Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
corova
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 21 cze 2019, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Ziemia była wymieszana z kompostem z trawy i jabłek bo mamy kilka jabłoni. Czytam właśnie że zgnilizna twardzikowa atakuje bardzo szybko i powoduje zamieranie roślin. Czy jedynym wyjściem jest oprysk chemią?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

A jednak jakaś padlina była zakopana. Możesz jeszcze zlikwidować rośliny zanim zgnilizna to zrobi ale takie wyjście chyba nie jest najlepsze :lol: .
corova
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 21 cze 2019, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

No cóż trudno, zobaczymy ile jeszcze przeżyją. Mieliśmy w planie sadzić ogórki co roku ale to chyba ciężko wyplenić z gleby. :?
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Tak się prezentują ogórki..jednak zaczynam się niepokoić ...na początku "fachowiec" ;:oj od ogórków ..sąsiad.. :wink: powiedział ,że to słońce pali liście... więc... mączniak to nie jest .. możliwe... osłoniłem i.... nadal robią się żółte i schną.... są już ogóreczki i pryskanie odpada... co to może być ?


Obrazek



Obrazek



Obrazek
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
Luki432
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 kwie 2019, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

To znowu ja i problem z ogórkami, coś mam pecha.

https://zapodaj.net/images/66a05defc8175.jpg
Darek26
200p
200p
Posty: 277
Od: 5 maja 2019, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

A ja z innej beczki. Na kolejny rok planuje oprócz wielu innych warzyw uprawiać ogórki. Planuje na nie około 8-10 arów. Myślicie, że można na tym zarobić? Ile z takiej powierzchni można uzyskać ogórów? Wode mam w nieograniczonej ilości z racji rzeki przy samym ogródku.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

mamiroma4 Luki432

To już ten okres,szczególnie jeśli ogórki nie były wcześniej profilaktycznie chronione gdy pojawia się kanciasta plamistość ogórka.U mnie w roku ubiegłym początkiem lipca się pojawiła i też wcześniej nie wykonywałem zapobiegawczych oprysków.Charakterystyczną cechą są jakby nasiąknięte wodą plamy na spodniej stronie liści zarówno w centrum jak i po brzegach.

Darek26

Z praktyki wiem że raz na dobrych kilka lat trafia się rok kiedy ceny są godziwe.Ogrodnicy ilością nadrabiają kiepskie ceny. Z reguły na takiej powierzchni jak przekalkulujesz koszty włożone i ceny w sezonie sam ocenisz czy Ci się to opłaci.I oczywiście jeśli będzie to detal a nie sprzedaż hurtowa.
Sprawa druga,taką plantację musisz chronić środkami na dwie najgroźniejsze choroby,czyli kanciastą plamistość i mączniaka rzekomego.W przeciwnym razie choroby szybko zlikwidują Ci ogórki.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Luki432
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 kwie 2019, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Faworyt no tak wszystko jasne, rozmawiałem z dziadkiem po którym mam działkę i mówił, ze to już 3 rok jak ogórki są uprawiane w tym samym miejscu, gdy mu powiedziałem o konieczności płodozmianu to nie chciał wierzyć. Zaproponuj jakiś środek zwalczający ten problem, wybrałem odmianę ogórka, która może plonować nawet do września a tu po tygodniu plonowania zapowiada się klęska.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

To że odmiany mają długą zdolność plonowania nie znaczy że jak im w tym nie pomożemy to możemy liczyć tylko na sukces.Jeżeli te dwie choroby się już pojawią i są we wczesnym okresie a także pogoda nam sprzyja to proces możemy wyhamować a nawet zatrzymać,chociaż to trudna sprawa,dlatego tak ważna jest profilaktyka o zmianowaniu nie wspomnę.Gdy sporo roślin jest już zainfekowanych sprawa jest z reguły przegrana.
Poczytaj poniższy artykuł.
http://doradztwowarzywnicze.pl/bakteryj ... sc-ogorka/
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Luki432
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 kwie 2019, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Dzięki Faworyt, opracowałem już plan działania a mianowicie wygląda to tak, że usunę wszystkie chore liście i będę czekać na poprawę pogody, od czwartku ma się wypogodzić a jak podaje http://www.doradztwowarzywnicze.pl "czynnikiem hamującym rozwój choroby na plantacji jest okres 10-14 dni słonecznej pogody"
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Nawet w tym czasie do czwartku gdyby było okienko kilku godzin bez deszczu wykonaj oprysk.A sprawą oczywistą jest że słoneczna pogoda i szczególnie niska wilgotność powietrza sprzyjać tylko będzie hamująco na chorobę.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Luki432
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 kwie 2019, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Jako laik nie do końca jestem przekonany do tych oprysków, okres karencji wynosi 7 dni przy opryskach miedzianem to znaczy, że po 7 dniach dana roślina jest wolna od tego oprysku i nadaje się do spożycia? No a w poniedziałek 01.07 był oprysk bulldock'iem na zmiennika i teraz znowu, jak to się ma w rzeczywistości ta trucizna odkładana jest w owocach a ja później to zjadam?
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

Post »

Nie sugeruj się głównie tam podanymi środkami a całą profilaktyką i agrotechniką.A środki to sobie wpisz w necie na tą chorobę wyskoczą Ci różne.Wybierzesz te o krótkim okresie karencji co jest oczywistą sprawą jeśli rośliny są w okresie owocowania.Jeśli nie chcesz stosować żadnych środków obrywaj liście i licz na to że pogoda Ci pomoże.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”