Róże z Kutna

ODPOWIEDZ
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Róże z Kutna

Post »

Pierwsze róże kupowałem w firmie Bracia Eizyk.Czy ktoś wie,co się stało z tą firmą?
http://www.kdk.art.pl/index.php?strona=roze&id=2
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Ja z kolei czytałam kiedyś o hodowcy róż pod Inowrocławiem ,nazwisko tego pana Ciesielski ,czy ktoś zna tę szkółkę ?
pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Grandiflora pisze:Ja z kolei czytałam kiedyś o hodowcy róż pod Inowrocławiem ,nazwisko tego pana Ciesielski ,czy ktoś zna tę szkółkę ?
Pisałam kiedyś do niego, bo wyczytałam, że hoduje historyczne :)
Odpisał, że nie sprzedaje wysyłkowo.
Było to ładnych parę lat temu, może coś się zmieniło?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Post »

Niestety Pan Ciesielski nie sprzedaje ani wysyłkowo, ani detalicznie :( Mieszkam blisko niego a muszę jeżdzić po róże po Polsce.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Mirzanie !Wzruszyło mnie Twoje pytanie o kutnowskich hodowców.Moi Sw. Pam. Pradziadkowie i Babcia pochodzili i mieszkali w tym mieście., ja jako dziecko byłam nie raz w szkółce Wituszyńskich, wielokrotnie na święcie róży w Domu Kultury.Mój Dziadek mieszkający na Mazurach sprowadził wiele krzewów z tej szkółki.Dziadek nie żyje prawie 30 lat, część róż jeszcze pozostała. Teraz, z tego co wiem firma Wituszyńskich zmieniła profil i produkują krzewy ozdobne itp.(nie wiem, czy pani Wituszyńska jeszcze żyje ?) Tego drugiego hodowcy, pochodzenia mojżeszowego niestety nie kojarzę. Szkoda,że nie mogę zapytać już nikogo z "naszych Kutnowiaków",bo nie żyją. Pozdrawiam. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Szkoda, spodobała mi się róża ,,Kutno'' pana Wituszyńskiego, chciałam kupić ale jak widzę to będzie niemożliwe, nikt u nas nie ma tej odmiany, a skoro firma zmieniła profil to raczej nie będą mieć już jej.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Znalazłam takie dane:
===
Wituszyńska Maria. Szkółki róż, drzew i krzewów ozdobnych
Kategoria: Szkółki hodowlane

99-300 Kutno, Chodkiewicza 23
woj. Łódzkie, pow. kutnowski, gm. Kutno
(Tel) 0242547938

Godziny otwarcia
* Pon - Pt 8:30 - 18:00
* Sob 8:30 - 17:00
* Niedziela Zamknięte
===
To jest to?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Tak, a może jeszcze można kupić u nich róże? Pozdrawiam.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Podejrzewam, że trzeba to sprawdzić osobiście wizytując szkółkę, albo dzwoniąc pod podany numer tel.

Z podanych godzin otwarcia wnioskuję, że mają chyba jakąś sprzedaż, ale czy detaliczną?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”