Róże na żywopłot

Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Czy macie może zdjęcia żywopłotu z rugosy?
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Witam Mewo u mnie jest żywopłocik z rugosy i historycznych te akurat kwitną tylko raz znalazłam takie trochę kiepskie zdjęcie, które nie oddaje prawdziwego uroku z mojego krótkiego różanego żywopłotu, rośnie tam Agnes, Pink Grootendorst, Centifolia Muscosa, Roxburgii, Moje Hammamberg i Petite de Holand
Obrazek
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

A to mój z samej rugosy. Przycięty ostro jesienią.

30.04
Obrazek

20.06
Obrazek

29.09
Obrazek

Siatka ok. 1,50m
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Piotrze bardzo ładnie wygląda - ile on już ma?, czy duże sadzonki sadziłeś i w jakich odstępach?
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Sadzony był w 2010 roku w sierpniu. Odległości nie pamiętam, ale z tego co widzę to 0k. 75cm. A dokładnie od końca dołka do początku dołka następnego 50 cm :roll:

Wielkość sadzonek jak na zdjęciu (sadzonki zamawiane w doniczkach)

Obrazek

24.05.2011

Obrazek

26.06.2011

Obrazek


16.08.2011

Obrazek

ale ostro go przyciąłem jesienią w 2011 r by się mocniej rozkrzewił.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Caniny nie radzę, sadziłem z tyłu domu, to wiotkie cienkie i długie gałązki. Radzę się przejść "na tory" przed podjęciem decyzji. Tam PKP tego sadziło kiedyś od groma.

Tu jej kawałek widać. Pozostałości po sadzeniu z 2010 roku

Obrazek

na wprost w tle za ogórkami (musiałem je pościągać w wiązki i doczepić do płotu) i tu po prawej zmieszana z rugosą.

Obrazek
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Piotrze a gdzie kupowałeś swoją rugose i dokładnie jaka to odmiana ?
znalazłam coś takiego ale nie wiem czy ona jest taka jak Twoja?
Róża pomarszczona - komplet 50 sadzonek (25-45 cm)
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Oj nie pamiętam,... Zwykła róża dzika pomarszczona, taka sama jak na zdjęciu. Chciałem kupić Hansa (ma duże, prawie pełne kwiaty) ale nigdzie nie mogłem znaleźć, a jak już to były drogie jak angielki.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1310
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Rzeczywiście w Rosarium jest duży wybór odmian rugosy i sadzonki są okulizowane. Jeśli się nie posadzi ich za głęboko to można tą niesamowicie żywotną różę utrzymać w ryzach. Ja mam kilkunastoletni, długi żywopłot z sadzonek na własnych korzeniach i chociaż posadzony był jeden rząd dzisiaj ma on 1-2m szerokości. Na szczęście ma miejsce żeby się rozłazić a to co wchodzi na drogę jest wykaszane albo rozjeżdżane. Oczywiście w razie potrzeby sadzonki można z niego pozyskiwać bez końca :wink: .

Sławka
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Proszę mi podpowiedzieć..., kiedy można przesadzać róże pomarszczone i dzikie ? Chodzi mi o róże już wieloletnie, rosnące w jednym miejscu długie lata.
Sąsiad mojej mamy wyjechał za granicę i zaproponował, że jakbyśmy chcieli, to możemy wziąć sobie roślinki z jego ogrodu...
Jedyne rośliny, które wydają mi się jeszcze do odratowania, to róże...
Nie wiem dokładnie czy to tzw. pomarszczone, czy dzikie - zwyczajnie się na różach nie znam, ale serce mnie boli jak widzę, że jeszcze rok może dwa a piękne róże pochłonie winorośl i bluszcz. Zmarnują się jak nic.
Pomyślałam o żywopłocie, ale jak się do tego zabrać ? Czy tak dojrzałe rośliny można przesadzać ?
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Można przesadzać. Wczesną wiosną jak jeszcze liści nie mają./chociaż ja i z liśćmi przesadzałem/.
Wykopać , podzielić na małe karpy tudzież sadzonki , posadzić w dość dobrej ziemi i podlać.Wyjątkowo mało kłopotliwa roślina. Pilnować tylko podlewania.W drugim roku można sobie odpuścić ,podlewać tylko w okresie największych upałów.
Zniesie każdą glebę chociaż z moich obserwacji najlepiej preferuje piasek.U mnie na takiej rośnie.Porozsadzałem i też zrobiłem żywopłot.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
idepozapalki
200p
200p
Posty: 340
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Przycinasz im górę, zabezpieczasz to maścią ogrodniczą, później wykopujesz i bierzesz do siebie. Możesz parę godzin pomoczyć ją w wiaderku. Przesadzasz wczesną wiosną. Przycięcie pędów upraszcza przesadzanie, później róża szybciej ruszy i nie będzie przysychających suchych pędów. Przesadzałem u siebie dużą róże bez przycinania góry, a w połowie lata i tak trzeba było ciąć stare pędy, bo system korzeniowy się nie wyrabiał dlatego przy przesadzaniu starszych egzemplarzy dobrze ukorzenionych lepiej zrobić to od razu.
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Bardzo dziękuję za podpowiedź ! To dobra wiadomość, że tak dojrzałe osobniki można jeszcze zagospodarować :D
Ziemię mam piaszczystą, to czyli powinno być ok. I zrobię jak przeczytałam, podzielę na mniejsze karpy, raczej byłabym za skróceniem, maść ogrodniczą mam, to reszta powinna się udać. Nie wiem tylko, co to są za róze ? Ale jak przyjmą się u mnie i zakwitną, to wkleję fotkę.
Byłam raz na tym ogrodzie i nie pamiętam, wiem tylko, że bardzo ładnie pachniały i były koloru różowego. W zeszłym roku już nie było widać przez ogrodzenie tych róż, winorośl je "otuliła", ale wiem, że są i trzeba coś z tym zrobić. Mieliśmy nadzieję, że sąsiad wróci, ale póki co, nic na to nie wskazuje...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

iwwa możesz trochę przyciąć i przesadzić już jak dobrze rozmarznie ziemia pod koniec marca dobrze podlać i zrobić na miesiąc kopczyk aby nie przesychały
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Dzięki za cenne rady ! Postaram się wszystko zrobić jak należy, to kopczykowanie na miesiąc, również wydaje mi się bardzo dobre. Ech, zaczynam dopiero poznawać rośliny .... Działkę mam od dwóch lat, ale niewiele roślin. Ziemia jest piaszczysta,a w pierwszym roku nie mieliśmy jeszcze wody, to i o zagospodarowaniu nie było mowy...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Wpadłam napisać o mojej "pomarszczonej " :wink:
Przesadziłam w końcu różę od sasiada... 3 sadzonki, na wiosne to było . Obciełam jak mi na forum doradzono. Dwie sie przyjęły, jedna nie. Zwyczajnie uschła. Ale te ,które sie przyjeły rosą zdrowo idobrze rokują na przyszłość. Kwiatków miały mało, bo i małe były, ale cieszę się. W nowym sezonie dokupię im odmianę Ritausma, jest śliczna ! Moja ma różowe kwiaty i raz kwitła tego roku ( nie wiem jak się nazywa?) , mam niedosyt, dlatego dosadze te drugą, żebym oczka cieszyła do jesieni.
Pozdrawiam !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”