Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Dzięki za odpowiedzi,
Alternariozy faktycznie u mnie jak na razie na pomidorach nie zauważyłem a tylko na liściach.
Coś na pewno wybiorę z podsuniętych pozycji i będę musiał niedługo opryskać krzaki. A najgorsze, że pogoda od wtorku drastycznie ma się załamać co nie pomoże w walce o zdrowie pomidorów
Alternariozy faktycznie u mnie jak na razie na pomidorach nie zauważyłem a tylko na liściach.
Coś na pewno wybiorę z podsuniętych pozycji i będę musiał niedługo opryskać krzaki. A najgorsze, że pogoda od wtorku drastycznie ma się załamać co nie pomoże w walce o zdrowie pomidorów
Pozdrawiam Janek
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
SylwesterK6, pierścieniowata budowa plamy wskazuje na alternariozę, wczesne stadium? bo bez zarodników?
Chociaż, pewna nie jestem bo alternariozowa plama powinna być przy szypułce.
Chociaż, pewna nie jestem bo alternariozowa plama powinna być przy szypułce.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
A co znaczy bez zarodników? Jakoś to można sprawdzić?
Mam tę moc - Sylwek
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
SylwesterK6
Wolałabym, żeby jeszcze ktoś się wypowiedział. Plamy alternariozy, które widziałam do tej pory miały czarny, aksamitny nalot zarodników, fakt że były to już mocno zainfekowane rośliny. Poza tym plamy były przy szypułce.
Kurcze a może to zgnilizna pierścieniowa? Ale tego "na żywo" nie widziałam.
Wolałabym, żeby jeszcze ktoś się wypowiedział. Plamy alternariozy, które widziałam do tej pory miały czarny, aksamitny nalot zarodników, fakt że były to już mocno zainfekowane rośliny. Poza tym plamy były przy szypułce.
Kurcze a może to zgnilizna pierścieniowa? Ale tego "na żywo" nie widziałam.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Pozdrawiam, Werka
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Spoko i tak muszę prysnąć tak czy inaczej bo zbliżają się dni deszczowe także....
Mam tę moc - Sylwek
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Wybaczcie jakość zdjęcia. Zrobiłam w pośpiechu bo zaczynało lać.
Moje pomidory były opryskane 2 razy cabrio duo, ostatni oprysk był pare tygodni temu, ok 3-4 tygodnie, niestety już dostały jakiejś choroby, żółknące liście od spodu. Skoro pomidory już niedługo mają dojrzewać to chyba nie ma sensu tego pryskać.. Jak mam jeść ten oprysk to niech zgniją Pierdziele więcej się w pomidory nie bawię, skoro mam jeść chemię to już lepiej kupić na bazarze za parę zł niż siać, pikować, kopać dziury, sadzić, latać z konewką przez parę miesięcy, opryskiwać i na koniec zjadać trutkę. Niech lepiej zajmą się tym prawdziwi rolnicy, przynajmniej mają większą wiedzę i potrafią optymalnie dobrać opryski itd.
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Akacjowa.jeśli chodzi o chemię to i mi w ogrodniczym pan powiedział tak(tu chodziło i winogron ze musze pryskac) i powiedziałam co Ty ze lepiej w sklepie kupić a on na to i siebie wiesz ile użyłaś chemi i kiedy a w sklepie kupne to nie wiesz ile tego wladowali .Ja tez w zeszłym roku mialam pomidory super i ani razu nie pryskalam a w tym roku są kiepskie.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Witam chciałem zapytać o pomidory gruntowe a mianowicie czy pryskać? Pomidory wyglądają w miarę zdrowo, plamy na pojedynczych dolnych liściach, które systematycznie obrywam. Na łodygach i owocach nic nie widać. W maju pryskałem miedzianem, potem w połowie czerwca był Revus a 7 lipca Curzate Cu. Myślałem o oprysku profilaktycznym np. Miedzianem. Prognoza na najbliższe kilka dni nie wygląda najlepiej. Od jutra ma padać przez kilka dni, nawet do tygodnia. Na stronie PIORIN nie ma zagrożenia ZZ dla mojego powiatu. Co radzicie? Wstrzymać się, przeczekać deszczową pogodę i obserwować pomidory?
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Wyglądają na poparzone słońcem ,albo jakimś środkiem chemicznym
Asia
Asia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
To raczej nie słońce, bo to są dolne liście, raczej w cieniu. Pryskałem na mszyce, ale Substral Multi Insekt, ale to było dawno, z 4 tyg. temu. Od tamtej pory nie miałem problemu z owadami. Tydzień temu poszedł Wapnovit, ale problem był już przed nim.