Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
AnnGo skąd podejrzenie o bakteryjna cętkowatość?
Mnie to nie przypomina żadnej znanej choroby, spróbuj zrobić lepsze zdjęcia jak pisał Janusz.
Mnie to nie przypomina żadnej znanej choroby, spróbuj zrobić lepsze zdjęcia jak pisał Janusz.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 11 lut 2018, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Dziękuję za odpowiedź. Dzisiaj zrobię lepsze zdjęcia. W razie czego wykopię i odizoluję od reszty krzaków.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 11 lut 2018, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Witam ponownie
Dzisiaj po dokładnym obejrzeniu wszystkich krzaków pomidorów niestety odkryłam jeszcze jeden z podobnymi objawami. Jestem niemalże pewna że z dwa dni temu jeszcze nic nie było (obrywałam wilki). Obydwa krzaki to pomidory czarne pierwszy to black krim a drugi (ten nowo odkryty) to bluberry - rosyjskie zakupione na popularnym portalu....eeeh co mi podkusiło...w tym roku chciałam poeksperymentować...i coś "czarno" to widzę. Mam jeszcze w szklarni po jednym krzaku tych "nowinek"- jeszcze nie mają żadnych plam - ale "coś chyba jest na rzeczy bo lekko im się liście przebarwiają i zwijają do środka
wklejam inne zdjęcia black krima:
dolne liście:
cały krzak (wykopany i chwilowo przesadzony do wiaderka )
A tutaj brulerry (też go wykopałam i do wiaderka)
z tego co podlinkował kaLo chyba najbardziej przypomina to izolat nekrotyczny...sama nie wiem może to taki urok tych czarnych wschodnich pomidorów.... lepszych zdjęć nie zrobię - bo nie potrafię
Plan mam taki: z jednego krzaka oberwałam wszystkie zainfekowane liście i jutro chcę go opryskać miedzianem - drugiego nie obrywam tylko opryskam i dam m tydzień.... czy może nie ryzykować .... nie wiem
Za wszystkie sugestie z góry dziękuję
Dzisiaj po dokładnym obejrzeniu wszystkich krzaków pomidorów niestety odkryłam jeszcze jeden z podobnymi objawami. Jestem niemalże pewna że z dwa dni temu jeszcze nic nie było (obrywałam wilki). Obydwa krzaki to pomidory czarne pierwszy to black krim a drugi (ten nowo odkryty) to bluberry - rosyjskie zakupione na popularnym portalu....eeeh co mi podkusiło...w tym roku chciałam poeksperymentować...i coś "czarno" to widzę. Mam jeszcze w szklarni po jednym krzaku tych "nowinek"- jeszcze nie mają żadnych plam - ale "coś chyba jest na rzeczy bo lekko im się liście przebarwiają i zwijają do środka
wklejam inne zdjęcia black krima:
dolne liście:
cały krzak (wykopany i chwilowo przesadzony do wiaderka )
A tutaj brulerry (też go wykopałam i do wiaderka)
z tego co podlinkował kaLo chyba najbardziej przypomina to izolat nekrotyczny...sama nie wiem może to taki urok tych czarnych wschodnich pomidorów.... lepszych zdjęć nie zrobię - bo nie potrafię
Plan mam taki: z jednego krzaka oberwałam wszystkie zainfekowane liście i jutro chcę go opryskać miedzianem - drugiego nie obrywam tylko opryskam i dam m tydzień.... czy może nie ryzykować .... nie wiem
Za wszystkie sugestie z góry dziękuję
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Jeśli to wirus ( a wszystko na to wskazuje) to nie ma niego oprysku.
Krzaki należy spalić.
Czy dezynfekowałaś nasiona np w nadmanganianie?
Krzaki należy spalić.
Czy dezynfekowałaś nasiona np w nadmanganianie?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Nie ma wśród nas pomidorowego wirusologa a stwierdzenie co to dokładnie jest, przekracza możliwości średnio dotowanego instytutu naukowego. Lepiej dmuchać na zimne , wywalić zainfekowane sztuki i spalić, odzież uprać a inne użyte gadżety zdezynfekować bo jeśli to wirusy, to przenoszą się kontaktowo przez ubranie lub sprzęty i dzięki owadom , np. wciornastkom.
Pierwsza fotka wygląda na TSWV. http://www.podoslonami.pl/najgrozniejsz ... -oslonami/
Pierwsza fotka wygląda na TSWV. http://www.podoslonami.pl/najgrozniejsz ... -oslonami/
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 11 lut 2018, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Wszystkie nasiona zaprawiałam na sucho zaprawą T75. Racja nie ma sensu ryzykować. Jutro zniszczę krzaki. Dziękuję za pomoc.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2429
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
A może masz w pobliżu Ośrodek Doradztwa Rolniczego - można spróbować wziąć tego pomidora do wora i zanieść tam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
T75 to zaprawa chroniąca wyłącznie przed chorobami grzybowymi. Odwirusowanie prowadzi się w 1% nadmanganianie potasu, można też w 3% roztworze saletry potasowej KNO3.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Dziękuję za informację ale w szklarni mrówek nie widzę.Jedynie w oborniku mogą być dżdżownicę,sądzę że spulchniają glebę.Muszę poczytać o zgorzeli .
Choroba pomidów
Witam szanownych forumowiczów.
Przychodzę z problemem pomidorów, otóż od pewnego czasu na liściach górnych, czyli choroba zaczyna się od góry i schodzi na dolne liście, pojawiają się ciemne/brązowe/czarne plamy. Plamy nie przechodzą w kolor żółty, tylko skręcają liście. Liście i roślina usycha.
Pomidory różne odmiany, rosną w folii. Do tej pory stosowałem tylko nawóz z pokrzywy.
Pozdrawiam i prosze diagnozę.
-- 23 maja 2018, o 10:05 --
Przychodzę z problemem pomidorów, otóż od pewnego czasu na liściach górnych, czyli choroba zaczyna się od góry i schodzi na dolne liście, pojawiają się ciemne/brązowe/czarne plamy. Plamy nie przechodzą w kolor żółty, tylko skręcają liście. Liście i roślina usycha.
Pomidory różne odmiany, rosną w folii. Do tej pory stosowałem tylko nawóz z pokrzywy.
Pozdrawiam i prosze diagnozę.
-- 23 maja 2018, o 10:05 --
Re: Choroba pomidów
Ja tam widzę zbity gliniasty, mazisty i zlewny, mało przepuszczalny grunt.Korzenie mają problem.
Re: Choroba pomidów
Wcześniej podlewałem rośliny, dlatego też tak raczej wygląda.
A co mogę poradzić?
A co mogę poradzić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Napisz coś więcej o uprawie w poprzednim roku, o nawożeniu, o wapnowaniu lub jego braku, o pH gleby.