Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
-
- 200p
- Posty: 281
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Telimenko odszukałam w zdjęciach 10 sierpnia zebrałam ok 10 szt potem 24 sierpnia tez znowu ok 10szt. Jak skórka robiła się mocno pomarańczowa to zrywałam. A krzaków to chyba 5 szt miałam posadzone. To jest zaleta tej odmiany ze zaczynasz jeść na początku sierpnia i potem do mrozów masz jeszcze owoce.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Telimenko, owoców z Dumplinga jest RÓJ Jeszcze więcej niż z Hokkaido, bo zgadzam się, że z dobrze odżywionego okazu można zrywać owoce non stop do jesieni, a zerwane leżą do lata roku następnego. Im więcej zrywasz, tym więcej tworzy się zawiązków nowych. Ostatnią Hokkaido zjadłem coś tydzień temu... Dumpling podobno mogą leżeć do jesieni, ale u mnie nie miały jeszcze szansy dotrwać do tej pory, bo trafiają do piekarnika... W tym roku nasiałem dyń mam nadzieję, że nie do przejedzenia... Hokkaido, Butternut, Muscat, Dumpling, Makaronowa, 2 bezłupinowe, Lunga di Napoli... i coś tam jeszcze. Nie przygotowuję gruntu pod dynie, a raczej one pomagają mi sprawić ziemię (stara łąka, nieużytki) pod warzywa w roku następnym. Po prostu przekopuję kawałek darni, daję nawóz, wtykam nasiona i kryję agrotkaniną. Często zapominam o roślinach, a one zaskakują mnie plonem. Jesienią pod agrotkaniną nie ma darni, łęty po dyniach idą na kompost, dynie do przechowalni. Wspaniała roślina.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Rok temu po raz pierwszy zacząłem gotować potrawy z dyni i zasmakowały mi A że w sklepach jest tyle odmian to trzeba spróbowaćTelimenka pisze:--julian-- Ale z Ciebie smakosz dyniowy . Masz więcej odmian dyni niż ja pomidorów
karczownik miałeś wcześniej Lunga di Napoli, czy pierwszy raz?
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Julian, Lungę miałem 2 lata temu. Dała 3 owoce coś po 6-8kg. Potrafi ponoć dać 30kg. Nasiona z nich ...zmarnowałem. Teraz udało się zdobyć Franchi i właśnie rośnie kilka sztuk na kompoście walcząc dzielnie (z moją pomocą) z winniczkami, pomrowami itd. Posadzę kilka na wiejskiej działce, tam wśród żab ślimactwa nie ma.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Warto jeszcze dosiac? Bo mam kilka nasion.
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Julian, jak masz miejsce - koniecznie siej. Ta dynia ponoć leczy, Włosi montują coś z jej antynowotworowym charakterem. Jest prawie marchewkowa w środku, tyle karotenoidów. Dla mnie trochę za duże owoce daje, bo jak Telimenka wolę mniejsze. Nie lubię jak marnuje się miąższ...ale chociaż kompost wtedy rośnie..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
To dzisiaj wysieje ją już wprost do gruntu. Niech obrosną wszystko, będzie mniej koszenia
Ja mam sposób na nie marnowanie miąższu - jak tylko mam plan otworzyć większą dynie, to pisze do kogoś czy chciałby kawałek. I tak się pozbywam części dyni, której nie dam rady przerobić
Ja mam sposób na nie marnowanie miąższu - jak tylko mam plan otworzyć większą dynie, to pisze do kogoś czy chciałby kawałek. I tak się pozbywam części dyni, której nie dam rady przerobić
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Tak to jest świetny sposób. Ja podobnie, przez dwa lata sadziłam arbuzy i cukinie na ugorze/nieużytku powiększając warzywnik. Zaprawiałam dołki i cały zagon wyłożyłam tekturą i na to grubą warstwę słomy i trawy. Świetnie się użyźniło i na wiosnę siałam warzywa. Na dynie szkoda mi warzywnika, a raczej roboty z pieleniem zanim dynie urosną. Dynie są ekspansywne i dobrze rosną na skraju sadu (jest jeden rząd, 10 jabłoni, dwie grusze, 2 orzechy włoskie). Dynie sadzę w zaprawione dołki i przyrzucam trawą- w promieniu ok.20-30cm wokół krzaczka. Wstawiam jeszcze wysoką tyczkę, żeby mi syn przy wykaszaniu trawy w rozmachu nie ściął dyni. Wokół wykaszamy dopóki się dynie nie rozrosną. Potem pędy płożą się w trawie i nic to im nie wadzi w plonowaniu.Karczownik pisze: Nie przygotowuję gruntu pod dynie... Po prostu przekopuję kawałek darni, daję nawóz, wtykam nasiona i kryję agrotkaniną
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Julian, jeśli lubisz Muscade de Provence to Lunga też ci posmakuje. To duża dynia, o mokrym owocowym miąższu, dobrze się przechowuje. Ja bardziej lubię mniejsze o kasztanowym smaku ale to oczywiście kwestia gustu.
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
aria podziwiam Twoją kolekcję dyń. Setka wymagae dużo pracy!
Ja w tym roku będę mieć makaronową, ale z własnych nasion, więc może wyrosnąć niespodzianka. Oprócz tego Butternut i Turecki Turban - obie po raz pierwszy. W zeszłym roku miałam jeszcze bezłupinową, nie wiem jaka odmiana (dłuższa historia), ale w tym roku jakoś nasionka nie chciały wykiełkować. Może jeszcze raz spróbuję wysiać...
Ja w tym roku będę mieć makaronową, ale z własnych nasion, więc może wyrosnąć niespodzianka. Oprócz tego Butternut i Turecki Turban - obie po raz pierwszy. W zeszłym roku miałam jeszcze bezłupinową, nie wiem jaka odmiana (dłuższa historia), ale w tym roku jakoś nasionka nie chciały wykiełkować. Może jeszcze raz spróbuję wysiać...
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
Dzięki mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę. Część upraw ściółkuję ziemią popieczarkowa, zrębkami, czarną agrowłókniną żeby mieć mniej plewienia i nie będę przeżywać jeśli nie wszystko się uda.
Też wysiałam własnoręcznie pozyskane nasiona z kontrolowanego zapylenia a część kupiłam w sklepie.
Też wysiałam własnoręcznie pozyskane nasiona z kontrolowanego zapylenia a część kupiłam w sklepie.
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 12 sie 2019, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Jasła
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
W tym roku po raz pierwszy sadzę własne dynie, na własnym polu. Niestety rozsada bardzo kiepsko mi wyrosła. Mam kilka Uchiki Kuri, ale w różnym stanie (1 bardzo ładne, reszta nieco opóźnione), Muscade de Provence w większości mi pogniły (pewnie je przelałem w momencie gdy te "wiosenne upały" minęły) i mam 1 dużą sadzonkę. Dopiero niedawno dosadziłem jeszcze kilka, więc mam 10 kolejnych sadzonek, ale dopiero pojawia się pierwszy liść właściwy, więc w przypadku tej dyni nie wiem czy uda się jej urosnąć do końca. Melonowa żółta w ogóle porażka.... 2 sadzonki. Z butternatami w sumie dałem sobie spokój, namoczyłem je, podkiełkuje i pójdą do gruntu.
Za to przynajmniej melony sobie fajnie radzą.
Będzie przynajmniej nauka na przyszły rok i mam nadzieję, że już lepiej pójdzie
Za to przynajmniej melony sobie fajnie radzą.
Będzie przynajmniej nauka na przyszły rok i mam nadzieję, że już lepiej pójdzie
Re: Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.9
mirass Uchiki Kuri też możesz posiać bezpośrednio do gruntu, ona zdąży wydać owoce bo jest dynią wczesną. Butternut jest późniejszy ale też da radę.