Kawon ( arbuz ) - część 8
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 13 kwie 2015, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 4 maja 2017, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubuskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Drapichrust Co wysiewasz jako poplon?
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Ja swoje poletko z arbuzami sprzatnelam już w czwartek kilka arbuzow rozdalam, kilka zjedliśmy i kilka jeszcze leży. W przyszłym roku również posadze - wszyscy byli zachwyceni swoiskimi arbuzami :)
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 13 kwie 2015, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Marcin, zasieję gorczycę, do czasu jesiennej orki trochę okryje ziemię. Rok temu gorczyca się sprawdziła, zazieleniła się już po tygodniu od siewu i chwasty nie rosły.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1086
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Sezon arbuzowy się kończy, a u mnie sadzonki gotowe do sadzenia w gruncie
Minęło 23 dni od siania materiału testowego i 12 dni od szczepienia arbuzów i melonów na Shintozie F90 w celach poznawczych i zdobywania doświadczenia na przyszyły rok. Dziś wyciągnąłem je z inkubatora. Przyjęły się w zasadzie wszystkie bo tym razem nie było wolnej amerykanki i postępowałem wg zaleceń i metod z neta. Kupione specjalne nasiona podkładki, zbudowany inkubator, zacienianie i wysoka wilgotność...
W przyszłym roku zobaczymy czy Fuzarioza da radę Shintozie...
Minęło 23 dni od siania materiału testowego i 12 dni od szczepienia arbuzów i melonów na Shintozie F90 w celach poznawczych i zdobywania doświadczenia na przyszyły rok. Dziś wyciągnąłem je z inkubatora. Przyjęły się w zasadzie wszystkie bo tym razem nie było wolnej amerykanki i postępowałem wg zaleceń i metod z neta. Kupione specjalne nasiona podkładki, zbudowany inkubator, zacienianie i wysoka wilgotność...
W przyszłym roku zobaczymy czy Fuzarioza da radę Shintozie...
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
- Grigor
- 500p
- Posty: 566
- Od: 31 sie 2017, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
O kurde mega, dużo arbuzów u ciebie, u mnie niestety choroba dorwała i musiałem wyrwać wszystko.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Witajcie
Właśnie po dłuższej nieobecności na działce weszłam do szklarni, gdzie zrobił się dosłownie busz arbuzowy. Zielsko porosło na tyle, że nie mam pojęcia gdzie zaczyna a gdzie kończy się ktora sadzonka. W połowie sierpnia, kiedy jeszcze nad tym w miarę panowałam miałam dwa arbuziki, ale zabijcie, nie mam pojęcia jakich odmian bo to z pestek wygrzebanych z kupnych owoców.
W każdym razie, dzisiaj w tym buszu odnalazłam 4 nowe arbuziątka wielkości dorodnego agrestu, no, może winogrona. W miarę możliwości pouszczykiwałam pączki kwiatowe i teraz kombinuję co dalej. Czy o tej porze ma to jeszcze jakiś sens? Czy dać im jakiegoś nawozu? Czy nie trzeba by ich na noc juz przykryć białą agrowłokniną? A może zacząć im dogrzewać wkładami do zniczy? Czy to zielsko jakoś przerzedzić? Nie spodziewałam się, ze tam się coś jeszcze wykluje i miałam zamiar cały ten busz dzisiaj wykarczować, a tu taka niespodzianka
Właśnie po dłuższej nieobecności na działce weszłam do szklarni, gdzie zrobił się dosłownie busz arbuzowy. Zielsko porosło na tyle, że nie mam pojęcia gdzie zaczyna a gdzie kończy się ktora sadzonka. W połowie sierpnia, kiedy jeszcze nad tym w miarę panowałam miałam dwa arbuziki, ale zabijcie, nie mam pojęcia jakich odmian bo to z pestek wygrzebanych z kupnych owoców.
W każdym razie, dzisiaj w tym buszu odnalazłam 4 nowe arbuziątka wielkości dorodnego agrestu, no, może winogrona. W miarę możliwości pouszczykiwałam pączki kwiatowe i teraz kombinuję co dalej. Czy o tej porze ma to jeszcze jakiś sens? Czy dać im jakiegoś nawozu? Czy nie trzeba by ich na noc juz przykryć białą agrowłokniną? A może zacząć im dogrzewać wkładami do zniczy? Czy to zielsko jakoś przerzedzić? Nie spodziewałam się, ze tam się coś jeszcze wykluje i miałam zamiar cały ten busz dzisiaj wykarczować, a tu taka niespodzianka
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13654
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
U mnie też się pojawiają takie ,,agresty" ale wcale nie rosną. U mnie już za zimno.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Moje też na złość zawiązały owoce...jakby wcześniej nie mogły rosnąć, ale wielkość podobna do wcześniejszych (duża mandarynka), krzaczki wyglądają zdrowo.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Zauważyłam że u mnie ogólnie wszystko późno wystartowało i chciałoby dopiero rosnąć jak już powoli pora na zbiory :/
Re: Kawon ( arbuz ) - część 8
Zerwałem ostanie sztuki Janosika, myślę na zebraniem nasion na przyszły sezon. Czy arbuz krzyżuje się z melonem, cukinią lub dynią piżmową?.