Róże na żywopłot

Awatar użytkownika
misiaczekm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2372
Od: 31 paź 2009, o 19:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: olsztyńskie/Barty

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Oj nie pamiętam,... Zwykła róża dzika pomarszczona, taka sama jak na zdjęciu. Chciałem kupić Hansa (ma duże, prawie pełne kwiaty) ale nigdzie nie mogłem znaleźć, a jak już to były drogie jak angielki.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Rzeczywiście w Rosarium jest duży wybór odmian rugosy i sadzonki są okulizowane. Jeśli się nie posadzi ich za głęboko to można tą niesamowicie żywotną różę utrzymać w ryzach. Ja mam kilkunastoletni, długi żywopłot z sadzonek na własnych korzeniach i chociaż posadzony był jeden rząd dzisiaj ma on 1-2m szerokości. Na szczęście ma miejsce żeby się rozłazić a to co wchodzi na drogę jest wykaszane albo rozjeżdżane. Oczywiście w razie potrzeby sadzonki można z niego pozyskiwać bez końca :wink: .

Sławka
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2253
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Proszę mi podpowiedzieć..., kiedy można przesadzać róże pomarszczone i dzikie ? Chodzi mi o róże już wieloletnie, rosnące w jednym miejscu długie lata.
Sąsiad mojej mamy wyjechał za granicę i zaproponował, że jakbyśmy chcieli, to możemy wziąć sobie roślinki z jego ogrodu...
Jedyne rośliny, które wydają mi się jeszcze do odratowania, to róże...
Nie wiem dokładnie czy to tzw. pomarszczone, czy dzikie - zwyczajnie się na różach nie znam, ale serce mnie boli jak widzę, że jeszcze rok może dwa a piękne róże pochłonie winorośl i bluszcz. Zmarnują się jak nic.
Pomyślałam o żywopłocie, ale jak się do tego zabrać ? Czy tak dojrzałe rośliny można przesadzać ?
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Można przesadzać. Wczesną wiosną jak jeszcze liści nie mają./chociaż ja i z liśćmi przesadzałem/.
Wykopać , podzielić na małe karpy tudzież sadzonki , posadzić w dość dobrej ziemi i podlać.Wyjątkowo mało kłopotliwa roślina. Pilnować tylko podlewania.W drugim roku można sobie odpuścić ,podlewać tylko w okresie największych upałów.
Zniesie każdą glebę chociaż z moich obserwacji najlepiej preferuje piasek.U mnie na takiej rośnie.Porozsadzałem i też zrobiłem żywopłot.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Przycinasz im górę, zabezpieczasz to maścią ogrodniczą, później wykopujesz i bierzesz do siebie. Możesz parę godzin pomoczyć ją w wiaderku. Przesadzasz wczesną wiosną. Przycięcie pędów upraszcza przesadzanie, później róża szybciej ruszy i nie będzie przysychających suchych pędów. Przesadzałem u siebie dużą róże bez przycinania góry, a w połowie lata i tak trzeba było ciąć stare pędy, bo system korzeniowy się nie wyrabiał dlatego przy przesadzaniu starszych egzemplarzy dobrze ukorzenionych lepiej zrobić to od razu.
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2253
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Bardzo dziękuję za podpowiedź ! To dobra wiadomość, że tak dojrzałe osobniki można jeszcze zagospodarować :D
Ziemię mam piaszczystą, to czyli powinno być ok. I zrobię jak przeczytałam, podzielę na mniejsze karpy, raczej byłabym za skróceniem, maść ogrodniczą mam, to reszta powinna się udać. Nie wiem tylko, co to są za róze ? Ale jak przyjmą się u mnie i zakwitną, to wkleję fotkę.
Byłam raz na tym ogrodzie i nie pamiętam, wiem tylko, że bardzo ładnie pachniały i były koloru różowego. W zeszłym roku już nie było widać przez ogrodzenie tych róż, winorośl je "otuliła", ale wiem, że są i trzeba coś z tym zrobić. Mieliśmy nadzieję, że sąsiad wróci, ale póki co, nic na to nie wskazuje...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

iwwa możesz trochę przyciąć i przesadzić już jak dobrze rozmarznie ziemia pod koniec marca dobrze podlać i zrobić na miesiąc kopczyk aby nie przesychały
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2253
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Dzięki za cenne rady ! Postaram się wszystko zrobić jak należy, to kopczykowanie na miesiąc, również wydaje mi się bardzo dobre. Ech, zaczynam dopiero poznawać rośliny .... Działkę mam od dwóch lat, ale niewiele roślin. Ziemia jest piaszczysta,a w pierwszym roku nie mieliśmy jeszcze wody, to i o zagospodarowaniu nie było mowy...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2253
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Wpadłam napisać o mojej "pomarszczonej " :wink:
Przesadziłam w końcu różę od sasiada... 3 sadzonki, na wiosne to było . Obciełam jak mi na forum doradzono. Dwie sie przyjęły, jedna nie. Zwyczajnie uschła. Ale te ,które sie przyjeły rosą zdrowo idobrze rokują na przyszłość. Kwiatków miały mało, bo i małe były, ale cieszę się. W nowym sezonie dokupię im odmianę Ritausma, jest śliczna ! Moja ma różowe kwiaty i raz kwitła tego roku ( nie wiem jak się nazywa?) , mam niedosyt, dlatego dosadze te drugą, żebym oczka cieszyła do jesieni.
Pozdrawiam !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
szpocio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 mar 2015, o 11:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Witam wszystkich...
Chciałbym wsadzić dziką różę jako żywopłot. Zależy mi na dość zwartej ścianie 50-60cm szerokości,wybrałem CANINĘ. Sprzedawca pisze że można sadzić do 5 sztuk na 1m. Pytanie moje jest czy w moim przypadku sadzić ją w jednym rzędzie czy raczej w dwu na przemian i czy te 5 sztuk na 1m nie jest za gęsto?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

szpocio 5 sztuk ale na metr kwadratowy - zygzakiem (w dóch rzędach co pół metra).
Według mnie lepsza byłaby rugosa niź canina. najbardziej poularna rugosa "Rubra" - wszystko zniesie i jest bardzo zdrowa, wtedy co ok 70 cm tez zygzakiem
szpocio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 27 mar 2015, o 11:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Czytałem że rugosa dorasta do 1,5m wysokości (canina do 3m). Ja chciałbym odgrodzić się od sąsiada c/n 2m wysokości szpalerem. Poza tym w niektórych miejscach chciałbym stworzyć naturalna pergolę nad furtką. Ale oczywiście mogę dać się przekonać do rugosy jeśli pojawią się odpowiednie argumenty.
Mam jeszcze jedno pytanie bo żywopłot z dzikiej róży będzie miał około 75 m długości a w ogrodzie bawią się moje dzieci - Jak jest z ilością pszczół i czy bardzo to uprzykrza życie domownikom (z waszego doświadczenia)?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żywopłot z dzikiej róży

Post »

Przepraszam że zapytam - czy ty nigdy nie widziałeś na żywca róży rugosy i caniny? :D i pszczół na nich? :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”