Do gruntu mogę też polecić paprykę "szpiczastą" - "marketową"
Od kilku lat wydłubuję nasiona z marketowej (kaufl...) papryki "szpiczastej" i co roku bardzo dobrze mi się udaje w gruncie - nie wymagająca, bardzo plenna i choć ścianki ma cienkie to jest bardzo soczysta, chrupka i smaczna. Powiedziałabym że moje papryki są smaczniejsze niż ich "matki" zakupione zimą w markecie. To jest chyba zasługą tego, że są zrywane dojrzałe i są jedzone na bieżąco a nie konserwowane jakąś chemią żeby jak najdłużej wytrzymały i się nie marszczyły ani nie gniły:roll:
Nasion z nich nie zbieram - po prostu jak zimą kupuję paprykę to wydłubuję kilka nasion, suszę a potem sieję na rozsady
