Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Aliwar
200p
200p
Posty: 281
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Ewa sałatki jak malowane , zimującą masz w planach?
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Alu, tak, wysieję trochę.
Ewa
Aliwar
200p
200p
Posty: 281
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

U mnie mam gąszcz samosiejek zimujacej jak ślimaki nie zjedzą to będę rozdawać na prawo i lewo bo szkoda żeby ten las się zmarnował .
Obrazek
Awatar użytkownika
pendrak
100p
100p
Posty: 131
Od: 12 kwie 2020, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. wielkopolskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Regularnie wysiewam w trakcie sezonu, ale nasiona muszą być świeże, żeby wzeszły. Z kilkuletnich nasion nic nie wyszło.

Latem głównie wysiewam sałatę rzymską, bo jakoś jej nie chcą jeść ślimaki i jest bardziej odporna na upał.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Też jestem zachwycona sałatą rzymską. Nawet, jak się wyciągnie, to nadal jest zjadliwa. Właśnie tą sałatę sobie wysiałam i ubolewam, że większość siewek zabiła zgorzel.
Mnie nie wykiełkowały nie tylko stare nasiona, ale i te z terminem do 2024 roku i to nie pierwszy raz mam taki problem. :(
Najgorsze jest to, że nie da się sprawdzić, czy nasiona naprawdę są świeże.
Rzymską mam Litle Gem i jakąś mieszankę z Franchi, ale widzę, że kiełkuje głównie ta zielona, czerwonej nie widzę. W zeszłym roku była i jeszcze wiosną się jedna trafiła. Teraz już nie ma ani jednej. :|
Pozdrawiam,Vivien333
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6641
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Być może trudniej jest określić wiek nasion ale sprawdzenie czy kiełkują jest dosyć proste. Ja nie przepadam za pikowaniem sałaty więc przeważnie 20-30 nasionek wrzucam na wacik kosmetyczny i kiełkujące nasionka umieszczam w podłożu w pierścieniach 5/6 cm. Nieraz nasiona kiełkują już po kilku-kilkunastu godzinach więc lepiej podłoże trzymać przygotowane. Warto pamiętać, że optymalna temperatura kiełkowania nasion wynosi 16-20*C (powyżej 25*C może dochodzić do zamierania nasion). Dobrym rozwiązaniem może się okazać, przed wysiewem, włożenie nasion do lodówki.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Dzięki za wskazówki. Ja tak na wacikach kiełkuję wiele innych nasion- pomidory, papryki, ogórki, ale z sałatą jeszcze nie próbowałam, więc zaraz tak zrobię. Strasznie mnie wkurzają te puste doniczki, w których nic nie wyrasta. Czekam i czekam, a ziemia w końcu pleśnieje i do niczego się już nie nadaje, a sadzonek nadal nie ma. :( Może Twoja metoda sprawdzi się i u mnie. Tym bardziej, że ja też nie przepadam za pikowaniem siewek.
Dodam tylko, że moim zdaniem do kiełkowania nasion lepszy od wacików i ręczników papierowych jest zwykły, szary papier toaletowy. O wiele łatwiej wyciągnąć z niego siewki (bo się łatwo rozpada na drobne włókna) i nie jest traktowany środkami wybielającymi- jak właśnie ręczniki i waciki, które to środki, jak mi się zdaje, źle wpływają na rośliny.
Pozdrawiam,Vivien333
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8625
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Napiszę jak ja kiełkuję sałaty . Metoda nie idealna , ale cały czas szukam dla siebie dobrej .
W kuwetce z ziemią , którą wyrównuję , robię małe dołki . W taki dołek wrzucam po jednym nasionku .
Ziemią nie zasypuję . Okrywam folią . Czekam kilka dni . Nawet na drugi dzień zaczynają kiełkować .
Najdłużej kiełkowała u mnie , nie pamiętam nazwy , ale lodowa . Kiełkujące delikatnie oprószam ziemią .
Ważne by nie za ciasno wysiewać .
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

No to ja w sumie robię identycznie, tyle, że zamiast kuwetek używam pojemników po jogurtach, a zamiast okrywać folią, nakładam drugi, przezroczysty pojemnik po sałatkach, tworząc taką mini-szklarenkę. Zamiast ziemią, posypuję cienko piaskiem.
Wkleję fotkę (jak znajdę trochę czasu), ale to może raczej w wątku o wysiewach.
Wysiewam niewiele nasion, bo w moim ogródku (głównie pojemnikowym) niewiele się mieści i takie maleńkie szklarenki dobrze się do tego celu nadają. Większość nasion kiełkuje w nich bardzo dobrze. Problem jest właśnie z sałatą, ona chyba szybko traci zdolność kiełkowania i często czekam i czekam i czekam i... niedoczekanie moje :wink:
Spodobała mi się ta metoda Przemka. Już widzę, jak nasiona pęcznieją (co jeszcze nie znaczy, że wykiełkują :wink:) Do doniczek przeniosę tylko te, które dobrze rokują. Reszta wyląduje tam, gdzie ich miejsce, czyli w śmietniku :evil: . Przynajmniej nie będę się dłużej łudziła, że coś z nich jeszcze będzie.
Pozdrawiam,Vivien333
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8625
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Pojemnik po jogurcie to maleństwo . Staram się nie wysiewać za gęsto , łatwo póżniej je
rozdzielić , nawet nożem jak bryłka dobrze przerośnie .
Dzisiaj kilka sałat wysieję , może też spróbuję na ręcznik papierowy .
W wysiewie domowym sałaty ważne jest ja tak uważam , by nasion w pierwszym etapie aż do skiełkowania
nie przysypywać . Sałata dobrze kiełkuje przy dostępie światła .
By nasiona długo zachowały zdolność kiełkowania przechowuję je w lodówce lub zamrażarce .
Pod warunkiem oczywiście , że kupiliśmy świeże .
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 605
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Mój ogródek to też maleństwo, więc pojemniki po jogurcie (albo śmietanie) są dla mnie akurat. Wybieram oczywiście te niższe i szersze, a w te wyższe i węższe ewentualnie pikuję już podrośnięte sadzonki.
O tym, że sałata kiełkuje na świetle pamiętam i jeśli przysypuję piaskiem, to cienko. Później, po wykiełkowaniu, jeszcze dosypuję piasku.
O lodówce też myślałam, ale w mojej już się nic nie zmieści :( , a torebek, które warto by tam trzymać mam sporo.
Muszę sobie jakieś ulubione odmiany wytestować i najwyżej co roku kupię świeże. Tylko... Póki co, jakoś kiepsko mi z tymi sałatami idzie.
Jak już wreszcie ładnie wykiełkowały, to mi je deszcze utopiły a ślimory dokończyły dzieła :(
Pozdrawiam,Vivien333
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Hej, a jak oddzielacie nasionka sałaty od paprochów?
Zebrałam nasiona "dębowego dubaczka" i chciałabym przygotować czyste nasionka na AWN.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8625
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.4

Post »

Najpierw staram się delikatnie oderwać biały puszek i szypułkę torebki nasiennej .
Rozsypuję nasiona na kartkę papieru i wydmuchuję paprochy . Dodam , że moje
nasiona nie są niestety bardzo czyste . ;:174
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”