Jesienne przycinanie róż
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1654
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Ja też co roku skracam te pędy do wysokości około 50 cm aby silne zimowe wiatry nie machały różami. Tak przycięte kopczykuje na wysokość około 25 cm i okładam igliwiem. Co roku dobrze zimują i kwitnienie jest z roku na rok obfitsze.
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Kopczyki już mam,tylko je trochę poprawię.Yaro32 pisze:Ja też co roku skracam te pędy do wysokości około 50 cm aby silne zimowe wiatry nie machały różami. Tak przycięte kopczykuje na wysokość około 25 cm i okładam igliwiem. Co roku dobrze zimują i kwitnienie jest z roku na rok obfitsze.
Pozdrawiam - Jarek
Teraz jest u nas bardzo zimno i wieje silny wiatr,więc długo na dworze nie można pobyć.
A co położyć zamiast igliwia?Niestety nie mam go.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
Nie przycinaj róż jesienią. Wiosną zobaczysz co należy wyciąć. Przesadzam róże na początku października. Obcinam na wysokość 50,60 cm,obrywam liście 30 cm od ziemi, wykopuję z możliwie największą bryłą ziemi przesadzam,podlewam, pod koniec października zobaczysz jak puszcza nowe oczka. Róże to odporne krzaki.
pozdrowienia EG
pozdrowienia EG
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3754
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
ja swoich już niestety nie dam rady przesadzić - rosną z rozpędu jak wykopałam trzy lata temu dwie które musiałam wykopać to wcale niemiały korzeni nitkowych
oczywiście się ;o(( zmarnowały
tych już nie ruszam - nie chce ich stracić bo są ładne
a co do obcinania to jestenią tylko przycinam żeby było łatwiej obok nich biegać
główne cięcie oczywiście wiosną po rozkopaniu
oczywiście się ;o(( zmarnowały
tych już nie ruszam - nie chce ich stracić bo są ładne
a co do obcinania to jestenią tylko przycinam żeby było łatwiej obok nich biegać
główne cięcie oczywiście wiosną po rozkopaniu
Witam
Co do przycinania róż, niemiałam zielonego pojęcia o przycinaniu, zamiast dowiedzieć się wcześniej spontanicznie robiąc ogólne porządki ściełam swoje róże bo były bardzo zaniedbane (działka nie była pielęgnowana przez 4 lata świeżo ją kupiliśmy),mam nadzieję że na wiosnę odbiją (ściełam większą połowę).
Co Wy otym myślicie
Co do przycinania róż, niemiałam zielonego pojęcia o przycinaniu, zamiast dowiedzieć się wcześniej spontanicznie robiąc ogólne porządki ściełam swoje róże bo były bardzo zaniedbane (działka nie była pielęgnowana przez 4 lata świeżo ją kupiliśmy),mam nadzieję że na wiosnę odbiją (ściełam większą połowę).
Co Wy otym myślicie
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Maju, spij spokojnie, nie ma dużego znaczenia dla róży czy podetniemy ją jesienią czy na wiosnę.
Zalecane jest podcinanie na wiosnę, i głównie z jednego powodu że podcinanie jest jednym
z czynnikow które pobudzają różę do wzrostu. Zatem jest ryzyko że jeśli po podcięciu jesienią
nastąpi ocieplenie, róża może się pobudzić i otworzy pączki które pózniej zimą zamarzną.
Niektórzy podcinają 1/3 do 1/2 róży jesienią z następujacych powodów:
1. Róża znajduje się w tunelu powietrznym i zimowe wiatry miotają różą.
2. Nakładamy ochronkę na zimę i róża jest za duża na ta ochronkę
3. Wyrównujemy różę żeby wystające kikuty róży wyglądały lepiej, szczególnie z przodu domu.
Zalecane jest podcinanie na wiosnę, i głównie z jednego powodu że podcinanie jest jednym
z czynnikow które pobudzają różę do wzrostu. Zatem jest ryzyko że jeśli po podcięciu jesienią
nastąpi ocieplenie, róża może się pobudzić i otworzy pączki które pózniej zimą zamarzną.
Niektórzy podcinają 1/3 do 1/2 róży jesienią z następujacych powodów:
1. Róża znajduje się w tunelu powietrznym i zimowe wiatry miotają różą.
2. Nakładamy ochronkę na zimę i róża jest za duża na ta ochronkę
3. Wyrównujemy różę żeby wystające kikuty róży wyglądały lepiej, szczególnie z przodu domu.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3754
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
róze pnące tnie się trochę inaczej, ale w tej kwesti nie mam raktyki bo nie posiadam pnących...
ale każda róza odrośnie, byle z pędu a nie od korzenia... często pędy od korzenie to tzw dziczki, które rzadko kwitną
jak masz wątpliwości jak ciąć to zawsze możesz zrobić zdjęcie i zamieścić na forum, zawsze ktoś zaznaczy na zdjęciu co i jak uciąć
powodzenia
ale każda róza odrośnie, byle z pędu a nie od korzenia... często pędy od korzenie to tzw dziczki, które rzadko kwitną
jak masz wątpliwości jak ciąć to zawsze możesz zrobić zdjęcie i zamieścić na forum, zawsze ktoś zaznaczy na zdjęciu co i jak uciąć
powodzenia