Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Polyversum jest ekologicznym środkiem, brak karencji. Maliny uprawiam tylko dla siebie, a że przez deszcze nasiliła się szara pleśń, to wykonałem oprysk. Pomidory zostały opryskane zapobiegawczo, też tym środkiem, przedtem były opryskiwane octanem wapnia i wyciągiem z tymolu, nawet w czasie oprysku jadłem pomidory prosto z krzaka. Dlaczego mi zarzucasz, że to tylko na sprzedaż i dlatego tak postępuję. Nie rozdzielam uprawy dla siebie i na sprzedaż, a wyższość uprawy pod folią dla mnie jest. Gdy próbowałem coś posadzić w gruncie, to zawsze kończyło się porażką, bo stosowałem podobną ochronę, jak pod folią. W ostatnim poście wstawiłem zdjęcia z tunelu uprawy jesiennej, w której był stosowany oprysk octanem wapnia, ale szczególnie po to, żeby nie wystąpiła sucha zgnilizna wierzchołkowa, a przy okazji ochroni nieco przed chorobami.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

coron3r tak jak zobaczyłeś, zagęszczenie, zaniedbanie nie służy uprawie pomidorów nawet w gruncie.Sama też to kiedyś przerabiałam. Wszystko też zależy od otoczenia i mikroklimatu w jakim są hodowane pomidory oraz oprysków. Ja też się tego uczę :D U mnie kryzys z pomidorami następuje już od połowy VIII a i tak w tym roku na koniec VIII grunciaki miałam posprzątane. Szara pleśń być może z ZZ po jednym deszczu i ciepłej parnej nocy załatwiły grunciaki w parę dni. Natomiast te które mam w foliaku jakoś się trzymają choć były tylko parę razy opryskane.

Doświadczalnie teraz trzymam 2 krzewy na skraju foliaka które są narażone na zacinający deszcz. Zgodzę się z hodowcami którzy mają pomidory pod osłonami czy zadaszeniem że, taka hodowla minimalizuje występowanie chorób a tym samym strat.
Ponieważ pod obserwacją mam szczególnie 1 krzew ,,white dame" który rośnie na wejściu i jest puszczony na 2 pędy. Jeden pęd jest bardziej wewnątrz foliaka i ma zdrowe dorodne pomidory gdy tymczasem drugi z brzegu, narażony na bezpośrednio na warunki atmosferyczne ma pęd cały w brązowych plamach a młode przyrosty brązowieją i więdną. Owoce wyglądały podobnie jak z ,,parchem". Nawet zerwane zielone pomidory z tego pędu zaczęły brązowieć nim dojrzały. I tak podsumowując, niby jeden krzak a jak różne reakcje na stworzone warunki.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

U nas jest podobnie jak pisał Aban.

Zarazy można powiedzieć nie było,ale grzybów w lesie też nie ma.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Liście pomidorów i owoce w tunelu po opryskach PW (20ml/l) i IF są zdrowe do dziś. Opryski tymi preparatami wykonywałem co 5 - 7 dni od maja dodając od lipca saletrę potasową (5 g/l). Wyglądają tak:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Erazmie!

Zastanawiam się nad sensem takiego częstego opryskiwania pomidorów w folii.
W/g mojej oceny wystarczyły by najwyżej 3-4 opryski na cały sezon.
Bo pewnie ma to też wpływ na smak owoców.
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

U mnie koniec sezonu. Pomidory pod chmurką zaatakowała zaraza ziemniaczana. Dzisiaj zebrałem resztę pomidorów ale pewnie wszystko pójdzie do lamusa. Jutro powyrywam i wyrzucę krzaki. Jak to bywa 3 dni i czarno. Ale ogólnie i tak sezon mogę zaliczyć do udanych. Przecieru starczy na 2 zimy. Następny sezon tylko szklarnia. A zresztą w tym sezonie 2 krzaki udało mi się zmieścić pod folię także akurat te będą aż do przymrozków. :lol:
Mam tę moc - Sylwek
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Maraga, środki Pomo.oro są kontaktowe, stąd częstotliwość oprysków. Mają chronić nie tylko przed ZZ ale i innymi chorobami grzybowymi i bakteryjnymi.
U mnie ten rok był trudny, musiałam zastosować kilkakrotnie ŚORy.
IF nie użyłam właściwie ani razu, za to PW jako uzupełnienie wapnia i fungicyd raz w tygodniu.
ZZ pojawiła się ale zawsze ją udało mi się zdusić w zarodku i zasuszyć, więcej problemów sprawiła mi Szara Pleśń.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

whitedame co stosujesz na szarą pleśń i w jakich odstępach w gruncie i pod folią.. O ile z roślinami ogrodowymi sobie radzę z tymolem o tyle nie mam zielonego pojęcia o środkach na tą ,,szarą" czy mączniaka na pomidory, nie chciała bym się podtruć :wink: Praktycznie to u mnie atakuje od wiosny a teraz w dużej ilości to babka lancetowa i drzewa ją mają, są aż białe .Ostatnio potraktowałam też pomidory pod folią tymolem i to powstrzymało ,,szarą". U mnie pierwszym poważnym wyznacznikiem na szarą są azalie.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Jolek, na szarą najlepiej sprawdza się u mnie Switch i Signum. Ale sądzę z tego co opisujesz, że Ty masz mączniaka prawdziwego a nie szarą pleśń.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Dziękuję za odpowiedź, zapisałam sobie ;:136 Sama nieraz już nie wiem co mam :roll:
Dlatego czytam i wiem że, przy takim środowisku jak moje, wilgoć i zacienienie nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty w hodowli roślin.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Maraga pisze:Erazmie!

Zastanawiam się nad sensem takiego częstego opryskiwania pomidorów w folii.
W/g mojej oceny wystarczyły by najwyżej 3-4 opryski na cały sezon.
Bo pewnie ma to też wpływ na smak owoców.
Zgodnie z zaleceniami co 7 - 10 dni. W razie dużego zagrożenia chorobami grzybowymi opryski nawet co 2 - 4 dni. Ponieważ są to środki kontaktowe oprysk liści z obu stron.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Słuchajcie moi drodzy.Pewnie zdążyliście już zauważyć,że jestem na forum od 6 lat.
I bardzo dobrze znam środki opracowane przez Mietka ;:180

Też je stosowałam i dalej będę stosować.
Zapytałam Ciebie Erazmie czy tak częste opryski w tunelu były konieczne i czy owoce są smaczne.
Czekałam na uczciwą,rzetelną Twoją odpowiedź.

I co napisałeś?
To,że zgodnie z zaleceniami.
To nic konkretnego dla mnie.

Nie twierdzę,że nie trzeba opryskiwać pomidorów w folii w ogóle,
tylko czy te tak częste opryski są konieczne i czy w końcowym efekcie nie wpływają na smak owoców.
Bo chyba liści nikt nie je.
Już nie czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam Maria.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7325
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.17

Post »

Mam tylko w tunelu pomidory, w dalszym ciągu zielone ponieważ w ogóle późno posadziłam.
Piękne zielone krzaczki, nawet się mnie pytali czy pryskałam.
Otóż prawie niczym, po za PW z uwagi na dostarczenie wapnia plus inne nawozy dolistne.
Żadnych innych oprysków przeciw wszelkim chorobom w ogóle nie ma sensu w tunelu stosować.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”