Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
kemustek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 9 wrz 2018, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Banino

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

dorota514; dziękuje, to pewnie będzie to. Mam jeszcze pytanie o tą odmianę, może będzie w stanie mi pomóc:
Obrazek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

:wit
Posiałam kilka odmian , bardzo mi zależało na różnorodności a tu niespodzian , wszystkie wyglądają i smakują tak samo :roll: co by to nie było dalej będę siać .
To domowa , reszta pod folią
Obrazek

Na przyszły sezon zakupiłam naście odmian , liczę na solidność sprzedawcy ;:108 może wreszcie i ja doczekam się okazów takich jak Wasze ;:304
Fajnie jest dostać owocki , można poczuć/poznać chodź namiastkę smaku/ zapachu .
Ta czerwona to Biquinho red , dostałam jako jeden z gratisów. Spróbowałam, zamówiłam tę odmianę bo tak się "pechowo" złożyło , że nie miała ani jednego nasionka no i "przy okazji" zamówiłam kolejne :lol:
Obrazek

Owocek wraz z kolejnym zamówieniem
Nasionek do oporu , nic tylko siać ;:65
Obrazek

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Nie jestem pewien czy to biquinho jest czystej krwi. Powinno być bardziej kuliste i z dzióbkiem, tak jak żółte.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Biqiuhno jest wprost napakowana nasionkami, dziwi mnie, że ten duży egzemplarz nie miał ich wcale.
Te moje 2 egzemplarze czerwony i żółty, mają po dwa lata. Niestety, już nie będę ich zimować ( gabaryty ).
Z tego powodu trochę je zaniedbałam ale nadal jest co z nich zerwać. Czerwone jest ostre, żółte spokojnie można zjeść na kanapce.
Owoce są bardzo podobnej wielkości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
radog
200p
200p
Posty: 421
Od: 13 sty 2013, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Z racji tego że mam kilka odmian ostrych papryczek zastanawiam się nad zebraniem nasion. Tyle że nie wiem czy mogą się pokrzyżować?
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Mogą. A jak rosły blisko siebie, obojętnie czy w gruncie czy w donicach to na bank się skrzyżowały. Co nie znaczy, że nie będą smaczne. ;:108
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
radog
200p
200p
Posty: 421
Od: 13 sty 2013, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

W takim razie spróbujemy. Ale wolałbym dostać ten sam smak i wygląd ;:173
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Mi tym bardziej trudno poznać kundelek czy nie ;:219 ostra ale na tyle, że da się zjeść i zapach ma cudny,intensywny cytrusowy .
Wysieję , zobaczę co wyrośnie .
Owoce może i napakowane ale mi się akuratnie trafił pusty , nie kupowała bym kolejnego :roll:
Tak wyglądał po przekrojeniu , miał jedno nasionko , od spodu czego tu nie widać było czarne , po kilku godzinach nasionka praktycznie nie było wyschło na wiór
Obrazek

whitedame , ładne krzaki ;:oj
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Elu, wszak kundelki są, moim skromnym zdaniem, bardzo smaczne. Jedyną ich wadą jest niestałość, czyli to że nie powtórzą cech za rok. Sama czasami mam taki problem, że mimo pilnowania, separowania jakiś motylek zapyli czym nie trzeba ;:224
Krzaki już sfatygowane, brak zasilania i niskie temperatury robią swoje. Szkoda mi ich, ale nie dam rady ich nigdzie upchnąć na parapetach, trzeba by mieć oranżerię. Jak ktoś ma to chętnie oddam 2 Biquinho i Carolinę Repper.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
andryk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 paź 2018, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Choroba papryczka chili w doniczce

Post »

Witajcie,
Na początku zaznaczę że kompletnie jestem zielony w uprawie roślin.
Kupiłem jednakże w te wakacje podczas wycieczki do Rzymu ostrą paprykę, bo akurat lubię gotować i pomyślałem że by mi się przydała. Wszystko pięknie, bez problemów przeżyła transport, ale gdzieś we wrześniu zauważyłem, że ma mszyce.
Zaniepokojony tym faktem kupiłem preparat eko super pro, że popsikam, znikną, a ja dalej będę mógł jeść papryczki.

Niestety od dwóch tygodni zauważam, że na łodygach pojawiają się czarne plamki, liście robią się żółte (a na niektórych widać jakby białą pleśń), słowem - roślina umiera.
W tym momencie nie zależy mi już na walorach kulinarnych - chcę po prostu, żeby przetrwała.
Czy ktoś ma jakiś pomysł może jak mi pomóc?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Choroba papryczka chili w doniczce

Post »

Utopiona. Jeżeli zostało jeszcze trochę zdrowych korzeni to przesadzić do nowej ziemi, przyciąć mocno i czekać.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

Ostatki zebrane, resztę zostawiam dla zdesperowanych gryzoni :;230

Obrazek

Obrazek

Obrazek
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Papryczka chili/ odmiany-jak pielęgnować cz.7

Post »

whitedame pisze:/.../Szkoda mi ich, ale nie dam rady ich nigdzie upchnąć na parapetach, trzeba by mieć oranżerię. Jak ktoś ma to chętnie oddam 2 Biquinho i Carolinę Repper.
Ja większość swoich pupilek wciągnęłam do chałupy przy okazji ostatniego (poprzedniego) ochłodzenia. Jest tego tyle, że nie wiem gdzie będę mieszkać ja... :roll:
Nic to... jakoś nie mogę się z nimi rozstać. Na dworze, pod włókniną zostały te największe i choć żal, to zupełnie nie ma ich już gdzie upchnąć.
Choć... są metody, żeby to i owo uratować.
Polecam poczytać tu:

http://growhotpeppers.com/overwintering-peppers/

http://growhotpeppers.com/pepper-plant-propagation/

(Korzystam z translatora...)

Mnie strasznie żal Large Red Cherry, ale jest tak wielka, że nie da rady... Może (jak jeszcze nie zmarznie) spróbuję pobrać sadzonkę.
Selekcję będę robić w przyszłym roku- zobaczymy co przetrwa. Selekcja będzie na pewno, bo już pojawiły się mszyce, a walka z nimi w domu na takiej ilości roślin może być naprawdę trudna... :(

Kilka fotek mojej Large Red Cherry, na pamiątkę... :cry:

Obrazek


Obrazek

A tu z Koralem i Marconi Purple, który jakiś mały i zaczerwienił się na koniec...
Obrazek
Pozdrawiam,Vivien333
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”