Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
ekopom nie strasz, bo przed upałami podsypałam granulowanym obornikiem (ale taki starszy, chyba sprzed roku lub dwóch haha) dyniowatym, ogórkom, arbuzom i do donic pomidorom i paprykom...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7392
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Nie dają mi spokoju te twoje pomidory.Bart28 pisze:Cześć,
Mam 6 krzaków w gruncie, każdy innej odmiany i na jednym brązowieją liście od dołu. Doszło to już do połowy krzaka albo wyżej. Na innych odmianach nie zauważyłem. Trochę późno (dwa dni temu) zrobiłem oprysk z Curzate Cu. Podpowie ktoś co to i jak zaradzić? Owocuje ładnie, na owocach na razie plam nie widać.
Ja mam wrażenie , ze one dostały po tyłku jakimś opryskiem, substancja która popaliła liście
Od środka tez maja tak znIszczone liście.
To jest nie możliwe, żeby w jednej grządce kilka pomidorow pod rząd zachorowały, a następne nie
Asua
Re: Papryka ( Capsicum )
Cześć. Wciornastek zaatakował moje pomidory i papryczki na balkonie (hodowane z nasion). W ogrodniczym dostałam Agrecol Mospilan 20sp. Nigdy nie stosowałam chemii, kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. W jakiej ilości wody rozcieńczyć ten proszek? Tam jest 2,5 g. Jest ulotka, ale nie do to końca rozumiem. Poza tym mam różne gatunki papryk i niektóre są zaatakowane, inne nie, popryskać wszystko czy tylko to co zaatakowane? Poza tym pani w sklepie mówiła, że mogę też tym środkiem podlać rośliny, ale nie ma nic o tym w ulotce, jest mowa tylko o oprysku. Inną sprawa, czy jak już mam owoce, to pryskanie im nie zaszkodzi? Mam jeszcze w domu olej Neem, będzie lepszy czy lepiej zastosować ten Mospilan? Czy mogę jednocześnie podlać nawozem i opryskać? Nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania na forum
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Papryka ( Capsicum )
Pytanie powinno być zadane w innej sekcji i tam zostanie przeniesione.
Ale postaram się odpowiedzieć bo skoro atakują szkodniki to sprawa jest pilna.
Zacznę od tego, że trzeba dokładnie przeczytać dołączoną etykietę.
Ja dotarłam do internetowej etykiety i widzę, że dla pomidorów i papryk
jest przewidziana dawka 2 g rozpuszczona w 2 - 5 litrów wody.
I to powinno wystarczyć do o opryskania uprawy o powierzchni 100m².
A czy opryskać wszystkie rośliny czy tylko te zaatakowane to zależy od tego
czy one rosną blisko siebie. Jeżeli są to odrębne uprawy to można nie pryskać
tam gdzie nie ma objawów ale trzeba bacznie obserwować czy coś niepokojącego się nie pojawi.
No bardzo ważna sprawa trzeba sprawdzić i przestrzegać okresu karencji.
Przy oprysku należy też przestrzegać wszystkich ostrzeżeń zapisanych na ulotce
aby nie zaszkodzić pożytecznym owadom np. pszczołom.
Ale postaram się odpowiedzieć bo skoro atakują szkodniki to sprawa jest pilna.
Zacznę od tego, że trzeba dokładnie przeczytać dołączoną etykietę.
Ja dotarłam do internetowej etykiety i widzę, że dla pomidorów i papryk
jest przewidziana dawka 2 g rozpuszczona w 2 - 5 litrów wody.
I to powinno wystarczyć do o opryskania uprawy o powierzchni 100m².
A czy opryskać wszystkie rośliny czy tylko te zaatakowane to zależy od tego
czy one rosną blisko siebie. Jeżeli są to odrębne uprawy to można nie pryskać
tam gdzie nie ma objawów ale trzeba bacznie obserwować czy coś niepokojącego się nie pojawi.
No bardzo ważna sprawa trzeba sprawdzić i przestrzegać okresu karencji.
Przy oprysku należy też przestrzegać wszystkich ostrzeżeń zapisanych na ulotce
aby nie zaszkodzić pożytecznym owadom np. pszczołom.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Od wczoraj oglądam wszelkie zdjęcia z zarazami i już mi się w oczach pląta
Czy to ZZ? Te zmiany znalazłam wczoraj na dwóch liściach tego samego krzaka. Krzak poza tym okaz zdrowia, nawet plamek alternariozy nie miał. Wrzuciłam już obydwa liście do woreczka strunowego jak mi kiedyś radziła Gienia, ale na razie nic się jeszcze nie dzieje, a ja zawału chcę dostać




Na drugim liściu trochę inaczej to wygląda:








Na drugim liściu trochę inaczej to wygląda:


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Niestety jak dla mnie wygląda to na ZZ. Szczególnie na ostatniej fotce.
Ale spokojnie. Wysokie temperatury nie pozwoliły na jej rozwój.
Ja bym oberwała wszystkie liście ze zmianami i bardzo uważnie obserwowała
czy nie pojawią się nowe niepokojące zmiany.
Zarodniki pewnie gdzieś czekają aby zaatakować gdy będzie nieco
chłodniej i wilgotniej.
Ale spokojnie. Wysokie temperatury nie pozwoliły na jej rozwój.
Ja bym oberwała wszystkie liście ze zmianami i bardzo uważnie obserwowała
czy nie pojawią się nowe niepokojące zmiany.
Zarodniki pewnie gdzieś czekają aby zaatakować gdy będzie nieco
chłodniej i wilgotniej.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Aniu dziękuję bardzo, liście oberwałam od razu, zrobiłam oprysk, ponieważ i tak alternarioza była na innych krzakach, dałam Kristalonu pomarańczowego, bo braki wykazywały, więc już chyba tylko modlitwa została 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Niestety nie mogę już edytować.
Po jakim mniej więcej czasie powinien pojawić się nalot na liściach zamkniętych w woreczku?
Na razie nic się na nich nie dzieje, plamy ani się nie zwiększają, ani ich nie przybywa, wyglądają tak samo jak w sobotę.
Po jakim mniej więcej czasie powinien pojawić się nalot na liściach zamkniętych w woreczku?
Na razie nic się na nich nie dzieje, plamy ani się nie zwiększają, ani ich nie przybywa, wyglądają tak samo jak w sobotę.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ania 123
Najlepiej zastosuj środek ekologiczny Siltac EC. Jest przeznaczony do wszystkich owadów. Ja na razie wypróbowałam na mączlikach bo tylko je mam, i działa rewelacyjnie.
-- 4 lip 2022, o 15:45 --
Czego to jest niedobór, gdy liscie są ciemne szaro zielone i matowe?
Najlepiej zastosuj środek ekologiczny Siltac EC. Jest przeznaczony do wszystkich owadów. Ja na razie wypróbowałam na mączlikach bo tylko je mam, i działa rewelacyjnie.
-- 4 lip 2022, o 15:45 --
Czego to jest niedobór, gdy liscie są ciemne szaro zielone i matowe?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 7 lut 2022, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
1,18,19,20- zwijanie liści
16 - zasychanie kwiatów
21- pomidor obok tunelu - liście są grube, sztywne i pozwijane.
Pozostałe numerki dziwne żółte przebarwienia, nieco wyblakłe - pojawiają się na pomidorach ogromnych na dolnych liściach, gałązki liści wygięte w dół (nie wiem czy to taka odmiana czy braki minerałów?) tydzień temu obcinałem wierzchołki bo dorosły do samej góry tunelu na wysokość 2 metrów. Tunel cały czas otwarty na przestrzał. Podlewane wieczorem - ostatnio w upały to codziennie. Czy to są braki minerałów, których? jakaś choroba?
1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

16 - zasychanie kwiatów
21- pomidor obok tunelu - liście są grube, sztywne i pozwijane.
Pozostałe numerki dziwne żółte przebarwienia, nieco wyblakłe - pojawiają się na pomidorach ogromnych na dolnych liściach, gałązki liści wygięte w dół (nie wiem czy to taka odmiana czy braki minerałów?) tydzień temu obcinałem wierzchołki bo dorosły do samej góry tunelu na wysokość 2 metrów. Tunel cały czas otwarty na przestrzał. Podlewane wieczorem - ostatnio w upały to codziennie. Czy to są braki minerałów, których? jakaś choroba?
1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2735
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
clem3 możliwe, że zarodniki zarazy zostały zniszczone przez wysokie temperatury
I teraz nie są już aktywne.
A możliwe też, że to był tylko fałszywy alarm.
Najważniejsze jest to jak się mają teraz pomidory.
I teraz nie są już aktywne.
A możliwe też, że to był tylko fałszywy alarm.
Najważniejsze jest to jak się mają teraz pomidory.
Pozdrawiam Anna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7392
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Mariusz689 pierwsze co , to bym zmniejszyła powierzchnie lisci. Pobrywala bym dolne, po dwa 3 liście, a potem zrobiła oprysk na szara pleśń, z dodatkiem siarczanu magnezu, te złote przebarwienia miga świadczyć o niedoborze magnezu.
Wydaje mi się ze jest za gęsto, dużo tych lisci, jak kwiaty odpadają , to może być szara pleśń, albo przenawozenie
A co dawałeś do dołka, czym je nawoziles ?
Wydaje mi się ze jest za gęsto, dużo tych lisci, jak kwiaty odpadają , to może być szara pleśń, albo przenawozenie
A co dawałeś do dołka, czym je nawoziles ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8120
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Mariusz, zrób jak radzi Pelasiu, gąszcz. Ale bez przesady, liście są bardzo potrzebne. Masz długie międzywęźla ( chyba, ze to charakterystyczne dla danej odmiany) , może deczko za dużo azotu i za gorąco ?.Pomidor zwija liście gdy broni się przed utrata wilgoci - z reguły. Żółte przebarwienia, które na paru liściach już brązowieją to braki magnezu. Z początku nawet pomyślałam czy to nie początek alternariozy , ale chyba nie. Nie masz możliwości obniżenia łodyg pomidora?
Są jeszcze dziwne plamy w głębi, ale to chyba ziemia. Kwiatki zasychają i odpadają gdyż są nie zapylone, to się przytrafia w folii dosyć często.
Są jeszcze dziwne plamy w głębi, ale to chyba ziemia. Kwiatki zasychają i odpadają gdyż są nie zapylone, to się przytrafia w folii dosyć często.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Aniu dzisiaj zrobiłam im dokładną kontrolę, nie znalazłam nic podejrzanego, nie ma nawet nowych plamek alternariozy. Może oprysk przystopował, bo wcześniej co dzień ich przybywało.
Te liście z plamami były od strony ścieżki, a że w tym roku ograniczyłam ją do minimum (chciałam zrobić jak najwięcej miejsca pomidorom) to przy podlewaniu konewką mógł być trącany
Zwłaszcza gdy em wkracza z tą swoją 12-to litrową, bo ja z 5 litrową to się nawet mieszczę
No cóż, będę nadal obserwować, kupiłam jeszcze Signum na wszelki wypadek (ekopom go polecał), bo tak łatwo choróbskom moich zielonych milusińskich nie oddam 
Te liście z plamami były od strony ścieżki, a że w tym roku ograniczyłam ją do minimum (chciałam zrobić jak najwięcej miejsca pomidorom) to przy podlewaniu konewką mógł być trącany



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1296
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Małgosia/Clem3,
mam pytanko, czy przed wystąpieniem objawów u Ciebie, nie pryskałaś czasem jakimś nawozem dolistnym?
U mnie takie plamy wyskoczyły, jak popryskałem PW z boraksem. Praktycznie pojawiły się na drugi dzień po oprysku na kilku krzakach.
mam pytanko, czy przed wystąpieniem objawów u Ciebie, nie pryskałaś czasem jakimś nawozem dolistnym?
U mnie takie plamy wyskoczyły, jak popryskałem PW z boraksem. Praktycznie pojawiły się na drugi dzień po oprysku na kilku krzakach.
pozdrawiam,
Tomek
Tomek