Mączniak prawdziwy róż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miwia
500p
500p
Posty: 680
Od: 2 gru 2007, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Jeleniej Góry

Post »

Witaj Asiu :)
To wygląda jak mączniak prawdziwy. P.Janusz z PO polecał mi na niego NIMROD 250 EC. Ja bym psiknęla jeszcze teraz.
Pozdrawiam
Mirka
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Dzięki, poszukam specyfiku. Kurcze, skąd się to wzięło...
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

Teraz już nie ma sensu. Przyciąć i spalić
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Obcięłam i spaliłam od ręki, zaraz po zrobieniu fotek. Czy na wiosnę trzeba będzie pryskać?
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Jeśli dokładnie zebrałaś wszystkie porażone części roślin(a zawsze coś zostanie...), to tylko nieznacznie zwiększy prawdopodobieństwo wystąpienia choroby w roku następnym. Trzeba będzie postępować standardowo w/g programu ochrony róż uwzględniając wrażliwość odmiany i pogodę.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Aska .....,.wejdz na temat RÓZE i poczytaj........nie trzeba zaraz tak radykalnie!

jesienia lepsze dla rosliny jest TO, ze mimo porazenia jeszcze asymiluje... niż ciecie i opryski
Wazne żebys zebrała wszystkie liscie jak naturalnie opadna i spaliła......[wszyscy "zarażeni różyczka" :) tak robią]

w sezonie 2008 mączniak pojawiał sie niemal na wszystkich roslinach ogrodowych :twisted: w całym kraju
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2148
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

przecież tu mączniak jest na pędzie w obfitości, a biologia mączniaków jest taka że będzie tam zimował, spoko obetnij pęd z mączniakiem spal, i tak się roże przecież przycina
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Niezależnie od rad, porażone pędy już obcięte i spalone, wolałam nie ryzykować. U mnie mączniak ujawnił się dopiero teraz... Jedna z forumek wspominała cos o wiosennym oprysku... mlekiem. Ktoś wypróbował?
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

i znowu contra :lol: ..........jak masz róze w szklarni albo w szkółce to dobrze zrobiłas jak w ogrodzie to żle.............trzeba było poczekać z cięciem do wiosny

a mleko na mączniaka to jak umarłemu kadzidło :lol:

3BA :)

pozdrawiam
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2148
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

tu troche do poczytania o środkach i doświadczeniach zw. ze zwalczaniem mączniaka róży
http://www.progress.plantprotection.pl/ ... 21-525.pdf
http://nauka.opi.org.pl/raporty/opisy/s ... n91666.htm
a mączniak przezimuje w pąkach lub pędach (grzybnia) i na wiosnę porażenie nim będzie już systemiczne, rozwój zaczyna już od 5 stopni Celsjusza
Nie wszystkie odmiany róży są wrażliwe na mączniaka, niektóre są całkowicie odporne
. U mnie maczniaka nie było na wszystkich różach ale nie uprawiam tych najbardziej wrażliwych
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

Cesarzowo :) .nie kwestionuje!UKŁON .............ale {sa zawsze ale}.........maczniak przetrwa niesystematyczne opryski[ co 7-10 dni] w kazdej szkółce!niezaleznie od stosowanego preparatu].....przyniesiony do amatorskiego ogrodu może sie szkodliwie namnażac :evil: .........ale pozwole sobie na teze ze przy -30 zima przez 10 dni ...i higienę róż wiosna[ cięcie pędów ze zmianami] nie bedzie zmartwieniem ..........
entuzjastów pieknych kwiatów :)nie osłabi róż i nie bedzie stanowił zagrożenia w ekosystemie
stan rózy na foto jest faktycznie kiepski ale nie beznadziejny!........noooo i po temacie bo obcięta.........miejmy nadzieję że spalona, a nie na wysypisku?!!!!!!!
pozdrawiam

ps. bedąc pod granica od 4 lat ,1 raz zobaczyłam mączniaka na końcach pędów! :twisted:
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2148
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

oczywiście nie namawiam w ogródkach do stosowania chemii :D , przecież preparaty tj. bioblatt, bioczos itp. są ekologiczne :) dlatego najlepiej wyciąć takie pędy, i uprawiać odporne róże w przewiewnych warunkach
Minismoku jeszcze jedno nie jestem żadna cesarzową, bo nie mam cesarstwa :roll:
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3037
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

:D .......Cesarzowo :) potrafie takze odróznić naukową pasje od amatorskiego doświadczenia tak jak hortensje krzewiastą[ ranyyyy nic u mnie poza podstawami :( i zapomnieniem] od kaliny wrrrrrrr :lol:

no i mimo "Witojcie" byłam w Wiedniu :lol:

cmokasy i pozwól się TAK nazaywać, proszę:)
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”