viewtopic.php?f=41&t=23977&start=0
Jest to już zapomniany wątek, ale z bardzo cennymi informacjami na temat guzowatości.
Warto przeczytać
GUZOWATOŚĆ korzeni róż
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
W tym roku u dwóch róż znalazłam guzowatość korzeni. Obie wyrzuciłam. Nie rosły dłużej niż rok w tym miejscu i obie to były młode róże kupione rok wczesniej. Czy to znaczy ze mam szanse ze bakteria sie nie rozprzestrzeniła bo guz nie mial 3 lat?
Martwię się bo na tym klombie mam sporo cennych róż... podlać ten klomb miedzianem? Czy może posadzić tam chrzan? Albo aksamitki które mam na innych klombach i mogę je jeszcze przesadzić
Martwię się bo na tym klombie mam sporo cennych róż... podlać ten klomb miedzianem? Czy może posadzić tam chrzan? Albo aksamitki które mam na innych klombach i mogę je jeszcze przesadzić
Re: GUZOWATOŚĆ korzeni róż
Witam wszystkich Mam pytanie co do Miedzianu 50 WP jaką stosujecie dawkę do moczenia sadzonek ? pozdrawiam