Papryka do gruntu. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
logitech55
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 mar 2013, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Ze zdjęcia wynika że za gęsto posadzone. Jaki jest rozstaw?
Pod drzewami lepiej nie sadzić bo drzewo wyciągnie wodę i składniki pokarmowe papryce. A wody to papryka potrzebuje dużej ilości.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Obrazek
Tu lepiej widać o co mi chodziło.
Wokół czereśni jest podwyższona rabatka do wysokości gałęzi świerków.
Pełniła ona funkcję płytkiego kompostownika gdzie wrzucałam odpady kuchenne, które przykrywałam skoszoną traw.
Wczesną wiosną płytko przekopałam wokół czereśni i zrobiła się pulchna ziemia.
Jest to miejsce bardzo ciepłe i stale nasłonecznione i liczę, że papryki się udadzą.

Może i za gęsto posadzone ale cóż na to pocznę skoro za dużo wykiełkowało. :wink:

Jeżeli chodzi o podlewanie to skorzystają i papryki i czereśnia.
Póki co drzewo już skorzystało z dobroci kompostowania i mam nadzieję, ze zostało coś dla papryk.

Zobaczymy po sezonie czy taka uprawa się powiedzie.
Nie liczę na cuda bo mam ziemię bardzo przepuszczalną, mało zasobną i szybko przesychającą.

Dziękuję za sugestie.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Papryki posadziłam dzisiaj do ogrodu. Pokazują się pierwsze kwiatki.Zawsze je obrywałam, ponieważ czytałam,że się usuwa, aby roślina zawiązała więcej owoców. Zastanawiam się ile owoców można zebrać bez uszczypnięcia tego pierwszego kwiatka. I czy jak będzie ich mało to czy będą wcześniej dojrzewały? Bardzo mi zależy ,żeby były wcześnie. Może część zostawię bez uszczypywania ;:218 .Ma to sens, czy nie warto tak robić?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Usuwa się pierwszy kwiat w słodkich paprykach, gdyż krzaki wtedy jeszcze nie są na tyle wyrośnięte, a dodatkowo ten pierwszy kwiat daje często większy owoc i troszke to wszystko dodatkowo hamuje krzak. Im większe ma dana odmiana papryki, tym mocniej to się objawia. Typowo wielkoowocowe słodkie papryki mogą dać w pierwszym rozwidleniu ogromną paprykę ale kolejne mogą się mocno przyhamować, a na wyższych partiach nie zawiązywać.

Trzeba to sobie przekalkulować albo samemu przetestować.
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Dziękuję Błażeju.
emila_111
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 22 sty 2018, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szymany

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Może ktoś mi podpowie dlaczego liście papryk zarówno tych w gruncie jak i w tunelu robią się takie jasno zielone wręcz białe
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia za bardzo tego nie oddają ale martwi mnie to czy nie jest to jakaś choroba?
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

emila_111
Jak mniemam swoje papryki sadziłaś niedawno patrząc po objawach o których piszesz.Sadząc swoje każdego roku do gruntu nawet gdy trafią na ciepłą pogodę przechodzą pewną kwarantannę zanim zakotwiczą się w nowym miejscu i liście przez pewien czas dokładnie tak samo wyglądają.
W tym roku(nie wiem jak u Ciebie) po wysadzeniu moje trafiły na ochłodzenie.
Więc chociaż nigdy do tej pory tego nie robiłem podlałem je parę dni temu saletrzakiem.Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że zabierają się za życie i liście zaczynają robić się bardziej zielone.


Obrazek

Dodatkową sprawą ważną jest regularne podlewanie i utrzymywanie wilgotności ziemi na stałym poziomie.Nie przelewać,nie przesuszyć.Jak uprawiasz paprykę także w tunelu zacznij lustrować liście od spodu w poszukiwaniu mszyc,gdyż na wielu roślinach uprawianych w gruncie zaczęła się inwazja.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

U mnie też w tym roku w tunelu jasne jak nigdy, to chyba różnica temperatur miedzy dniem a nocą daje w kość. W nocy u mnie tylko 7 stopni, a bywało po 4. Jakim roztworem saletrzaka podlałeś, 5g na litr?
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Ja dałem mniejszym 3g./litr.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5751
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

M mozna podlać saletrą potasową?
Asia
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Zwykle Asiu z papryką nie eksperymentuję z nawożeniem.W tym roku opady i znaczne ochłodzenie zmusiło mnie do użycia saletrzaku który we wcześniejszych latach spełnił doskonale swoje zadanie w pomidorach gdy było kilka dni zimno.A tak żadnych nawozów pod korzeń nie daję.Dwa do trzech tygodni papryka dochodzi do siebie w zależności od pogody i zaczyna prawidłowo rosnąć.W sezonie jak to opisałem w ubiegłym roku paprykę nawożę jedynie dolistnie Calcinitem.
kored
Dawkę 3 gram na litr wody dałem celowo mniejszą gdyż papryki niewiele wcześniej były sadzone i nie chciałem przedobrzyć.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Znowu u mnie 6 stopni w najzimniejszym punkcie nocy (małopolska). Odczyt ze stacji pogodowej. Nie dziwne że ogórki prawie nie rosną a papryki jasnozielone.
Balbina72
100p
100p
Posty: 199
Od: 22 maja 2018, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Witam
Moja papryczka tak sobie rośnie i wygrzewa się na słońcu.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam
Agnieszka
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”