Napiszę trochę jak licencja, jakość, i ceny wygladają na rynku amerykańskim.
Może to trochę ulży przy wzrastających cenach w Polsce.
LICENCJA:
Zacznę od "Licencji" róż która obejmuje tutaj:
-
opłatę za patent (patent róży wygasa po 20 latach od jego złożenia)
-
opłata za używanie nazwy róży (jeśli nazwa róży jest zarejestrowana)
Są to opłaty rzędu $1 za różę, a jeśli patent już wygasł (wygasa po 20 latach) wtedy
opłata tylko za używanie zarejestrowanej nazwy jest znacznie mniejsza, poniżej 0.5 dolara.
Ponadto do niektórych róż, hodowca (ten który patentował różę) dołącza dodatkową
opłatę dla pewnej "sprawy". I wtedy standartowo 10% ze sprzedaży takiej róży jest
przeznaczone na tą specialną "sprawę". Na przykład, 10% ze sprzedaży róży
Soaring Spirits, przeznaczone jest dla rodzin poległych w czasie pamiętnego 11 wrzesnia,
a 10% ze sprzedaży róży
John Paul II przeznaczone jest na założoną przez
Jana Pawla II fundację pomocy biednym w Afryce (co jest zazwyczaj napisane na metce
na róży, jak i w katalogach):
http://www.jacksonandperkins.com/gardening/PD/32550/
Zdecydowana większość hodowców ma "licencje". Pisze w cudzysłowiu, bo tego słowa nikt
tutaj nie używa. To jest zrozumiałe że jeśli ktoś hoduje czyjeś róże to opłacił za patent i
za używanie nazwy bo inaczej stawia na swank swój business w wypadku sprawy sądowej.
Ale i tak niektórzy próbują hodować róże z innych kontynentów. Na przykład niemiecka firma
Kordes niedawno wytoczyła sprawę sądową jednemu hodowcy który sprzedawał róże Nicole
bez opłat. Ta sprawa, jak większość spraw będzie zapewne załatwiona polubownie, by
uniknąć wysokich kosztów sądownictwa.
JAKOSĆ:
Są trzy rodzaje róż ze względu na jakość:
Grade I,
Grade II,
Grade III.
Róże w sprzedaży są zaznaczone "Grade I", albo "Grade II", a jeśli nie są
zaznaczone wtedy zazwyczaj są Grade III.
Zawsze zamawiam róże pierwszej kategori (Grade I). Róże które zaliczają się
do tej kategorii, musą mieć co najmniej trzy zdrowe pędy o grubości 1.12 cm (1/2 inch),
jak te róże na zdjęciu. Nawet nazwałbym je Super Grade I, ponieważ mają aż pieć
łodyg grubszych niż pół incha (1.12 cm), a ta najgrubsza ma ponad 2 cm średnicy.
Na jakość róży wpływają też metody stosowane w szkółce w czasie szczepienia róży.
To jest trudno sprawdzić czy zobaczyć na róży. Po prostu taka róża rośnie gorzej
albo lepiej. Tutaj zdaję się na referencje osób które kupują róże od wielu, wiele lat.
CENY:
Wyższa cena tutaj oznacza z reguly lepszą jakościowo różę. Ale te najtańsze
też są całkiem dobre.
W sklepach wysyłkowych i szkółkach róża kosztuje od $15 do $25 za korzeń albo za różę
w donicy. W ekskluzywnych szkółkach róża może kosztować od $25 do $35, a w sklepach
"masowych" typu Castorama, cena jest od $6 do $15 za różę z korzeniem owinietym mokrymi
trocinami, i $10-20 za różę w doniczce. Na końcu sesonu, można kupić tam róże po przecenie
nawet za $3. Kiedys kupiłem taką różę, już zieloną, i była to jedna z najlepszych róż w ogrodzie.
Osobiście kupuję róże po przez firmy wysyłkowe na początku sesonu od sprawdzonych i
renomowanych szkółek. Szkółki te na początku sezonu sprzedają śmietankę swoich plonów,
a pod koniec sesonu sprzedają to co im zostaje (czyli serwatkę). Jeśli im jeszcze coś zostanie,
wtedy pakują korzeń do donicy i wysyłają do sklepów, albo przetrzymują w donicy do następnego
roku, i wtedy wysyłają do sklepów na początku sezonu.