Pomidory pod folią cz. 5
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Aha, jeszcze jedno, Witek przypomniał o zapylaniu. Ja regularnie pstrykam kwiatki i mimo wysokich temperatur widać osypujący się pyłek, a tunel mam zacieniony płachtą białego materiału i jest co najwyżej 32C, czasami można się nawet ochłodzić w tunelu. Dzisiaj napstrykałam się porządnie.
To naprawdę sporo daje (pstrykanie), a trzmiele u mnie latają wyłącznie pod sufitem.
Większość odmian ma u mnie w tunelu bardzo rozbudowane grona rosnące w nieskończoność, uszczykuję nadmiar kwiatków, bo wszystkie to do końca sezonu pewnie nie zdążą dojrzeć, a niepotrzebnie hamują wzrost pozostałych.
To naprawdę sporo daje (pstrykanie), a trzmiele u mnie latają wyłącznie pod sufitem.
Większość odmian ma u mnie w tunelu bardzo rozbudowane grona rosnące w nieskończoność, uszczykuję nadmiar kwiatków, bo wszystkie to do końca sezonu pewnie nie zdążą dojrzeć, a niepotrzebnie hamują wzrost pozostałych.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Też uszczykuję nadmiar kwiatów i zawiązków i oczywiście staśmione i niektóre pierwsze, które wydaja się podejrzanie spasione
Pozdrawiam Eugenia
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Saute!
Andrzeju!
Mój foliak otwarty dzień i noc.A to dlatego,że mogłabym zapomnieć rano otworzyć i wtedy byłby kłopot.
Też ostatnie noce były około 6-9 C.
Faworyt!
Witku!
Jak mawiał śp.Pawlak w "Samych swoich" : Mądrego to nie żal posłuchać ( czy inaczej,ale jakoś podobnie)
tak i ja czytam wszystkie Twoje posty.
Co nie znaczy,że pozostałych nie czytam.Staram się być na bieżąco z działem warzywnym.
To moja lektura podczas porannej kawy.
Pozdrawiam wszystkich w słoneczny poniedziałek.
Maria
Andrzeju!
Mój foliak otwarty dzień i noc.A to dlatego,że mogłabym zapomnieć rano otworzyć i wtedy byłby kłopot.
Też ostatnie noce były około 6-9 C.
Faworyt!
Witku!
Jak mawiał śp.Pawlak w "Samych swoich" : Mądrego to nie żal posłuchać ( czy inaczej,ale jakoś podobnie)
tak i ja czytam wszystkie Twoje posty.
Co nie znaczy,że pozostałych nie czytam.Staram się być na bieżąco z działem warzywnym.
To moja lektura podczas porannej kawy.
Pozdrawiam wszystkich w słoneczny poniedziałek.
Maria
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2429
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Fajny prezent - Tylko czemu ten namiot leży na boku
-
- 100p
- Posty: 199
- Od: 22 maja 2018, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Witam wszystkich. Uprawą pomidorków pod folią w tym roku zajęłam się po raz pierwszy w życiu. Wysadzone 01-05 rosną jak na drożdżach , są też już spore owoce. Często do nich zaglądam a efektami pracy cieszę się jak dziecko. Wyglądają jak na zdjęciu
[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfc878074ca206ca][/URL
Pozdrawiam.
Agnieszka
[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/bfc878074ca206ca][/URL
Pozdrawiam.
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Agnieszka.
- Milcia120
- 500p
- Posty: 610
- Od: 1 lut 2014, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Nie leży na boku tylko fotkę tak mi wstawiło
-
- 50p
- Posty: 90
- Od: 17 mar 2018, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Tydzień po posadzeniu pomidorów należy zasilić saletrzakiem w stężeniu 0.5% - tak zaleca forumowicz.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Trzecie grona? Wow, moje dopiero zakwitły na pierwszych i to tylko niektóre. Jest dopiero kilka owocków, ale co tam, przy takiej pogodzie szybko urosną. A przynajmniej nie miałam stresa jak zazwyczaj przy wczesnym siewie.
Iza
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Zależy, jak masz niedobory - podlać. Gdy skręcają się liście trzymaj się z dala od nawozów azotowych.Hiobe pisze:Tydzień po posadzeniu pomidorów należy zasilić saletrzakiem w stężeniu 0.5% - tak zaleca forumowicz.
Mam pytanie lepiej opryskac czy podlać, jeśli podlać to ile roztworu dać pod jeden krzaczek?
Z nawożeniem jestem mocno na "bakier". Podpowiedzcie mi proszę bo chciałam zasilić.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Znaczy, na trzecim piętrze niektórych odmian między kwiatkami są już tyci- małe kuleczki A nie, że dyndają na trzecim gronie dorodne pomidory! Ale szybko to poszło, ciężko w tym roku nadążyćjeszcze pisze:Trzecie grona? Wow, moje dopiero zakwitły na pierwszych i to tylko niektóre. Jest dopiero kilka owocków, ale co tam, przy takiej pogodzie szybko urosną. A przynajmniej nie miałam stresa jak zazwyczaj przy wczesnym siewie.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka