Róża pienna- sztamowa

ODPOWIEDZ
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego wątku. Moja róża pienna zmarzła - zimą była okryta i przeżyła, ale wiosną przyszedł niespodziewany przymrozek no i po róży. Z pnia wypuściła nowe pędy (praktycznie na całej długości ale nie powyżej szczepienia, te szlachetne są zmarznięte) Czy ma sens spróbować z tych nowych pędów wyprowadzić na nowo różę pienną tzn zostawić parę pędów na szczycie, resztę wyciąć i w ten sposób uzyskać pienną różę. Wiem, że to nie będzie już ta którą kupiłam ale może coś ciekawego by z niej jeszcze urosło? A może nie ma sensu się bawić?
cracer
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 13 maja 2010, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Czesc,

Marku, pisalam ze roza pienna, a teraz sie zorientowalam ze to nie pienna tylko pnaca ;:223
Bo jak cos jest pienne to ma sie piac. Taki ze mnie ogrodnik :)
Wiec wracajac do tematu - czy z takiej pnacej "zdziczalej" da sie cos zrobic.
Zdjecia nie zrobie (na razie) bo leje jak z cebra.
Ola
Pozdrawiam,Ola
Karolina1975
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 18 maja 2010, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Kontakt:

Re: Róża pienna - co zrobić?

Post »

Mnie także jakieś 3 lata temu przemarzły róże pienne, wykopałam i wyrzuciłam, chociaż moja znajoma zostawiła taką dziczkę, o której piszesz (ścięła przemarzniętą koronę, a róża zaczęła wypuszczać listki z pnia) i rośnie u niej dalej. Ma maleńkie kwiaty, jest drobniutka - zupełnie niepodobna do poprzedniej (także na pewno była sczepiona na innej odmianie), ale mimo wszystko prezentuje się wdzięcznie i dosyć ozdobnie na ogrodzie. Dlatego może warto zostawić i taka róże, choć korona przemarzła. Pozdrawiam
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róża pienna - co zrobić?

Post »

Na pniach róż piennych po przemarznięciu korony mozna latem zaszczepić kolejną różę.
Zapraszam do wątku na ten temat: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=22638
gosiaczek0502
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 16 mar 2008, o 17:59

Re: Róża pienna - co zrobić?

Post »

Moje trzy pienne róże też przemarzły. Miałam je naprawdę solidnie zabezpieczone i mimo wszystko nie wypuściły ani jednego listka. Pień, na którym zostały róże zaszczepione zaczął wypuszczać nowe listki i do tych właśnie listków obcięłam róże. Z tego co widzę po listach, to każda róża jest inna (mimo że kupiona od tego samego hodowcy). Zobaczymy co z tego wyrośnie :-)
cracer
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 13 maja 2010, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Witam ponownie forumowiczów :)
ja dalej będę wiercić dziurę w brzuchu o tą nieszczęsną różę pnącą (już się poprawiłam). Zrobiłam fotki jak kwitnie, pisałam że jest zdziczała, bo jakieś 10 lat nikt o nią nie dbał, więc wygląda jak dzika. Zastanawiam się czy gdybym ją ścięła tuż nad korzeniem, wykopała i wsadziła do ogrodu, to co z niej będzie ?????
Pachnie niesamowicie :D Rośnie sobie tam taka samotna i opuszczona, to myślę, że w ogrodzie (gdzie gleba nie za ciekawa) też będzie jej dobrze, tylko nie bardzo byłabym szczęśliwa gdyby z niej później wyrosła zwykła dzika róża. Poradźcie

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam,Ola
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Jeżeli jest to tak stara róża jak piszesz, to przesadzenie może być kłopotliwe.

Czy ona przypadkiem nie wytwarza odrostów tzn. czy nie wyrastają w pewnej odległości od głównego krzewu pędy?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
cracer
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 13 maja 2010, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Cześć, odrastają owszem, ale myślałam, że to całkiem dzikie odrosty. Radzisz wykopać taki odrost??
Ola
Pozdrawiam,Ola
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Spróbować nie zaszkodzi :wink:
Ta róża ma takie szarawe liście, prawda?
Strzelam teraz, ale może popatrz na odmianę rosa alba Semiplena.

Jeżeli to jest to, albo nawet coś pokrewnego, to bez problemu dorobisz się nowych z tych odrostów.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
cracer
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 13 maja 2010, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zdziczała róża pienna

Post »

Nie, nie ma szarawych liści, może na zdjęciu tak wyszły, ma normalnie zielone, poskręcane, bo jest zaatakowana przez mszycę.
Ale masz rację, spróbuję najpierw odkopać odrost i zobaczę co z tego wyjdzie, a jak nie to wyszarpię ją z korzeniami, tam i tak jest skazana na nicość.
Ola
Pozdrawiam,Ola
reglas23
200p
200p
Posty: 479
Od: 4 lis 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Róża pienna- sztamowa

Post »

A moja pierwszą zimę przetrwała,teraz dokupię żółtą i bordową chyba Lincoln.Idą do gruntu i tam zostaną.Moja siostra miała w garażu,podlewała,w specjalnej ziemi plus drenaż.Wszystko wedle zaleceń sprzedającego i padła więc tylko do gruntu!
RIWIANA
200p
200p
Posty: 276
Od: 2 lip 2015, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pienna- sztamowa

Post »

Witam mam pytanie odnośnie rózy piennej posadzona w gruncie po zimie ładnie powypuszczała pędy i zdrowe listki a teraz po tygodniu porannych przymrozków listki jej zmarzły mogę ją podlać magiczną siłą do róż\ i spryskać substralem róża 2w1 czy na razie dać jej spokój :wink: i czekać co będzie dalej.
Ewa
Path
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 1 cze 2016, o 01:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zdziczała róża pnąca

Post »

Witam, ubiegłej wiosny posadziłam różę pnącą, kupioną w szkółce. Miała normalne zdrowe liście i piękne duże kwiaty, później zaczęła bardzo szybko rosnąć, nic nie świadoma myślałam, że to ma tak być. Oczywiście to pierwszy rok, więc na zimę nie przycinałam jej tylko okryłam. W tym roku na wiosnę róża miała około 2 metrów wysokości i 0,5 metra szerokości, ale dalej nie wzbudziło to moich podejrzeń, dopiero kiedy zakwitły na niej malutkie puste kwiatki zorientowałam się że prawdopodobnie zdziczała. Przeczytałam na internecie, iż najlepiej odciąć tą całą zdziczałą część i zostawić tylko szlachetną, tak zrobiłam. I zastanawiam się teraz, czy da się jeszcze uratować tę różę? Po redukcji zostało z niej tyle...
Obrazek
Dodam że te zdziczałe odnogi nie urosły z podkładki, tylko tak jak widać na zdjęciu i trochę tego nie rozumiem... ;:174
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”