Baza - róże angielskie - Austin
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże angielskie - Austin
A u mnie Falstaff prawie całe lato był goły.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże angielskie - Austin
Graham Thomas
jedna z najbardziej znanych i lubianych róż Austina, zdobywczyni prestiżowej nagrody - Hall of Fame w 2009r.
Myślę, że o tej róży już wszystko zostało napisane i ja to potwierdzam.
To jedna z tych róż, które muszą obowiązkowo rosnąć w moim ogrodzie.
Mój na szczęście się spisuje jak trzeba
jedna z najbardziej znanych i lubianych róż Austina, zdobywczyni prestiżowej nagrody - Hall of Fame w 2009r.
Myślę, że o tej róży już wszystko zostało napisane i ja to potwierdzam.
To jedna z tych róż, które muszą obowiązkowo rosnąć w moim ogrodzie.
Słyszałam o nim różne opinie, więc się nie dziwięAlutka102 pisze: A u mnie Falstaff prawie całe lato był goły.
Mój na szczęście się spisuje jak trzeba
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże angielskie - Austin
Lady Emma Hamilton
angielka z 2005r.
Słabo mi rośnie, wciąż nie przekroczyła 50 cm wysokości, wydała tylko kilka kwiatów, nic nadzwyczajnego.
Bardzo liczę na to, że w tym sezonie w końcu mnie zaskoczy (mikoryzę dostała rok temu..).
Ciężko coś konkretnego o niej powiedzieć, kwiaty ma ciekawie wybarwione, ale nawet nie wiem czy faktycznie tak intensywnie pachną jak sama napisałam w blogu , bo już nie pamiętam.
Zdrowa w miarę, kilka plamek, ale bez ciężkiego przebiegu.
Ma ciekawe liście, ciemne, z bordowym nalotem.
angielka z 2005r.
Słabo mi rośnie, wciąż nie przekroczyła 50 cm wysokości, wydała tylko kilka kwiatów, nic nadzwyczajnego.
Bardzo liczę na to, że w tym sezonie w końcu mnie zaskoczy (mikoryzę dostała rok temu..).
Ciężko coś konkretnego o niej powiedzieć, kwiaty ma ciekawie wybarwione, ale nawet nie wiem czy faktycznie tak intensywnie pachną jak sama napisałam w blogu , bo już nie pamiętam.
Zdrowa w miarę, kilka plamek, ale bez ciężkiego przebiegu.
Ma ciekawe liście, ciemne, z bordowym nalotem.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże angielskie - Austin
Janet
mało znana odmiana, z 2003r.
Bardzo ładnie mi rośnie, jest szeroka, silnie rozkrzewiona o długich, przewieszających się pędach.
I zdrowa.
Same zalety, kwiaty też ma piękne, wielobarwne, jestem zauroczona tą odmianą.
Zapach mocny, herbaciany.
I mankament - upał jaj nie służy, pąki wiotczeją i wiszą jakby zaraz miały opaść, zbyt duże opady szybko mumifikują kwiaty, które się nie rozwijają. Cienkie pędy nie utrzymują kwiatów jak należy, potrzebna jest w trakcie kwitnienia podpórka. Wiszące kwiaty Abrahama to przy Janet pikuś
Ale i tak ją uwielbiam i kupiłabym ją drugi raz, gdyby zaszła taka potrzeba.
mało znana odmiana, z 2003r.
Bardzo ładnie mi rośnie, jest szeroka, silnie rozkrzewiona o długich, przewieszających się pędach.
I zdrowa.
Same zalety, kwiaty też ma piękne, wielobarwne, jestem zauroczona tą odmianą.
Zapach mocny, herbaciany.
I mankament - upał jaj nie służy, pąki wiotczeją i wiszą jakby zaraz miały opaść, zbyt duże opady szybko mumifikują kwiaty, które się nie rozwijają. Cienkie pędy nie utrzymują kwiatów jak należy, potrzebna jest w trakcie kwitnienia podpórka. Wiszące kwiaty Abrahama to przy Janet pikuś
Ale i tak ją uwielbiam i kupiłabym ją drugi raz, gdyby zaszła taka potrzeba.
Re: Róże angielskie - Austin
Sharifa Asma
Jedna z pierwszych moich angielek. Kwiaty bardzo ładne, choć średnio się trzymają jeśli chodzi o trwałość. Kolor kwiatu porcelanowy, bardzo piękny, inny niż w klasycznych bledziuchach. Łapie plamistość, ale do opanowania. Liscie jasnozielone, matowe. Jest niewysoka - u mnie dorasta do metra, ale może dlatego, że co roku ją mocno przycinam ze względu na pomarznięte pędy. Rosła na zbyt zimnym stanowisku. Przesadzona jesienią na cieplejsze miejsce powinna się lepiej sprawować. Warto ją mieć ze względu na kolor kwiatów i ich niesamowity zapach, jakiego nie ma chyba żadna róża.
FOTO z sieci
Jedna z pierwszych moich angielek. Kwiaty bardzo ładne, choć średnio się trzymają jeśli chodzi o trwałość. Kolor kwiatu porcelanowy, bardzo piękny, inny niż w klasycznych bledziuchach. Łapie plamistość, ale do opanowania. Liscie jasnozielone, matowe. Jest niewysoka - u mnie dorasta do metra, ale może dlatego, że co roku ją mocno przycinam ze względu na pomarznięte pędy. Rosła na zbyt zimnym stanowisku. Przesadzona jesienią na cieplejsze miejsce powinna się lepiej sprawować. Warto ją mieć ze względu na kolor kwiatów i ich niesamowity zapach, jakiego nie ma chyba żadna róża.
FOTO z sieci
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże angielskie - Austin
Jubilee Celebration
róża angielska Davida Austina z roku 2002 o przepięknym kolorze w tonacji łososiowo-różowym i żółtawym rewersie płatków. Duży, bardzo pełny kwiat zachwyca nie tylko oryginalną barwą ale równie ciekawym, intensywnym, bardzo przyjemnym zapachem określanym jako cytrynowo-malinowy. Po pierwszym kwitnieniu szybko tworzą się kolejne pąki kwiatowe. Krzew gęsty o przewieszających się pędach dorasta średnio do 120 cm.
Pochodzenie: AUSgold x siewka.
Mrozoodporność strefa 6b USDA .
Przede wszystkim atutem jej jest niespotykana barwa i przepiękny, owocowy zapach.
Re: Róże angielskie - Austin
Aniu czytam o historii twojej Heritage i aż nie mogę się nadziwić, bo u mnie to najbardziej żywotna angielka w pierwszym sezonie. Osiągneła 1,5 metra wysokości, mocno się zagęściła i kwitła dość obficie cały sezon. Za to kompletnie nie udał mi się Abraham Darby, więc oddałam go komuś innemu.
Napiszę może o Crocus rose, bo uważam, że to bardzo wdzięczna róża.
Ma delikatne listki, czerwone pędy i niestety skłonność do pokładania.
Kwiaty mają zmienną barwę od bardzo jasno brzoskwiniowej po żółto białą.
U mnie zdrowa i bardzo żywotna. Nie urosła wysoka, ale mocno się zagęściła już w pierwszym sezonie i kwitła bardzo obficie cały sezon.
Napiszę może o Crocus rose, bo uważam, że to bardzo wdzięczna róża.
Ma delikatne listki, czerwone pędy i niestety skłonność do pokładania.
Kwiaty mają zmienną barwę od bardzo jasno brzoskwiniowej po żółto białą.
U mnie zdrowa i bardzo żywotna. Nie urosła wysoka, ale mocno się zagęściła już w pierwszym sezonie i kwitła bardzo obficie cały sezon.
Re: Róże angielskie - Austin
To może jeszcze jedna mało znana u nas austinka
Comtes des Champagne Oglądając zdjęcia i czytając opisy pewnie bym się wcale na nią nie zdecydowała. Miałam jednak okazję zobaczyć ją kwitnącą w donicy i wzięłam aż 4 sztuki od razu. Co ciekawe kupowałam je jako nn, ale wraz z innymi austinkami.
Później zupełnie przypadkiem ją zidentyfikowałam, bo nie pasowała mi do standardowych austinek. Jest inna niż wszystkie. Mniejsza, kwiaty są niewielkie, ale urocze. Trzymają się na sztywnych, choć łatwo ułamujących łodyżkach. Sam kwiat jest dość trwały, ale bardzo delikatny.
Moje przeżyły bez okrycia tegoroczną zimę.
To dobra róża "w nogi" tych wysokich. Mały i wdzięczny krzaczek. W tym roku za nimi zasadziłam 3 wyższe biało zółte róże. Zobaczymy jak będą się komponować.
Tak wyglądały po wsadzeniu:
Comtes des Champagne Oglądając zdjęcia i czytając opisy pewnie bym się wcale na nią nie zdecydowała. Miałam jednak okazję zobaczyć ją kwitnącą w donicy i wzięłam aż 4 sztuki od razu. Co ciekawe kupowałam je jako nn, ale wraz z innymi austinkami.
Później zupełnie przypadkiem ją zidentyfikowałam, bo nie pasowała mi do standardowych austinek. Jest inna niż wszystkie. Mniejsza, kwiaty są niewielkie, ale urocze. Trzymają się na sztywnych, choć łatwo ułamujących łodyżkach. Sam kwiat jest dość trwały, ale bardzo delikatny.
Moje przeżyły bez okrycia tegoroczną zimę.
To dobra róża "w nogi" tych wysokich. Mały i wdzięczny krzaczek. W tym roku za nimi zasadziłam 3 wyższe biało zółte róże. Zobaczymy jak będą się komponować.
Tak wyglądały po wsadzeniu:
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże angielskie - Austin
The Nun - Candida
róża z 1987 roku, sadzonka innej róży - The Prioress. Róża o okrągłych kwiatach, podwójnych, z widocznymi żółtymi pręcikami. Liście ma jasno zielone, na pędzie kwitnie kilka kwiatów. Wysokość tej róży to 150 cm. Moim zdaniem róża ta ma bardzo dużo uroku, kwiaty są silnie pachnące, a róża jest bardzo zdrowa. Ciekawostką jest to że na noc płatki tej róży zamykają się.
róża z 1987 roku, sadzonka innej róży - The Prioress. Róża o okrągłych kwiatach, podwójnych, z widocznymi żółtymi pręcikami. Liście ma jasno zielone, na pędzie kwitnie kilka kwiatów. Wysokość tej róży to 150 cm. Moim zdaniem róża ta ma bardzo dużo uroku, kwiaty są silnie pachnące, a róża jest bardzo zdrowa. Ciekawostką jest to że na noc płatki tej róży zamykają się.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże angielskie - Austin
Generous Gardener - mało znana, ładna, b.zdrowa angielka.
Clair Austin- śliczna róża, aż dziwne, że tak mało popularna Póki co obserwuję u niej same pozytywy - sliczne kwiaty (w pąku żółte, w początkowej fazie rozkwitu kremowe, pod koniec kwitnienia białe), zdrowe liście, ładny wzrost i dobre powtarzanie kwitnienia. Nie na darmo Austin nadał jej imię swojej córki.
Princess Anne - u mnie w ogrodzie to nr 1 w tym sezonie wśród angielek, nooo, może poza James Galway. Róza bardzo obficie kwitnąca, w zasadzie niemal nie odczuwałam przerwy w kwitnieniu. Kolor nadzwyczajny i nie prażący się w słońcu. Jest u mnie dopiero pierwszy sezon, ale jeśli dobrze przezimuje, powinna być pięknym krzakiem za rok. Ma przy tym bardzo ładną formę, nie rozkłada się.
Clair Austin- śliczna róża, aż dziwne, że tak mało popularna Póki co obserwuję u niej same pozytywy - sliczne kwiaty (w pąku żółte, w początkowej fazie rozkwitu kremowe, pod koniec kwitnienia białe), zdrowe liście, ładny wzrost i dobre powtarzanie kwitnienia. Nie na darmo Austin nadał jej imię swojej córki.
Princess Anne - u mnie w ogrodzie to nr 1 w tym sezonie wśród angielek, nooo, może poza James Galway. Róza bardzo obficie kwitnąca, w zasadzie niemal nie odczuwałam przerwy w kwitnieniu. Kolor nadzwyczajny i nie prażący się w słońcu. Jest u mnie dopiero pierwszy sezon, ale jeśli dobrze przezimuje, powinna być pięknym krzakiem za rok. Ma przy tym bardzo ładną formę, nie rozkłada się.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże angielskie - Austin
Jude the Obscure AUSjo
odmiana z 1989 roku. Kwiaty ma duże, kuliste, lekko pochylające się, o silnym zapachu cytrusów, w kolorze żółto-morelowym. Liście ciemno zielone, jest odporna na choroby. U mnie jest nową odmianą w ogrodzie, uważam jednak że jest to jedna z najładniejszych odmian o żółtych kwiatach.
FOTO z sieci
odmiana z 1989 roku. Kwiaty ma duże, kuliste, lekko pochylające się, o silnym zapachu cytrusów, w kolorze żółto-morelowym. Liście ciemno zielone, jest odporna na choroby. U mnie jest nową odmianą w ogrodzie, uważam jednak że jest to jedna z najładniejszych odmian o żółtych kwiatach.
FOTO z sieci
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże angielskie - Austin
Benjamin Britten AUSencart
odmiana z 2001 roku, kolejna odmiana o dużych i kulistych kwiatach. Kwiaty bardzo rzadko rozkładają się ukazują przy tym żółte pylniki. Ja wole gdy róża ma kuliste kwiaty, kolor jej też jest wyjątkowy - można o nim powiedzieć - czerwono-pomarańczowy. Kwiaty silnie pachną, liście są ciemno zielone, odmiana bardzo zdrowa. Wypuszcza długie pędy - nawet do 150 cm.
odmiana z 2001 roku, kolejna odmiana o dużych i kulistych kwiatach. Kwiaty bardzo rzadko rozkładają się ukazują przy tym żółte pylniki. Ja wole gdy róża ma kuliste kwiaty, kolor jej też jest wyjątkowy - można o nim powiedzieć - czerwono-pomarańczowy. Kwiaty silnie pachną, liście są ciemno zielone, odmiana bardzo zdrowa. Wypuszcza długie pędy - nawet do 150 cm.