Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Marta, pewnie, że warto ;:138 .
Przy czym ja kupuję obecnie tylko z Auchan, róże z Obi rosły u mnie dużo gorzej.

W dodatku zaczynam je coraz bardziej doceniać, wróciłam właśnie od rodziców (w poprzednich latach większość "kartoników" oddawałam mamie jesienią) i okazuje się, że pięknie przezimowały. Wypadło jej trochę licencjonowanych róż ze szkółek, a marketowe angielki zbudowały piękne krzaki i obsypane są pąkami.

Krążę właśnie po ogrodzie w poszukiwaniu miejsca, w które mogłabym posadzić chociaż część moich tegorocznych nabytków.

Moje 2 komtesy ładnie rosną i mają już pączki. Kluczem do sukcesu jest chyba bardzo wczesny zakup i wystawienie róż od razu na zewnątrz.
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Dziewczyny!! Teraz jest odpowiedni czas i muszę się podzielić pewnym smutnym (!) spostrzeżeniem. Otóż co rok tu, w tym wątku powtarza się to samo zjawisko. Po zimie, wczesną wiosną bardzo wiele osób pokazuje co kupiło. Niestety jak w czerwcu / lipcu przychodzi czas kwitnienia to ten wątek praktycznie zamiera, bo wtedy już mało kto rzetelnie pokazuje na zdjęciach co z tych nowych nabytków zakwitło! Owszem, niektórzy pokazują w Identyfikacji, niektórzy w swoich prywatnych wątkach, ale jest kłopotliwe szukanie takich rozproszonych informacji. To jest wątek o różach z marketów i uważam, że KAŻDY KTO W MARCU ZAMIEŚCIŁ ZDJĘCIA NOWYCH NABYTKÓW POWINIEN KONSEKWENTNIE W CZERWCU ZAPREZENTOWAĆ NA ZDJĘCIACH CO Z NICH ZAKWITŁO. Ja od niedawna zaopatrzyłam się w nowy aparat (stary robił często nieostre zbliżenia kwiatów) i obiecałam sobie, że teraz rzetelnie wywiążę się z tego zadania. Najpierw (dla przypomnienia) zdjęcie opakowania - kartonika/woreczka, potem zdjęcie co z tego konkretnego opakowania wyrosło. Nawet te słynne kartonikowe pomyłki odmian są cenną informacją! Nieważne, że ktoś jest lekko rozczarowany bo np. z kartonika z różową różą zakwitła mu żółta - ale - ;:oj pokażcie to na zdjęciach!!
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Floresito, oczywiście przyznaję Ci rację- zresztą w ubiegłym roku w tym wątku zrobiłam dokładnie to, co opisałaś :) Niestety w tym roku tylko opiszę swoje różyce, bo nie mam możliwości dodawania zdjęć (zresztą to był powód zamknięcia mojego wątku ;:145 Ubolewam, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę).
Mogłaby tu być fajna baza kartonikowych, gdyby wszyscy choćby jednym zdjęciem czy jednym zdaniem przedstawili markietanki ;:108
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

No to zacznę. Kupiona w 2016r.w kartoniku jako róża francuska. Okazała się Jardins de l'Estronne. W pierwszym roku została posadzona do donicy. Kwitła obficie i zanosiła się na całkiem niezłą rożę. Po roku została przesadzona w miejsce docelowe. Dalie, które obok niej rozsły,okazały się prawdziwymi potworami i rozpychając się niemal całkowicie ją przysłaniały. Mimo tego pokazała kilka kwiatów, ale szału jak wcześniej nie było. Tegoroczna zima okazała się dla niej mordercza. Wszystko wskazuje na to, że nie przeżyła.
Obrazek

W tym samym markecie ( nie pamiętam czy Obi czy Auchan czy LM) też w 2016r zakupiłamkolejną różę francuską. Okazała się nią Dieter Muller. Najpierw podobnie jak poprzednia spędziła rokw donicy pięknie się rozrastając, a po roku w gruncie okazała się zdecydowanie słaba i wątła.

Obrazek[/ur

W balocie dla odmiany w latach 2015 - 2016 zostały kupione 3 róże z opisem :wielkokwiatowa. Dwie z nich na pewnomiały nazwę: Peace. Po zimie nie ostała się ani jedna. Jużw 2017 dwie z nich były bardzo mizerne. Słabo kwitły, nie rozkrzewiały się, wyraźnie miały zaburzony wzrost. Nawet malutkie potrafiły cieszyć.

[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/c80d2f09bb380efc]Obrazek


Natomiastjedna z nich kapitalnie się rozkrzewiła i doszła do 1,5 m. Najprawdopodobniej nie była to jednak Gloria Dei. Zapomniałam, jak została rozpoznana,ale to już nie jest ważne,bo niestety nie odbiła


Obrazek
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Ewciu, też mam Jardins de l'Estone z 2017 roku, ale chyba sama przyczyniłam się do tego, że teraz ledwie zipie ... Miałam ją w dużej donicy na balkonie, pięknie urosła i obficie kwitła. W październiku pozostałe róże z balkonu wywiozłam na działkę, a ona jakoś została. Potem przyszedł dość siarczysty mróz, więc w popłochu wyniosłam ją do piwnicy. I mój błąd polegał na tym, że ona zbyt długo tam została. Jak gdzieś po połowie marca do niej zajrzałam to zdążyła już powypuszczać długie, białe,anemiczne przyrosty. Musiałam ją znacznie skrócić i została posadzona na działce do gruntu. Korzeń miała potężny, ale po wycięciu tych pierwszych białych szparagów jakoś stanęła w miejscu. Jednak warto walczyć o nią do końca bo to niezwykle piękna róża! Może spróbuj swoją jeszcze reanimować - wykop ją, pędy wytnij do miejsca szczepienia i posadz z powrotem do donicy - może jeszcze odżyje? Pokazujesz Peace - widzę po etykiecie, że są z OBI. Te "woreczkowe" z OBI są zwodnicze - są niby pięknymi sadzonkami, o grubych pędach, ale niestety strasznie kiepsko rosną! Ja kilka tych woreczkowych z OBI wsadziłam chyba ze 3 lata temu prosto do gruntu i właściwie cały czas stoją, a przyrosty mają ...15 cm. Między innymi mam Pascali, która przez 3 sezony wydała ..2 kwiaty! Tej wiosny wykopałam te marudy, wycięłam do cna wszystkie pędy i zostały posadzone do donic. Znalazłam zdjęcie mojej kremowej francuzki:
Obrazek
Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Floresita jestem za i obiecuję moje pokazać.

Ewka, dziękuję - czytasz w moich myślach. Właśnie chciałam poprosić o ocenę "kartoników" w kolejnych latach.

Wielokrotnie pisałam, że traktuję takie róże jak rośliny jednoroczne do ozdoby tarasu, intensywnie eksploatuję przez cały sezon, a potem oddaję. Sadzę je do dużych donic - 30-50 cm wysokości więc korzenie tylko delikatnie przycinam, dokarmiam przez cały sezon, a pomysł z obrywaniem pierwszych pąków uważam za barbarzyństwo.
Takie traktowanie świetnie znoszą angielki z Auchan. Róże kupowane w doniczkach (z krótkimi korzonkami) zadowolone z takich warunków nie były i pokazywały tylko kilka kwiatów. W sumie nie ma się co dziwić.

Kilka dni temu przyjrzałam się angielkom z lat poprzednich rosnących w ogrodzie moje mamy i wyglądały tak ładnie, że zastanawiam się nad poszukaniem dla tegorocznych nabytków miejsca u siebie. A może jednak nie ma sensu, bo i tak marne szanse żeby przetrwały?

Marta - a o co chodzi z tymi zdjęciami? Ja nie wklejam zbyt dużo, ale nigdy nie miałam problemu. Nie loguję się tylko wybieram opcję dodawanie zdjęć przez Fotosik.pl, wybieram zdjęcie 500 pikseli i dodaj zdjęcie z komputera.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Floresito - skoro wywołałaśdo odpowiedzi Pascali to kilka słów o niej. Kupiona w 2016 początkowo rosła fajnie rosła inawet ładnie kwitła. Osiągnęła ok 0,5- 0,6 m. Szybko złapała plamistość i straciła liście ( na zdjęciu). Rok później już właściwie niczego nie pokazała, nie zrobiłam jej ani jednego zdjęcia. Miała w sezonie jakiś kwiat, może dwa - na cienkich wiotkich pędach wyglądała komicznie. Tegoroczna zima ją pokonała. I choć jest jeszcze w gruncie, nie wypuściła nowych pędów.

Obrazek
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Zależało mi na Pascali bo mam bardzo mało czysto białych róż. Moja wyglądała dużo gorzej niż twoja - chyba bez lupy nie sposób było jej dostrzec na ogrodzie. Tak jak napisałam - teraz została wzięta do galopu! Wykopałam ją, wszystkie pędy wycięłam do cna, aż do miejsca szczepienia i została wsadzona do doniczki. Jeśli teraz nie nabierze wiatru w żagle to już trudno - więcej szans nie dostanie. Jestem pewna, że to nie tak, że te odmiany są jakieś szczególnie słabowite tylko te z woreczków z OBI tak beznadziejnie rosną. Widocznie musiały być jakoś kiepsko przechowywane w tych chłodniach zanim trafiły do sklepu. Pędy miały grube, zielone, ale w rzeczywistości były na wpół martwe, skoro wsadzone do gruntu od kilku lat stoją w miejscu i w ogóle się nie rozrastają. Mam nawet pnące z tych woreczków z OBI - Handel, Parade i Louisa Odiera - nawet one po kilku latach osiągnęły zaledwie ... ok 70 cm!
Awatar użytkownika
aga_zgaga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1808
Od: 18 cze 2016, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Bardzo ciekawa dyskusja. Dzięki dziewczyny. Widzę, że przewija się temat donic i tego, że marketówki dobrze rosną na początku w donicy i marnieją w gruncie - macie pomysł dlaczego tak się dzieje?
Floresita
200p
200p
Posty: 440
Od: 2 lis 2014, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Sama się nad tym od pewnego czasu zastanawiam. Logicznie rzecz biorąc - czy w donicy czy w gruncie - i tu i tu stoją na dworzu a korzenie są w ziemi. Więc dlaczego w donicy o wiele lepiej się rozrastają? Chyba jakiś biolog/botanik czy inny wybitny fachowiec od roślin mógłby wyjaśnić mechanizm tego zjawiska. Dodatkowo u mnie ostatecznym i jak dotąd niezawodnym "eliksirem" popędzającym takie marudy do wzrostu jest 1-2 krotny oprysk z nierozcieńczonej gnojówki ze skrzypu. To zawsze działa. Tylko tym marudnym różom które przesadziłam do doniczek i pędy wycięłam do cna muszą zacząć rosnąć jakieś nowe przyrosty aby było co opryskać. Potem już pójdzie z górki. Po około 2 tygodniach od oprysku w widoczny sposób pędy "ruszają z kopyta". Niestety, tu u mnie na północy nie ma upałów, ciągle jest zimno, skrzyp jeszcze nie rośnie, tak że zapewne "skrzypowa ambrozja" będzie gotowa dopiero gdzieś w czerwcu.
Awatar użytkownika
majalis2013
500p
500p
Posty: 624
Od: 20 mar 2013, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3

Post »

Zrobie zdjęcia moich marketówek z zeszłego roku i dwóch sprzed 3 lat.
Swoich nie sadzę do donic bo nie mam na takie zabiegi czasu. Fakt w pierwszym roku nie wygladaja imponująco,co nieco wypadnie po zimie.I dobrze bo to słabsze egzemplarze. Te co zostały są silne, od poczatku musiały sobie radzić bez dopieszczania i stwarzania optymalnych warunków.
W tym roku kupiłam 26 sztuk. Siedzą sobie w gruncie i zastanawiają się rosnąć czy nie :twisted: . W koło są byliny i krzewy więc brak ich spektakularnego kwitnienia nie będzie problemem.
Myslę że to dopieszczenie w momencie kiedy systemu korzeniowego u tych róż prawie nie ma przy tak intensywnym wzroście tego co nad ziemią powoduje że masowo po zimie wypadają. W donicy mają cieplejszą ziemię boo to zadbamy,w gruncie zimno.
Jak to roślina, mam słaby korzeń pędzę w kwiaty wydam nasiona. Przetrwam. My te kwiaty non stop obcinamya roslina swoje. Tylko nie ma kiedy intensywnie odbudowywać systemu korzeniowego.
Regułą na pewno to nie będzie, bo niektóre bidy mają tyle wigoru że nic im nie przeszkodzi w chęci życia :tan
Agata
Danka11
200p
200p
Posty: 424
Od: 8 kwie 2014, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Nie wszystkie róże marketowe rosną dobrze w donicach, u mnie te z Obi (bezkorzeniowe) zdecydowanie lepiej rosły w gruncie, w donicach to był obraz nędzy i rozpaczy.
Awatar użytkownika
majalis2013
500p
500p
Posty: 624
Od: 20 mar 2013, o 08:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Łodzi

Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2

Post »

Z Obi mam bardzo negatywne doświadczenia. Pewnie z LM tez bym miała ale tam nie kupowałam licencjonowanych róż.
W tym roku skusiłam się na dwie, pisałam jużo tym :roll: ale też siedzą w ziemi.W tym roku powinno być lepiej z aklimatyzacją bo mam wilgotną wiosnę :D.
Sadzę tak jak Babcia ogrodnik mnie nauczyła, głęboki dół na spód przekompostowany obornik.Na to ziemia,potem róża ale tak żeby szyjka korzeniowa była pod ziemią.
Stara dobra szkoła, róże chcą jak najszybciej dobrać się do jedzonka i zaczynają wytwarzać korzenie :). A ziemi do zasypaniato ta z wykopu z własnym kompostem. A potem dolistnie gnojowica z pokrzyw.
Agata
Zablokowany

Wróć do „Róże”