Róża Chopin

Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Ja róże Chopin kupiłam dopiero we wrześniu, więc jeszcze nic koło nich nie robiłam. Kupiłam je jako "nagie pędy z korzeniem przycięte do wysokości ok.30cm". W tym roku nie będę robić żadnych cięć. Skupię się na okryciu na zimę.
Róże Chopin to są róże "krzewy". Cięcie róż raczej stosuje się tuż przed ruszeniem wegetacji. Usuwa się pędy słabe, uszkodzone i krzyżujące się. Pędy zdrowe róż silnie rosnących skraca się do połowy, tak aby na każdym pędzie pozostało 6-10 oczek. Im słabszy siłą wzrostu krzew tym wymaga krótszego przycięcia. Na pędach słabiej rosnących roślin pozostawia się 2-4 oczka, licząc od nasady pędów. Co prawda spotkałam się z cięciem róż jesienią, ale myślę że jest to bardziej dla estetyki niż dla zdrowia. Ale tutaj nie mam pewności...
A przy okazji. Takie młode krzewy (poza kopczykowaniem oczywiście) czym najlepiej okryć? Słyszałam, że można białą agrowłókniną (grubość 50) i tylko naokoło a nie z góry... Można pewnie przy bardzo ciężkiej zimie i słomą... ale czy się "nie "zaparzą"? Może Ktoś pomoże??
Pozdrawiam
Jaga
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Jaga W pisze: A przy okazji. Takie młode krzewy (poza kopczykowaniem oczywiście) czym najlepiej okryć? Słyszałam, że można białą agrowłókniną (grubość 50) i tylko naokoło a nie z góry... Można pewnie przy bardzo ciężkiej zimie i słomą... ale czy się "nie "zaparzą"? Może Ktoś pomoże??
Stroisz iglasty. Od lat okrywam tym róże i te starsze i te młode. Ma ten plus, że nie wygniwa, wiosną igły są już suche i dzięki temu ziemia na kopczykach nagrzewa się powoli, nie ma takiego termicznego szoku jak po zdjęciu agrowłókniny. Kolejne plus to fakt, że nie wymaga specjalnego mocowania, gałązki można wbić w kopczyk. Nawet halny nie jest w stanie tego roznieść po ogrodzie.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

No to zrobię jak radzisz.
Kopczyk z ziemi zrobiłam tak na 15 cm i dosypałam grubą korą... Wystarczy jeśli dołoże stro :(isz? A skąd najlepiej brać takie gałęzie iglaste? I ile takich gałązek dać na jeden krzaczek? :?
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Ja kory nie daję, ona lubi zamarzać zimą.
Na jedną różę wystarcza kilka gałązek, wszystko zależy od jej wielkości. Ja daję jedną warstwę jeśli gałązki są gęste, więcej jeśli są rzadkie.
Mam niedaleko las i co rok leśnicy robią podcinają świerki i jeśli się poprosi nie ma problemu, można brać dowolną ilość obciętych gałęzi. Można też wykorzystać obcięte gałęzie z własnych iglaków.
Wiosną to co zostanie układam na dnie nowej pryzmy kompostowej.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Wielkie dzięki!
:D Pozdrawiam
Jaga
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

a to mója różyczka (kupiona wiosną 2008), dzielna ponieważ kilka razy zdeptana przez mojego czworonoga Obrazek
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11274
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Róża Chopin

Post »

Witam!
Mam fotki Chopina sąsiadki bo mi się podoba.Jesienią spotykałam ją u nas w handlu - jest popularna i tania.
Ja mam z białych Pascali /pnąca/ i dokupiłam Mount Shastę /krzaczasta/ jest podobno również
odporna na choroby grzybowe i kwitnie cały sezon.
Z Chopinem też nie było kłopotów - był obsadzony czosnkiem takim jadalnym.Chyba rzeczywiście
on zadziałał również na inne róże ,bo nie miały chorób a sąsiadka na pewno nie stosuje chemii.
Oto Chopin;

Obrazek

pozdrawiam
_________________

Maria.
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Post »

Obsadzenie róż czosnkiem? To dla mnie nowość. Kiedy sadzić czosnek ? I czy tylko jadalny?
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Super Pomysł!!!!!
Marpo!
Napisz coś o tym czosnku!!!! Jaki, ile i gdzie sadzić!
Pozdrawiam Słonecznie :D
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Obsadzać można nie tylko jadalnym, ale także ozdobnym.
A takim zwykłym jadalnym, to chyba wiosną.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11274
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Post »

No jasne!Czosnek sadzi się jesienią i wiosną.Trzeba tylko się postarać o polską odmianę.Nie sadziłabym tego" markietowego" bielutkiego z Chin.A sadzi się normalnie ,dzieli się na" ząbki"
i wtyka w ziemię w koło krzaka lub bardziej elegancko w rządku jak kto chce.O wzajemnym korzystnym lub nie działaniu roślin na siebie -wiadomo od dawna.Takim przykładem korzystnego
oddziałowywania jest czosnek ze swoimi bakterio i grzybobójczymi właściwościami.
Spróbować warto!w tym sezonie sama zastosuję.
Pozdrawiam
_____________
Maria.
Awatar użytkownika
Jaga W
50p
50p
Posty: 93
Od: 8 wrz 2008, o 12:21
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Czy ten czosnek "nieozdobny" kupuje się w ogrodniczym czy w sklepie warzywnym? :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Ingrid
200p
200p
Posty: 201
Od: 10 lut 2007, o 17:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Siemiatycze

Post »

Jaga W pisze:Czy ten czosnek "nieozdobny" kupuje się w ogrodniczym czy w sklepie warzywnym? :lol: :lol: :lol:
Odmianowy "nieozdobny " to w ogrodniczych - chociaz ciężko go kupić - mozna spytac w wysyłkowym PNOS Ożarów - wprawdzie nie ma go w ofercie ,ale miłe panie z obsługi sprawdza ,czy jest w sklepie :lol:

Do podsadzenia róż wystarczy czosnek z warzywnego sklepu :wink: -ząbki sadzić wcześnie ,nawet z końcem marca - w różach wykopuję raz na kilka lat .
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”