Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Jodyna szkodzi na tarczycę, nie wiem w jaki sposób, chyba coś z nadczynnością ale nie wiem tego, w Polsce chyba nie stosują. Ponoć działa.
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 706
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

gienia1230 pisze:To nie wygląda na brunatną plamistość (to jest taka pleśń, która pojawia się w szklarniach, tunelach) i np na fotce 3 widać duży niedobór magnezu a pozostałe liście, uschnięte to pewnie efekt tego braku. Wierzchołkowe liście , jak dobrze widzę nie są w złym stanie.
Tak się zastanawiałam czy to nie alternarioza, ale nie widzę charakterystycznych cylindrycznych plam. Może i troszkę potasu brak, liść jest zwinięty do środka, i zbrązowiały ale nie po brzegach.
Pousuwaj te brzydkie dolne liście. Taki uschnięty do niczego nie jest potrzebny. Może ktoś coś więcej przyuważy.

Dziękuję. Nie wiedziałem, że brak potasu widać po liściach. Ogólnie pomidorów w gruncie wyszło dużo, ale malutkie. Posypałem dwa dni temu saletre potasową.

Dzisiaj podlałem siarczanem magnezu. Znalazłem w internecie na szybko stężenie 0,1-0,5%. Więc zrobiłem około 0,4 %. Kiedy powinienem podlać kolejny raz ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Koleżanki podpowiedzą, u siebie nie miałam takiej sytuacji wiec nie doradzę . Zapewne trzeba powtórzyć, radzę jednak opryskac, zasilić dolistnie bo to najszybciej dotrze do rośliny. Najwolniej działa zasilanie posypowe. Trzeba przemieszać z ziemia, podlać i czekac i czekać i czekac na jakieś efekty.
Brak potasu objawia się brązowieniem liści na brzegach i zwijanie się tych brzegów w rureczki, ale niekoniecznie.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Rowerzysta!

Po co szukasz w internecie?

Tutaj masz wszystko:

https://www.forumogrodnicze.info/viewto ... 42&t=52707


danter!


Poczytaj tutaj:


viewtopic.php?p=5903347#p5903347
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

suzana!

Oj widać,że byłaś od lat "na wagarach" :D

Wszak to znana od dawna "mikstura" kolegi Mietka.
Stosowana przez wielu forumowiczów.
Tak jak i inne np.HT, OW. :D
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Nie stosowałam jodyny i nie będę , nie będę eksperymentować na sobie, to że inni tak robią to nie znaczy, że są nieomylni.
Czytałam gdzieś o tej jodynie więc przekazałam info. Na Ukrainie czy w Rosji to nawet leją pod truskawki ;:oj a do tego nadmanganian potasu i truskawki jedna w jedną wielkie i czerwone, tylko kto to je.
Jeszcze mi się porobią torbiele na tarczycy. ;:173
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8517
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Dodam , że są nawozy z jodem , dobre .
O soli jodowanej zapewne wszyscy słyszeli . :wink:
A algi mające właściwości zdrowotne , bogate w jod .Badania potwierdzają dobry wpływ na tarczycę .
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Swego czasu pani dr. powiedziała, że jodu wystarczy tyle co jest w soli, po Jodidzie( tabletki) wg wskazań specjalisty poleciały mi wszystkie parametry tarczycowe.
My teraz kupujemy nawet sól niejodowaną, co za dużo to niezdrowo.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

suzana!

Moje pomidory do tej pory nie były pryskane żadnym śor.
Raz w folii użyłam octanu wapnia gdy zauważyłam SZW na dwóch krzakach.
Poza opryskiem w tunelu i w gruncie Mikrokompleksem na razie odpukać nie ma potrzeby.
Jak długo nie wiem.
Powinnam gruntowe opryskać zapobiegawczo HT lub IF ze względu na różnicę temperatur w dzień i w nocy.Może dziś wieczorem to zrobię.Na razie prognozy nie zapowiadają deszczu.Ale nigdy nic nie wiadomo.

Porobiłam trochę zdjęć.Ale wstyd się przyznać, nie nauczyłam się jeszcze jak je wstawiać na laptopie.

Tak na marginesie dodam, że jodyna uratowała lata temu wiele istnień ludzkich.
Tylko o tym teraz mało się mówi tak jak i o ziołach.
Nie trzeba chyba tłumaczyć dlaczego.
Pozdrawiam Maria
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Maraga pisze:suzana!

Moje pomidory do tej pory nie były pryskane żadnym śor.
Raz w folii użyłam octanu wapnia gdy zauważyłam SZW na dwóch krzakach.
Poza opryskiem w tunelu i w gruncie Mikrokompleksem na razie odpukać nie ma potrzeby.
Jak długo nie wiem.

Pozdrawiam Maria
Dobrze, że to piszesz , niech inni wiedzą, że też może się udać, niech próbują trochę bez środków bo mnie się wydaje, że nie wierzą, że można dużo ograniczyć chemię i nie będą bez przerwy biegać z opryskiwaczem.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

suzana!

W gruncie pomidory mogą zachorować szybciej niż w folii na zarazę ziemniaczaną.
Doświadczyłam tego już nie raz.Wystarczył jeden deszcz i choróbsko wlazło.

W folii trzeba podlewać w odpowiednim czasie.
Aby za bardzo nie było dużej wilgotności.
A już wystrzegać się podlewania w czasie deszczu,
czy opryskiwania
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 706
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Maraga dziękuję za kompendium. W internecie nie raz na szybkiego trzeba szukać bo kiepsko z czasem.
tekkno
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 8 lip 2013, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Żywiecki

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

W tym roku pomidorki są u mnie wyjątkowo plenne (w namiocie) Tzn grona uginają się pod ciężarem i aż strach na to patrzeć :) chorób na razie nie widać ale...

Przyplątała się mi chyba jakas inwazja gąsienic / larw.
Nigdy czegoś takiego u nas nie było. Wywaliłem już chyba z 20 pomidorów z których wychodziły larwy (zapewne jakiś motyl, ćma?). Na pocztku myślałem że to jakiś pojedynczy przypadek, krzak, ale teraz jest tego coraz więcej. Nigdy u nas wcześniej nie było problemów z larwami motyli w pomidorach.
Zwalczać to jakoś chemicznie czy już za późno? Czy po prostu, to co ma się wykluć z jaja to się wykluje i odleci?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”