Nawożenie róż
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Nawożenie
Mi też się wydaje, że to nie jest dobra pora na nawożenie.
Re: Nawożenie
Nie teraz, myślę już o wiośnie:)
Re: Nawożenie
Podciągam pytanie- jak nawozić granulowanym obornikiem. Czy ktoś mógłby odpowiedzieć?
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Nawożenie
Witam
W tym roku na wiosnę posadziłem róże,mógłbym je teraz nawieźć polifoską i w jakich ilościach?
W tym roku na wiosnę posadziłem róże,mógłbym je teraz nawieźć polifoską i w jakich ilościach?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nawożenie
W pierwszym roku róż nie powinno się nawozić.
Re: Nawożenie
mam pytanko:
w końcu mam trochę obornika (choć taki tylko częściowo przerobiony) dzięki czemu mogłem go co nieco dać pod sadzone właśnie róże (oczywiście dół 50x50, ze 2-3 łopaty "przysmaku" na dno, przysypane warstwą ziemi/ziemi ogrodniczej) - słyszałem w jakimś ogrodniczym programie, że można też obornik rozłożyć - również pod róże - na jesień (jak będą kopczykowane ziemią/kompostem)? Ale na mój gust, to lepiej chyba na wiosnę rozłożyć (po ruszeniu wegetacji - wtedy roślinka faktycznie skorzysta, a teraz na jesień to nie usłyszałem, co to ma dać) - ktoś wypowie się mądrze w tej kwestii?
w końcu mam trochę obornika (choć taki tylko częściowo przerobiony) dzięki czemu mogłem go co nieco dać pod sadzone właśnie róże (oczywiście dół 50x50, ze 2-3 łopaty "przysmaku" na dno, przysypane warstwą ziemi/ziemi ogrodniczej) - słyszałem w jakimś ogrodniczym programie, że można też obornik rozłożyć - również pod róże - na jesień (jak będą kopczykowane ziemią/kompostem)? Ale na mój gust, to lepiej chyba na wiosnę rozłożyć (po ruszeniu wegetacji - wtedy roślinka faktycznie skorzysta, a teraz na jesień to nie usłyszałem, co to ma dać) - ktoś wypowie się mądrze w tej kwestii?
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Nawożenie
Adrianie, zapraszam Cie do mojego wątku, gdzie na ostatnich stronach była dyskusja n.t. okładania obornikiem róż przed zimą.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Nawożenie
Witam
Jeśli mam Polifoske 8 to mogę ją nawieźć róże sadzone zeszłej wiosny?
I w jakich ilościach?
Jeśli mam Polifoske 8 to mogę ją nawieźć róże sadzone zeszłej wiosny?
I w jakich ilościach?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Nawożenie
Dla róż najlepszy jest nawóz specjalistyczny, wtedy dawkę podają na opakowaniu.
Nie wiem, czy Polifoska się w ogóle nadaje.
Nie wiem, czy Polifoska się w ogóle nadaje.
- krzysiek1240
- 200p
- Posty: 366
- Od: 23 lut 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
Re: Nawożenie
Czy mogę nawieźć róże przekompostowanymi liśćmi z dodatkiem popiołu drzewnego i saletry azotowej?? Nie są one jeszcze przerobione do końca.
Pozdrawiam Krzysiek
- agnesik12
- 200p
- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Nawożenie
Witajcie,
Przeczytałam cały temat o nawożeniu ale nadal mam kilka wątpliwości. Róże sadziłam teraz na wiosnę. Mam też dwie róże posadzone w tamtym roku. Kupiłam obornik granulowany. Czy wszystkie róże podsypać tym obornikiem?
Czy potem można te róże podlewać gnojówką z tego obornika? Na początku wątku przeczytałam że hanka55 pisze że takie oborniki mają dużo azotu i potem żeby już ich nie stosować bo rozdymają tkanki.
Czy ja to dobrze zrozumiałam?
Pozdrawiam,
Agnieszka
Przeczytałam cały temat o nawożeniu ale nadal mam kilka wątpliwości. Róże sadziłam teraz na wiosnę. Mam też dwie róże posadzone w tamtym roku. Kupiłam obornik granulowany. Czy wszystkie róże podsypać tym obornikiem?
Czy potem można te róże podlewać gnojówką z tego obornika? Na początku wątku przeczytałam że hanka55 pisze że takie oborniki mają dużo azotu i potem żeby już ich nie stosować bo rozdymają tkanki.
Czy ja to dobrze zrozumiałam?
Pozdrawiam,
Agnieszka
Agnieszka
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Nawożenie
Krzysiek - nawóz azotowy bym sobie darowała. Przenawożone azotem róże są bardziej podatne na choroby grzybowe. A tego nie chcemy, prawda?
Jeszcze raz powtórzę, że dla róż najlepszy jest nawóz specjalistyczny dla tych roślin - odpowiednio zbilansowany. Dlatego po prostu nie wiem, czy można dać popiół drzewny. Na pół przekompostowane liście chyba możesz dać ( o ile były zdrowe i przywloką zarodników grzybów), ale to chyba raczej trzeba by potraktować jako ściółkę.
Agnieszko - ten obornik najlepiej dać do dołka przy sadzeniu, potem nie zaleca się go już stosować właśnie ze względu na dużą zawartość azotu.
Świeżo posadzonych róż nie nawozi się niczym, bo odpowiednio przygotowane podłoże do sadzenia wystarcza na co najmniej 1 sezon.
Z gnojówkami do podlewania też jest problem, bo pewnie trzeba je rozcieńczać. Ne wiem, w jakich proporcjach należy to robić w przypadku obornika granulowanego. Może jest jakaś informacja na opakowaniu?
Tak więc tych sadzonych teraz nie nawoź.
Jeszcze raz powtórzę, że dla róż najlepszy jest nawóz specjalistyczny dla tych roślin - odpowiednio zbilansowany. Dlatego po prostu nie wiem, czy można dać popiół drzewny. Na pół przekompostowane liście chyba możesz dać ( o ile były zdrowe i przywloką zarodników grzybów), ale to chyba raczej trzeba by potraktować jako ściółkę.
Agnieszko - ten obornik najlepiej dać do dołka przy sadzeniu, potem nie zaleca się go już stosować właśnie ze względu na dużą zawartość azotu.
Świeżo posadzonych róż nie nawozi się niczym, bo odpowiednio przygotowane podłoże do sadzenia wystarcza na co najmniej 1 sezon.
Z gnojówkami do podlewania też jest problem, bo pewnie trzeba je rozcieńczać. Ne wiem, w jakich proporcjach należy to robić w przypadku obornika granulowanego. Może jest jakaś informacja na opakowaniu?
Tak więc tych sadzonych teraz nie nawoź.