Szczepienie róż

[Greg102]

Witam, dzięki Basia, następne szczepienia owinąłem cienką folią, ale zastosowałem dwa rozwiązania:
1) zostawiłem kawałeczek listka z oczkiem i dokładnie obwiązałem poniżej i powyżej (rozumiem, że w tym przypadku mam szanse zobaczyć czy oczko się przyjęło)
2) zostawiłem samo oczko i dokładnie obwiązałem folią po całości
Jedno i drugie wiązanie mam zostawić do wiosny?
Które jest lepsze czyli dające większe szanse przyjęcia się?
W wolnej chwili załączę zdjęcia żebyś mogła je ocenić okiem fachowca.
Pozdrawiam

[Barbara2000]

Jedno i drugie wiązanie jest dobre. Obecnie raczej listeczki odrywa się chociażby z wygody wiązania. Ja zawsze odrywam listeczek i wiążę tak aby oczko zostawić nie zawiązane tj. folią z góry i dołu oczka i rzeczywiście widzę czy się przyjęło. Oba wiązania zostawia się do wiosny.
Pozdrawiam Barbara

[Ave]

Bardzo mi sie podoba Wasza dyskusja no i fotki Grega ...

[Nalewka]

No jak tam, udało się połączyć róże i dęby?

[JustynaK]

Bardzo zaciekawił mnie ten wątek, pochwalcie się swoimi eksperymentami ze szczepieniem roślin próbował ktoś może z trzmieliną?

[christinkrysia]

Powyższy temat czyli ... " Szczepienie róży z ... dębem " podzieliłam na kilka etapów
- zaczęłam od posadzenia małego dębu aby go poświecić na eksperymenty.
Różę łatwiej dosadzić obok.

[JAKUCH]

Przeczytałam cały instruktaż i zobaczę z tego mi wyjdzie .Szkoda ,że wyrzuciłam już 2 dziczki miałbym sie na czym uczyć .Oczywiście zmarznięta pienna róża ,która dosyć wysoko wypuściła dziczki też wylądowała na śmietniku .Szkoda ,ze nie zajrzałam tu wcześniej

[Barbara2000]

Nie zaglądałam do tego wątku dwa lata. Chciałam wam powiedzieć, że z moich zaszczepionych róż po tej zimie zostały 4 sztuki. Posadziłam nową pikówkę i gdzieś na początku sierpnia zacznę okulizację.
Barbara

[zwkwiat]

Ciekawa jestem niezmiernie czy udało się Wam to co planowaliście? Ave, Barbaro, Greg 102,Elżunia 1187

[Barbara2000]

Mam całą plantację róż. Szkoda, że nie umiem wstawiać zdjęć bo bym Wam pokazała. Ponieważ stare róże zmarzły miałam problem z oczkami. Ale kupowałam całe wiązki w biedronce, u znajomej kwiaciarki za butelkę wina dostałam całą paczkę czerwonych róż. Ona wykorzystała czubki z kwiatami do jakiegoś bukietu a ja dostałam patyki. Dodatkowo obcięłam róże u rodziny no i po kilka patyczków dostałam z ogródka od trzech naszych forumowiczek. Jestem im bardzo wdzięczna bo to oczka z pięknych odmian. Cały miesiąc miałam zajęcie z okulizacją i jeszcze zostało parę niedobitków do zrobienia.
Barbara

[wisteria]

A skąd te pnie do szczepienia?
Jak będą zimowały róże z kwiaciarni?

[Barbara2000]

Na wiosnę kupiłam pikówkę czyli małe dzikie różyczki. Przez lato rosły w gruncie aż korzeń urósł do wymaganej grubości. Na szyjce korzeniowej założyłam oczka / są to nasadki liści/ z owych kwiaciarnianych róż i czekam do wiosny. Na wiosnę obetnę dzikie róże nad założonym oczkiem a z oczka wypuści szlachetny pęd.
Gałązki róż można również pociąć na kawałki i ukorzenić tak jak iglaki czy jakieś krzewy liściaste. Ja krzewy ukorzeniam z różnym skutkiem, róż nie.
Barbara

[wisteria]

Ale pod pienne róże też można dostać gotową podkładkę, czy trzeba wyprowadzać samemu?