Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

[seedkris]

Czy kroić, czy w całości do suszenia?

[BobejGS]

Dobrze jest kroić, wtedy dużo szybciej się suszą. Im mniejsze kawałki tym lepiej ale np Thunder moutain longhorn suszą się też dobrze w całości.

[kylo]

A jakby je tak do blendera wsadzić i suszyć takie skrawki? Tylko takie szatany to chyba w masce gazowej, albo na dworze

[BobejGS]

O takiej opcji nie myślałem, bo zbyt kłopotliwa dla mnie. Wolę ciach, ciach i do suszenia.

[Kanek]

Skończyłem suszenie partii Lemon Dropa i Halapeno Red. Suszyłem w piekarniku, temp ok 70stp, uchylone drzwiczki. To bardzo ważne, bo inaczej będą węgielki.
Potem do słoika po kawie i ubijam czym się da - ja mam taka gałkę do rozrabiania ciast -z braku moździerza tak robię. Blender to by było to! Bzyk, bzyk i po robocie.

A jakby je tak do blendera wsadzić i suszyć takie skrawki? Tylko takie szatany to chyba w masce gazowej, albo na dworze

Kylo, najważniejsze to po robocie dobrze umyć ręce, pod paznokciami itd. Maski nie trzeba jeżeli użyjesz wysokiego pojemnika do blendowania, wtedy nic nie wyleci. Ale też nie polecam specjalnie nachylać się nad nim

I kolejna rzecz, która mi się przypomniała, to miksując papryczki, warto dodać pomidorka, lepszy poślizg będzie.

[kylo]

Kylo, najważniejsze to po robocie dobrze umyć ręce, pod paznokciami itd

Ja zacząłem używać rękawiczek lateksowych. Nie pracuję z bardzo ostrymi papryczkami, ale parę razy się już przejechałem i kilkukrotne mycie nic nie pomagało

[docentandrzej]

Nie wyobrażam sobie suszenia zblendowanych papryczek. Lepiej pokroić na drobne kawałki i tak suszyć. Przy czym nie każda odmiana się do tego nadaje. Żal byłoby mi suszyć przykładowo jalapeno.
kylo przy superhotach rękawiczki nie pomagają.

[whitedame]

Racja, suszenie Caroliny Repper wymaga rozcięcia ( w całości prędzej zepsuje się niż wyschnie ). Ostrość przeszła nawet przez dwie pary rękawiczek nitrylowych.

[Raiz3n]

To jeszcze raz ja, jak wspominałem w poprzednim poście mam w gruncie kilka krzaczków ostrych papryczek (nie wiem jaki rodzaj) które zostały zbyt późno wysiane/zasadzone. Na tych krzaczkach dopiero pojawiają się kwiaty i zawiązki, myślałem żeby przerzucić je do dużych doniczek i wstawić do domu, jest szansa że po tym zabiegu uda mi sie z nich coś zebrać? Jeszcze jedno, czy jak pozrywam zielone papryczki chilli to one dojrzeją w domu tak jak pomidorki?

[Black Rose]

Ja tak zrobiłam w ubiegłym roku (wykopałam z gruntu i posadziłam w donicach) i ładnie się przyjęły, nadal kwitły, owocowały, niestety w połowie zimy zaatakował je przędziorek i za późno to zauważyłam.

W tym roku też kilka wykopię do donic (już część wykopana).

[Pizza]

Co to może być za habanerka? Green nie, bo na zdjęciach w google Green jest ciemne. Ta jest bardzo jasna, jak wnętrze limonki - aparat w telefonie zmieniał trochę kolor, więc dałam do porównania "wiadome kolorystycznie" rzeczy. Nasiona ma, nawet niektóre przejrzałe, więc nie jest też niedojrzała.


Uwielbiam to, jak różne kolory potrafią mieć te papryczki. Taki posiekany miks pięknie wygląda na kanapce.

[Marconi_exe]

Zdjęcie dzisiejsze. Krzaczek mały bo nie przykładałem do niego uwagi.

Aji Cito, Capsicum Baccatum.


Od lewej Fluorescent i Biquinho red


Miks chili do suszenia w całości


Peppadew w kastrze 90L


Mountain Thunder Longhorn, Aji pineapple, Aji charapita, Chinese 5 color, Fluorescent, Biquingo red. Wszystkie owoce z krzaków zebrane na godzinę przed przymrozkami,

[klon]

Niestety nie zdążyłem zebrać wszystkich papryczek przed przymrozkiem .Czy można z takich papryk coś jeszcze zrobić?