Nawożenie róż

ODPOWIEDZ
Pepik_83
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 12 cze 2010, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie

Post »

Witam. Mam pytanko. Zakupiłem w ramach niespodzianki dla żony różę w doniczce (hipermarket). Teraz zauważyłem, że zaczęła marnieć. Czy mocznik 46n nada się do nawożenia róży?
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Nawożenie róż

Post »

Czołem,

Mam pytanie: po jakim czasie należy zacząć nawożenie róż sadzonych wiosną z gołym korzeniem?
Posadzone w dołku zaprawionym ziemią kompostową, w ziemi "z worka" zmieszanej z miejscową gliną.

Miesiąc, dwa?
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Nawożenie róż

Post »

Ja używam do nawożenia obornika granulowanego i mączki kostnej :)
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Nawożenie róż

Post »

Maniolek, odpowiadasz na moje pytanie?

Bo jeśli tak, to zrezygnowałem z zaprawienia dołków granulowanym obornikiem, ponieważ odradzili mi to sprzedawca róż i znajomy ogrodnik.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nawożenie róż

Post »

doc_kr pisze:Mam pytanie: po jakim czasie należy zacząć nawożenie róż sadzonych wiosną z gołym korzeniem?
Posadzone w dołku zaprawionym ziemią kompostową, w ziemi "z worka" zmieszanej z miejscową gliną.
Ja wcale nie nawożę w pierwszym roku. Dołek jest zaprawiony i dość. Niech róża się pomęczy z szukaniem jedzonka w ziemi czyli rozbudowuje korzeń. Jeśli ją nawieziesz to się weźmie za rozrastanie w liście i pędy. Efekt będzie pozornie szybszy ale korzeń to inwestycja na lata.
Pozdrawiam. Sławka
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Nawożenie róż

Post »

Dzięki. Myślałem, że po paru miesiącach już można.
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Nawożenie róż

Post »

doc_kr pierwsze nawożenie w przyszłym roku na wiosnę. Tak jak napisała Sławka, najpierw róża musi się dobrze zakorzenić, poza tym dostała trochę kompostu i świeżą ziemie, ma z czego czerpać... :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Nawożenie róż

Post »

doc_kr pisze:Maniolek, odpowiadasz na moje pytanie?

Bo jeśli tak, to zrezygnowałem z zaprawienia dołków granulowanym obornikiem, ponieważ odradzili mi to sprzedawca róż i znajomy ogrodnik.
Nie, nie ogólnie pisałem :) ja w pierwszym roku w ogóle nie nawoziłem, piszesz że mają ziemię kompostową i w zupełności im to wystarczy :)
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Nawożenie róż

Post »

Witam :wit mam troszkę róż w ogrodzie, zawsze nawoziłam azofoską , ostatnie nawożenie wykonywałam w połowie lipca. Zawsze mam obawy aby nie
przenawozić .Po tej zimie róże musiałam mocno ciąć , wiosne mamy chłodną i deszczową , maj a róże niektóre nie mają jeszcze listków . Początkiem
kwietnia roże zasiliłam azofoską , dzis kupiłam nawóz granulowany bydlęcy , koński , owczy i kurzeniec i zastanawiam się aby te nawozy zastosować do
zasilenia róż i w warzywniku , ale po prostu nie wiem jak te nawozy zastosować ;:180 i w jakich ilościach i który byłby najlepszy do róż ;:223
Minionego lata ostatnie nawożenie wykonałam w połowie lipca a mimo to późna jesienią róże zachowywały się tak jakby nie miały zamiaru zasnąć
przed zimą , niektóre róże nie miały wystarczająco zdrewniałe pędy , liscie twardo trzymały sie na krzaczkach , roża Elmschorn 2 grudnia jeszcze kwitła.
Zastanawiam się czy nie był to efekt przenawożenia Azotem albo ciepłej jesieni . Po prostu nie wiem ;:223
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Nawożenie róż

Post »

U mnie też wyjątkowo wolno się zbierają, a u sąsiadów zza płota sporo róż wymarzło, wiec może to kwestia ciepłej jesieni i stosunkowo ostrej zimy?
DnoKwiatowe
100p
100p
Posty: 102
Od: 26 maja 2011, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice

Re: Nawożenie róż

Post »

Moje róże także przezimowały fatalnie, jeszcze do tej pory nie mogą się pozbierać po drastycznym cięciu. Moim zdaniem zaszkodziła im zima (u mnie -25). W kwietniu dałam Azofoskę, na początku maja po garści granulowanego obornika. Zawsze w maju i czerwcu podlewałam dodatkowo (1 raz w tygodniu "Magiczną Siłą" do róż), a samo nawożenie kończyłam na koniec czerwca. W sierpniu to dawałam troczę siarczanu potasu (ale nie każdego roku). Teraz to nie mam co podlewać, bo raz - malutkie, dwa -zimno i bez przerwy leje. Jak tak dalej pójdzie, to chyba pierwsze kwiaty będą na końcu lipca....Danka
Awatar użytkownika
Jarek86
100p
100p
Posty: 157
Od: 26 lip 2015, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łask

Re: Nawożenie róż

Post »

Witam.Czy ktoś stosował nawóz " Solfan PK " ? :D A może znacie dobry nawóz dolistny P K ? pozdrawiam :)
:)
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Nawożenie róż

Post »

NIe wiem, może powielam temat, bo wielokrotnie był poruszany, ale wolę się upewnić. Jeśli posadziłam róże jesienią w listopadzie, to kiedy powinnam zacząć nawozić? Przyszłej wiosny?
i drugie pytanie:
Będę sadzić kolejne róże (goły korzeń). W części dołków mam ziemię wymieszaną z kompostem. Więcej kompostu nie posiadam, bo mi się skończył. Mogę wymieszać z wiórami rogowymi, albo dodać takiego podłoża z marketu, które się nazywa biohumus?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”