Pomidory pod folią cz. 5
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Dzięki, sezon rzeczywiście był mega udany. Na wielkoowocowych wszystkie wilki obrywałam, a krzyżówki z Megagronem rosły pod koniec jak chciały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2429
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
U mnie dzisiaj był ewidentny przymrozek - pomidory zlikwidowałam w piątek.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Ja w sobotę zakończyłem. Dzisiaj rano -1
Czas na porządki. Garaż pomidorowy
Czas na porządki. Garaż pomidorowy
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Darek, w garażu przechowujesz, a nie jest tam za zimno dla pomidorów?
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Elu nie jest, bo garaż ogrzewany. W ubiegłym roku ostatnie zjedliśmy na początku grudnia.
Teraz robię w foliaku porządki. Jest problem.
Od lat walczę z dziwnym chwastem. Otóż wygląda jak trawa a rozrasta się jak perz.
W tym roku widzę, że niestety przegrywam. Mam ochotę zastosować Roundup punktowo.
Jakieś inne rady
https://photos.app.goo.gl/RCKU4ktCmByhvzp9A
Teraz robię w foliaku porządki. Jest problem.
Od lat walczę z dziwnym chwastem. Otóż wygląda jak trawa a rozrasta się jak perz.
W tym roku widzę, że niestety przegrywam. Mam ochotę zastosować Roundup punktowo.
Jakieś inne rady
https://photos.app.goo.gl/RCKU4ktCmByhvzp9A
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Darbo, to co pokazujesz to turzyca rozłogowa , musiałeś przywlec z ziemią , ona lubi podmokłe tereny , u mnie pojawiła się po wykopaniu stawu . Kłącza rozrastają się w tempie ekspresowym , na razie usuwam ręcznie ale kto wie czy wbrew zarzekaniom nie skuszę się na Roundup
Jedno pędzelkowanie nie zniszczy trzeba akcję powtórzyć .
Jedno pędzelkowanie nie zniszczy trzeba akcję powtórzyć .
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Jesienią i wiosną dosłownie przesiewam ziemię.
Niestety, moje wyniki są coraz gorsze.
Niestety, moje wyniki są coraz gorsze.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Porządne przekopanie widłami amerykańskimi powinno pomóc, ale trzeba przetrząsnąć kilka razy każdy centymetr.
Ja tak walczyłam z konwaliami i paprociami, które wyłaziły mi dosłownie wszędzie, podobnie skrzyp.
Przymrozku jeszcze u mnie nie ma, zostawionych kilka pomidorków w tunelu wygląda dobrze.
Ja tak walczyłam z konwaliami i paprociami, które wyłaziły mi dosłownie wszędzie, podobnie skrzyp.
Przymrozku jeszcze u mnie nie ma, zostawionych kilka pomidorków w tunelu wygląda dobrze.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Tak też zrobiłem. Kawałek po kawałku, po kabelku od gniazdka do gniazdka.
Robota cud malina
Może sadzonki komuś ?
Robota cud malina
Może sadzonki komuś ?
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8666
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Mam taką samą roślinkę i obstawiam , że nawet trudniejsza od perzu . Strasznie ciężko
ją wyciągnąć . Powyciągam , a ona w krótkim czasie gdzieś znowu wyłazi i tak cały czas .
Kilka dni temu i ja wyrwałam krzaki a tu tak ciepło się zrobiło , no szkoda bo sporo zielonych
było .
ją wyciągnąć . Powyciągam , a ona w krótkim czasie gdzieś znowu wyłazi i tak cały czas .
Kilka dni temu i ja wyrwałam krzaki a tu tak ciepło się zrobiło , no szkoda bo sporo zielonych
było .
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Witaj Eluela151 pisze:Porządne przekopanie widłami amerykańskimi powinno pomóc, ale trzeba przetrząsnąć kilka razy każdy centymetr.
Ja tak walczyłam z konwaliami i paprociami, które wyłaziły mi dosłownie wszędzie, podobnie skrzyp.
Przymrozku jeszcze u mnie nie ma, zostawionych kilka pomidorków w tunelu wygląda dobrze.
Chciałem zapytać jak sprawowały się Twoje pomidory pod folią po dezynfekcji Virkon S ? Mniej czy może w ogóle nie chorowały ? Pisaliśmy o tym w tym wątku chyba na 7 str.
Jestem ciekaw Twoich obserwacji
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
solaris37, różnica była spora. Chociaż brunatna plamistość pojawiła się jakoś w lipcu w niewielkiej ilości, to nie postępowała tak szybko jak w poprzednim roku, jeden oprysk załatwił sprawę i do końca sezonu nie miałam z tym problemu. W poprzednim roku brunatna postępowała z prędkością światła. Za to o wiele gorzej było w gruncie, a w tunelu nawet zz w ogóle nie wlazła, ani żadne inne choroby, jak to było w poprzednich latach np alternatoza. Nie bylo też raka psiankowatych, którego 2 lata temu otrzymałam w prezencie z nasionami od znajomej, nie dał o sobie znać- uff.
Nie wiem czy to wszystko zasługa VirkonuS, ale różnica była widoczna, zwłaszcza, że oprysków zapobiegawczych w tym roku nie zdążyłam zrobić nawet miedzianem.
Za to gruntowe w przeciwieństwie do tunelu wypadły bardzo słabo pod względem odporności na choroby bez stosowania oprysków.
Na wiosnę odkażanie tunelu Virkonem S na pewno powtórzę. Trzeba zużyć najlepiej 2 opakowania na taki tunel jak mój -6/4m.
Nie wiem czy to wszystko zasługa VirkonuS, ale różnica była widoczna, zwłaszcza, że oprysków zapobiegawczych w tym roku nie zdążyłam zrobić nawet miedzianem.
Za to gruntowe w przeciwieństwie do tunelu wypadły bardzo słabo pod względem odporności na choroby bez stosowania oprysków.
Na wiosnę odkażanie tunelu Virkonem S na pewno powtórzę. Trzeba zużyć najlepiej 2 opakowania na taki tunel jak mój -6/4m.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Wychodzi na to, że musiał pomóc. Fajnie słyszeć, że pomidory pod folią Ci się udały Ja co roku mam z tym problem przez choróbska.
Do zastosowania Virkon S muszą panować jakieś konkretne temperatury? Ziemie spryskałaś większym stężeniem preparatu?
Do zastosowania Virkon S muszą panować jakieś konkretne temperatury? Ziemie spryskałaś większym stężeniem preparatu?
Pozdrawiam Krzysiek