiązywałam w miarę wzrostu ogórków, nie chciało mi się od razu wysoko oplatać. Po zbiorach miałam problem z wyciągnięciem takiego pręta, dopiero syn wyrwał go na jakąś przeciwwagę czy cóś, - chyba coś pokręciłam, nie wiem jak się nazywa taki sposób.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 472
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Wigwamu też nie polecam. Jednego roku przyczepiliśmy sznurki do koła rowerowego i cała konstrukcja powędrowała na maszt do góry na płask oczywiście. Fasola była zadowolona, ale ogórki już mniej. Ciężko było nad nimi zapanować, a zbieranie wewnątrz dość utrudnione, bo miejsca mało. Teraz wbijamy tyczki lub pręty w ziemię i do nich wiążę sznurki piononowo i poziomo albo rozpinam siatkę.
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 671
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Przekonaliście mnie. Nie pomyślałem o pręcie metalowym. Przed oczami miałem konstrukcje drewnianą z grubych kantówek zbita górą.
Pręty się u mnie sprawdzą bo mam glinę.

Czy w ogórkach sprawdzi się obornik koński taki świeży prosto ze stajni? Mam możliwość dostania. Myślałem go zostawić na małej pryźmie przykrytej folią na zimę bo ziemie już przekopałem a potem dać go w wykopany rów pod ogórki.
Pozdrawiam Paweł
Awatar użytkownika
rebeko
200p
200p
Posty: 472
Od: 6 sty 2015, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Ponoć lepszy koński niż bydlęcy, ale jest bardziej suchy i mocno grzeje. Do wiosny trochę się rozłoży na pryzmie. Dobrze jest polać taką pryzmę wodą, chyba, że zawitała do Ciebie zima i masz śnieg. Nie widzę z jakiej części świata jesteś. Jak pogoda pozwala i masz miejscówkę na ogórki to ja zrobiłabym rowek i już go tam zapakowała, przysypała ziemią i niech czeka na siew czy sadzenie.
Babcia Ala
50p
50p
Posty: 58
Od: 8 gru 2019, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, wieś w powiecie cieszyńskim

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

brodus
To ty masz glinę ekstra sort, bo u mnie to taka glina, że motyką zza głowy... Dziwi mnie, że się nie zaskorupia, jeśli to glina, w naszej okolicy nawet w ogródkach uprawianych od kilkudziesięciu lat, gdzie jest już b.próchniczna, po deszczu zawsze się zaskorupia, co prawda mniej niż w innych miejscach, ale skorupa się robi. Nawet dodawanie piasku nie pomaga, za sprawą części spławialnych (cząstki o średnicy mniejszej niż 0,02 mm i 0,01 mm), bo one działają jak lepiszcze. Tylko pozazdrościć takiej ziemi. Powodzenia ww uprawach życzę.
Alicja
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8673
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Na skorupę to chyba tylko ściółka i wapnowanie pomaga ?
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 671
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Mnie ratuje ta wierzchnia warstwa gleby grubości 25-45cm. U moich rodziców jest właśnie taka glina o jakiej piszesz BabciuAlo.

Włocławe jest w Kujawsko-pomorskim :D
Pozdrawiam Paweł
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 671
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Obrazek

BabciuAlu tak właśnie wygląda u mnie ziemia.
Przekopywałem miejsce gdzie jest mały dołek i cięka warstwa wierzchnia. Jak widać czubek szpadla sięgnął do warstwy gliny :D
Tak jest na całej powierzchni tylko gróbość warstwy wierzchniej się zmienia.
Pozdrawiam Paweł
Babcia Ala
50p
50p
Posty: 58
Od: 8 gru 2019, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, wieś w powiecie cieszyńskim

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Anulab
Na skorupę to tylko przeprowadzka pomaga ;:131 , a poważniej: wapnować bez przerwy nie można, wiadomo czemu. Zmierzyłam kwasomierzem Heliga i w tym roku nie dałam Dolomitu, choć pod pomidory magnez by się przydał, ale uznałam, że odpowiednie pH jest na granicy, będę musiała dla pomidorów zaopatrzyć się w sól gorzką (info z forum). Ściółkowanie świetna rzecz, jest tylko jedno ale, myszy w biały dzień biegają po warzywniku (zaznaczam, że nie nadużywam alkoholu).
brodus
Po obejrzeniu zdjęcia, to ja Ci już nie zazdroszczę, a raczej witam w klubie tych co mają z glebą pod górkę. Chociaż teraz jak te susze bywają, to ja już raczej siedzę cicho, bo Ci co mają piasek, to mają gorzej. Według wiedzy książkowej, to u mnie nic nie powinno rosnąc, chyba tylko jaskier i rzeżucha łąkowa. Ja tam uprawiam wiele warzyw, z różnym skutkiem oczywiście, ale wyniki w dużym stopniu są uzależnione od przebiegu aury. Pietruszka nie chce rosnąć, a i kalafiory. Marchew uprawiam na redlinach, a na korzeń zamiast pietruszki pasternak-pyszny i rośnie u mnie na redlinie, nic sobie robi z tej gliniastej ziemi. Nie podważam tutaj wiedzy teoretycznej, choć być może tak to zabrzmiało, ona jest b.potrzebna, jednak w przypadku roślin, najlepiej spróbować, czyli doświadczyć, a jak nie chce rosnąć dany osobnik, można jeszcze próbować przesadzić go ze dwa razy, jak w trzecim miejscu nie chce rosnąć, to nie, jakiś nihilizm musi być. Takie miałam pomidory i brukselki w 2019 roku, a gdybym nie próbowała od iluś tam lat, nie miałabym nic. Myślę, że ogrodnik i roślina muszą się poznać nawzajem :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Alicja
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”