Co myślicie o wyborze ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Co myślicie o wyborze ?
Jak mówi nasz exprezydent w temacie róż jestem zielona jak wczesno wiosenne listki brzóz
Przeglądając forum zaraziłam się od Was "różaną chorobą".Jak mnie zaraziłyście to pomóżcie w leczeniu litościwi różani fachowcy.Ogródek mam przy lesie,utrzymany w konwencji naturalistyczno wiejskiej.Ziemia w nim lekka.Lubię róże angielskie stare.Nie przepadam za czerwienią i kolorami agresywnymi.
Mój wybór to:COTTAGE ROSE
BOULE DE NEIGE
CARDINAL DE RICHELIEU
JACQUES CARTIER
SOUVENIR DE LA MALMAISON
REINE DES VIOLETTES
LOUISE ODIER
Pnące to: MARTA
AMERIKAN PILLAR
CLIMBING ROSA
GLOIRE DIJON
MORGENGRUSS
LYKKEFUND
Okrywowe to:WHITE ROSE
THE FAIRY
ASPIRIN ROSE
LOVELY FAIRY
Co Wy na to?
Przeglądając forum zaraziłam się od Was "różaną chorobą".Jak mnie zaraziłyście to pomóżcie w leczeniu litościwi różani fachowcy.Ogródek mam przy lesie,utrzymany w konwencji naturalistyczno wiejskiej.Ziemia w nim lekka.Lubię róże angielskie stare.Nie przepadam za czerwienią i kolorami agresywnymi.
Mój wybór to:COTTAGE ROSE
BOULE DE NEIGE
CARDINAL DE RICHELIEU
JACQUES CARTIER
SOUVENIR DE LA MALMAISON
REINE DES VIOLETTES
LOUISE ODIER
Pnące to: MARTA
AMERIKAN PILLAR
CLIMBING ROSA
GLOIRE DIJON
MORGENGRUSS
LYKKEFUND
Okrywowe to:WHITE ROSE
THE FAIRY
ASPIRIN ROSE
LOVELY FAIRY
Co Wy na to?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Witaj Babi
Smok jako samozwanczy mieszkaniec Twojego ogrodu mówi;NARESZCIE RÓZE!
www.roses.net.webhost.pl
na stronie p Mariana poczytasz o swoim wyborze a potem zaczne Cie namawiac na mała korektę
a climbing rosa to Ghislaine de Feligonde? .......bo jak tak to swietny wybór pod lasem
Smok jako samozwanczy mieszkaniec Twojego ogrodu mówi;NARESZCIE RÓZE!
www.roses.net.webhost.pl
na stronie p Mariana poczytasz o swoim wyborze a potem zaczne Cie namawiac na mała korektę
a climbing rosa to Ghislaine de Feligonde? .......bo jak tak to swietny wybór pod lasem
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Grandi
tyle ze znosi gorsze dla róz gleby i warunki[kwasowosc,konkurencje pokarmowa drzew, okresowa susze,półcien itd]pasuje do nasadzen naturalistycznych[ogród babi ] i jest zywotna[szybko rosnie i cieszy ].........jak wyglada i inne info jest na stronach Rosarium i p.Mariana
pozdrówki
tyle ze znosi gorsze dla róz gleby i warunki[kwasowosc,konkurencje pokarmowa drzew, okresowa susze,półcien itd]pasuje do nasadzen naturalistycznych[ogród babi ] i jest zywotna[szybko rosnie i cieszy ].........jak wyglada i inne info jest na stronach Rosarium i p.Mariana
pozdrówki
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Babi
dawno bo w latach 70 ubiegłego wieku przywiozłam z Francji rózę-legendę;remontantkę Souvenire de M na własnym korzeniu........ja sie uczyłam uprawy róz["głeboka woda"] a Ona Polskiego klimatu na G.Slasku......po 5 latach moich błedów i jej arystokratycznych kaprysów została królową ogrodu .....zeby w 6 roku[mrozna zima] wymarznąc i odejsc do rajskiej rózanki .........
gdybym miała obecną wiedzę zaczełabym od White Mary Rose[ Winchester] bo duzo sadysfakcji[łatwiejsza w uprawie zdrowa i wystarczajaco mrozodporna] noo i nawet pewne podobienstwo
cdn.
ale poczekajmy na opinie i ocene Twoich wyborów przez Cesarzowe tego wątku Hanię Gertrudę Oliwkę Deirde i Napoleona Rose-Marka a takze wielu ukrytych ekspertów
dawno bo w latach 70 ubiegłego wieku przywiozłam z Francji rózę-legendę;remontantkę Souvenire de M na własnym korzeniu........ja sie uczyłam uprawy róz["głeboka woda"] a Ona Polskiego klimatu na G.Slasku......po 5 latach moich błedów i jej arystokratycznych kaprysów została królową ogrodu .....zeby w 6 roku[mrozna zima] wymarznąc i odejsc do rajskiej rózanki .........
gdybym miała obecną wiedzę zaczełabym od White Mary Rose[ Winchester] bo duzo sadysfakcji[łatwiejsza w uprawie zdrowa i wystarczajaco mrozodporna] noo i nawet pewne podobienstwo
cdn.
ale poczekajmy na opinie i ocene Twoich wyborów przez Cesarzowe tego wątku Hanię Gertrudę Oliwkę Deirde i Napoleona Rose-Marka a takze wielu ukrytych ekspertów
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Gloire trzeba miec! ........ale co do "Buli snieznej" to bym sie nie zdecydowała Kasiu[kalina koralowa Ci wynagrodzi]
posadziłam Albe Maxime .......[.nie mam foto bo Gazda nie archiwizuje białych róz ] Oliwka jak zechce to Ci pokaze ......powiem krótko;kwitnie 1raz ale jakkkkkk! i mozna nie byc "gleboryjem rózanym" nie znac sie na cieciu a sadysfakcja gwarantowana .......no i nie wymarza nawet w smoczej jamie
posadziłam Albe Maxime .......[.nie mam foto bo Gazda nie archiwizuje białych róz ] Oliwka jak zechce to Ci pokaze ......powiem krótko;kwitnie 1raz ale jakkkkkk! i mozna nie byc "gleboryjem rózanym" nie znac sie na cieciu a sadysfakcja gwarantowana .......no i nie wymarza nawet w smoczej jamie
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Z tych róż które podałaś najładniej urosła mi Jacques Cartier, kupiłam też Cottage Rose, Cardinal de Richelieu, Souvenir de La Malmaison, Louise Odier, Glorie Dijon, a teraz poluję na Aspirin Rose, no i najgorzej miał Cardinal, u mnie miał straszną plamistość. Te róże są u mnie od zeszłego roku - więc przykro mi ale nie pomogę, a teraz boję się o Malmaison co prawda jest okryta ale miałam kilka dni z temperaturą - 18 st, a jak czytam o jej delikatności to mi się serce kraje.